SPOILERY DO SERIALU


Świeżo po obejrzeniu całości, jestem zdania że gdyby zmniejszyli te gejoze o połowę to byłoby to dosyć dobre anime. Nie zrozumcie mnie źle, rozumiem że są ludzie z inną orientacją, ale to nie znaczy że hetero to wydmuszek a gej to gigachad(wystarczy spojrzeć na postacie). Ale do rzeczy. Cały serial jest popularny w mediach z kilku powodów. Jade i Pey'J z Beyond Good and Evil, Sam Fisher ze Splinter Cell'a, Bullfrog, ostatni z bractwa Assasynów, Kórliki najeżdżające Rozdroże Marzeń i gwiazda która nigdy chyba nie zgaśnie - Rayman. Jest w serialu wykorzystany przez władze do szerzenia propagandy(jakby Ubisoft już wystarczająco nie wytrzepał fanów z kasy...) ale szybko orientuje się co się dzieje. To jedyny raz kiedy kanonicznym jest Głowonóg na dragach, a obok niego śpi świeżo zaliczona panienka. Niestety, większość gwiazd ma krótki czas antenowy, który kradną geje rozwalające policję i miejskie budynki. Końcówka serialu(jak narazie) zostawia niedosyt. Większość gwiazd zaliczyła zgona, Bullfrog nie otrzymał wyroku śmierci, Rayman zmienił się w Ramona, przy czym nie dowiadujemy się kto "zastępował" go w telewizji no i Rada jakaś tam co se rządziła, nie żyje(zgadnijcie kto się ich pozbył). Jeśli pojawi się drugi sezon, raczej obejrzę ale tylko ze względu na wciąż żyjących Assasyna i Raymana. Jeśli oni też umrą przedwcześnie, serial pójdzie na dno.