PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=862591}

BrzydUla 2

5,6 2 831
ocen
5,6 10 1 2831
BrzydUla 2
powrót do forum serialu BrzydUla 2

Rozczarowanie

ocenił(a) serial na 3

Jako wieloletnia fanka serialu jestem w głębokim szoku. Nie spodziewałam się tylu absurdów i nieścisłości. Tyle lat potrzebowali, by stworzyć nową Modę na Sukces? Wątki kryminalne, rozwoje postaci, odstręczający humor upodabnia tą historię do wielu innych, które na przestrzeni lat powstawały w naszym rodzimym kraju. Wreszcie rozumiem co miał na myśli Braciak, gdy wyjawiał powody swojej rezygnacji z Brzyduli 2. Żałuję, że ten projekt doszedł do skutku. Ale może od początku.
Pominę może najpierw ten idiotyczny wątek z Panem Hu. Pominę, że po ciepłej, obyczajowej, romantycznej i zabawnej historii nie został nawet ślad. Skupmy się może na tym jak zaprzepaścili rozwój postaci. Jak bardzo zmienili ich relacje, charaktery. Jak bardzo ich rozwój w odniesieniu do tego kim byli te 11 lat temu rozczarowuje. Ula, która powinna być dzisiaj pogodną, trzymającą rękę na pulsie panią prezes, żoną, kochanką (oczywiście swego męża), matką, siostrą, córką i partnerką. Tymczasem została sprowadzona do roli kury domowej, na której przećwiczono wszystkie możliwe stereotypy dotyczące matek Polek- bo zaniedbane, bo grube, bo wykończone, bo bez perspektyw, bo bez szans na karierę i samorozwój, bo odcięte od świata. Marek wraz z uroczym uśmiechem i charakterystyczną fryzurą stracił cały swój chłopięcy urok i uwodzicielski pazur. Zamiast stać się pełnoetatowym ojcem, wspaniałym, stanowczym, ale i czułym partnerem dla Uli, zdaje się zupełnie nie uczyć na błędach. W rezultacie okazuje się być podstarzałą, zupełnie niecharakterną c***ą, dzieciuchem, który nie potrafi sobie radzić w życiu bez tatusia i kobiety, która przez całą swoją króciutką karierę ratowała go notorycznie z kłopotów. Między główną parą zupełnie nie ma chemii, tak wyraźnej niegdyś, te parę lat temu. Viola- co z tego, że nadal zabawna, skoro zupełnie niekonsekwentna? Nie wyobrażam sobie powodu, dla którego zostawiłaby Sebastiana po tym wszystkim co razem przeszli. Jej obecne podejście do życia zupełnie nie współgra z tym, czego dowiedzieliśmy się o niej w poprzednim sezonie. Podstarzała raszpla, pozbawiona uczuć wyższych. To nie jest Violetta Kubasińska przez V i dwa T nawet w jej najczarniejszych godzinach. I co z tego, że całość ma komediową konwencję? Zdrada Uli to również był wyrafinowany dowcip, mrugnięcie okiem w stronę widzów? I Pan Hu, żałosna imitacja Ojca Chrzestnego? Paulina- stara maleńka, tak żałosna, że nawet Alex zaczął jej współczuć? Jestem głęboko zniesmaczona.

diem_carpe

Parafrazując twórców "Szczęśliwi bohaterowie byliby nudni".

ocenił(a) serial na 2
Vickynella

chyba powinni to zmienić na "dobry serial by się nie sprzedał", bo tego gówna się nie da oglądać po prostu ;)

ocenił(a) serial na 5
diem_carpe

Dokladnie, zgadzam się

ocenił(a) serial na 1
diem_carpe

zgadzam się. Ta kontynuacja to bardzo duże rozczarowanie. Potencjał był ogromny, tak jak i stęskniona widownia jedynki. Teraz pozostanie niesmak po tej produkcji.

devilqueen

Myślę, że twórcy są tak samo nienormalni jak bohaterowie tego serialu, bo szczyt glupoty pokazany jest żenadą.

ocenił(a) serial na 1
diem_carpe

Ja również jestem zniesmaczona i rozczarowana. Nie spodziewałam się, że drugi sezon dorówna pierwszej serii, ale nie myślałam, że to będzie aż taka katastrofa... Zwłaszcza widząc zachwyty aktorów nad scenariuszem. A tymczasem... Tutaj nic się nie trzyma kupy!
Po pierwsze - rozwleczona akcja. W zasadzie można by oglądać same zwiastuny odcinków i nic szczególnego by człowiekowi nie uciekło.
Po drugie - mam wrażenie, że nie ma osoby, która ogarniałaby całość scenariusza i wszystkie wątki, które się w nim pojawiły. Owszem, może w pierwszej serii akcja nie toczyła się z prędkością światła, ale miała swój rytm i równomiernie przeplatały się w niej różne historie - był pełen (nomen omen) ciepła, swojski dom Cieplaków, był luksusowy świat rodziny Dobrzańskich, ciągle coś działo się w firmie F&D. Tutaj z jednej strony upychano jak najwięcej postaci z pierwszej serii (kogóż tu nie było, nawet pani Dąbrowska i jej synalek!), z drugiej - wątek irytującej Bożenki zajmuje tyle antenowego czasu, że ledwo co zaczęte historie są albo urywane albo trzeba czekać kolejne kilkanaście odcinków na ich rozwinięcie.
Po trzecie - o czym wspomniano już wcześniej - rozwój postaci. Paulina jest karykaturą samej siebie, Turek jest tak przerysowany, że aż żal patrzeć, relacja pomiędzy Markiem a Ulą jest zaprzeczeniem historii, którą oglądaliśmy w pierwszym sezonie.
Tak poza tym zastanawiam się, czy przez te jedenaście lat aż tak bardzo zmieniła się nasza obyczajowość, czy po prostu obecni twórcy serialu się do niej dopasowali? Pierwsza seria pokazała, że da się opowiedzieć ciekawą i wzruszającą historię o Kopciuszku bez dosadności, prostactwa i wulgarności, których pełno w serii drugiej. Czytając komentarze na fb widzę, że wielu ludziom to odpowiada. Mnie nie.

Anik_T

Ja też stwierdzam że pierwsza seria była najlepsza, te nowe odcinki są niestety nudne, ogląda się bo ogląda ale ciężko to idzie, to już nie to samo :(

Anik_T

Tragedia, tego nie da się oglądać

Anik_T

Zgadzam się z opiniami. Ale uważam, że kotlet odgrzewany nie zawsze oznaczać musi czerstwy. Mogli to dużo lepiej zrobić. Powiem wam co mnie drażni najbardziej: - Drętwe sceny, pełne sztuczności plan i wnętrza. Brzydula 1 była tak jak ktoś napisał rodzinna, obyczajowa, swojska, taka PRAWDZIWA, teraz mamy same eleganckie granatowe wnętrza ( od kiedy cała Polska na niebiesko sciany maluke!), idealne postaci nawet ochroniarz jakiś taki zblazowany odchudzony, sztuczne dialogi, sztuczne korporacje, totalnie inny serial :((((
-MAREK I ULA- co sie z nimi stało? kiedys super sceny między nimi, śmiech, humor, dialogi, kłotnie, intrygi, wspólne tajemnice, teraz ? ciągle od 1 odcinka mijają się, nie rozmawiają ze sobą, jacyś tacy bez wyrazu. Totalny brak chemii, przyjaźni, kontaktu zwykłego tak naprawdę czegokolwiek
- Dobrze gra Turek i dobrze gra Paulina. Uważam że te postaci super zachowały swoją naturalność i charakter, na plus fajnym wątkiem jest ta cała Bożenka,
- Wątki się nie kleją, dialogi nie wnoszą nic nowego. Oglądam i nie wiem co oglądam, bo odcinki mieszają się w 1 niespójny bełkot....
- Mało firmy, mało scen w biurze, za to wszędzie te DZIECIAKI. Czy to serial o macierzynstwie, pieluchach i dzieciach? Totalna porażka. Rozumiem, że jest presja na 500 plus i dzieci urostają do rangi bohaterów ale to co zapodali w tej serii to grube przegięcie. Scen z dziećmi za dużo, !! nawet Maciek w co drugiej scenie ma niemowle na rękach. DRAMAT!!!!
- Pani Violetta HU- z naiwnej ale przystępnej i zabawnej sekretarki dziewczyny z sąsiedztwa zrobili jakąś wydmuszkę przerysowaną,
- Wątek zdrady i kolejnej metamorfozy Uli, na siłę, totalnie niepotrzebne wątki.... Ula uciemieżona macierzyństwem ni stąd ni zowąd wpada w ręce lekarza rodziny. Sory to nie Ula... Przesadzili z tym wątkiem. Tak samo z tą jej niby metamorfozą vol.II.
- Podsumowując można było dużo lepiej zrobić Brzydulę 2. Można było wykorzystać wątek starania się o dziecko, pierwszej ciąży, pokazać stary dom Cieplaków, Viola mogła być dalej sekretarką. OBECNY SCENARIUSZ DO D....Y

diem_carpe

Odgrzewany kotlet. Ewidentnie widać że TVN nie ma pojęcia co zrobić by przyciągnąć widza. Może to z powodu przepracowania pracowników których zmusza się do pracy po kilkanaście godzin dziennie płacąc im jedynie za 8? Kto w takich warunkach miałby ochotę wytężać mózg?

ocenił(a) serial na 1
diem_carpe

Zgadzam się, ten serial to nieporozumienie, nudny, przewidywalny. Z dawnych postaci praktycznie nic nie zostało. Z inteligentnej Ulu zrobiono upośledzona matkę polke, która nie potrafi wypowiedzieć zdania w całości bo bez przerwy się jąka. Nie potrafi rozmawiać z mężem(i vice versa), idzie do łóżka z innym i ma pretensje że mąż chce rozwodu. Turek zachowuje się jak głęboko opóźniony w rozwoju.
Do tego takie absurdy jak zatrudnienie Angelicy (nie będę tego komentowac- jaką poważna firma zatrudni taka idiotkę), czy biedny niepracujący Maciek mieszkający w willi. Paulina z pewnej siebie kobiety stała się żałosna dzidzia piernik. Krótko mówiąc ten serial to parodia pierwszej części.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones