Na początku podobała mi się gra Williama grał twardego Kapitana którym powinien zostać do końca, powinien mieć taki charakter do końca serialu. Erni Contreras postać której moim zdaniem było za mało, powinien zrobić nie jedno nie dwa, jego postać mogła wydłużyć serial wiele interesujących scen. Fulgencio Salazar mógł na końcu przejść zmianę charakteru, mógł stać się dobrym poprzez odejście z organizacji i poświęcenie się swojej rodzinie to również mogło przedłużyć serial o wiele odcinków, Jest jeszcze wiele kwestii które bym zmienił ale przyznam że serial zainteresował mnie, kiedy to przypadkiem szukając czegoś w TV zobaczyłem Kłótnie miedzy Mariną i Damianem podczas zebrania pracowników w 3 odcinku.

Moim zdaniem telenowela słaba,oglądałam ze wzglądu na czarne charaktery. Hernan,Ernestro,Esther i inni super zagrali swoje role. Mnie denerwował to że Marina i Damian ciągle się ze sobą roztawali. Marina jak się po kłóciła z Damianem to od razu w ramiona Hernana. Niby są zakochani ale niema tego coś między nimi.

Jeszcze dodam że o wiele bardziej jako para podobała mi się Magdalena i Valentin. Między nimi było widać uczucia. Szkoda że tak mało ich pokazywali.