wiem że "Banshee" ma trochę inny klimat niż "Bullet.." - ale jednak zbir wcielający się w psa to
motyw podobny. Czyżby inspiracja?

Gunter ist wunderbar!

Całkiem pomysłowy, efektowny (pomimo niskiego budżetu) i niepoprawny serial. Zarys fabuły może sugerować typowe kino akcji, ale prawda jest taka, że mamy do czynienia przede wszystkim z czarną komedią. Przyznam, że humor, jak na mój gust, bywał miejscami przyciężki, ale też nie raz twórcom udało się mnie rozbawić. Max...

Pochłonęłam wszystkie 6 odcinków w jeden wieczór. Wie ktoś, czy będzie ich więcej?

A serial jest świetny w swojej konwencji. Mocno przerysowany, z dużą dawką humoru i bardzo dobrą rolą głowną Guntera Voglera (akcent rozwala)

Ten serial jest cudownie zryty. Dla osób, które lubią "alternatywę", coś co się wyróżnia na tle
pozostałych produkcji swoją innością. Totalną odjazdowością.
Nie zgadzam się z tym, że gloryfikuje wszystko co złe, dla mnie on raczej pokazuje zło w sposób
skrajnie karykaturalny i prześmiewczy. Ten serial wyśmiewa...

Jak w temacie... Obejrzałam 1. odcinek, i gdybym miała porównać go z jakimś alkoholem -
byłoby to Jabłuszko Sandomierskie. Albo Gruszka ;)