Król Artur wymoczek, historyjki infantylne, sceny kameralne - "armia króla" ma kłopoty z 10 żołnierzami. Jedyne plusy to przyjemność popatrzenia na Ginewrę i Królową Igraine.
dokładnie, niezłe gówno ten serialik. ma wiele rażących elementów.
słabizna straszna;/ szkoda oglądać. Myślałam że się rozkręci ale badziewie od początku do końca. Szkoda czasu