Jestem fanem serii Castlevania, ograłem lwią część tytułów. Grałem również w część "Castlevania Course of Darkness" jeszcze na ps2. Serial całkiem mi się podoba jednak irytują mnie postacie Hectora i Isaac'a. W grze Hector sam odchodzi od Draculii, żyje na uboczu i nie miesza się. Po śmierci Draculii, rolę głównego złego bohatera przejmuję Isaac. I tu dochodzimy do sedna, mimo, że Hector wizualnie nie odbiega od pierwowzoru to jednak z bohatera który zaczyna walkę z siłami zła trochę z zemsty za śmierć jego żony za którą odpowiedzialny jest Isaac zrobili potulnego pieska co mi się nie podoba. Idźmy dalej, i tu zaczynamy temat Isaaca. W grze Isaac jest białym mężczyzną o czerwonych włosach, tu dostajemy łysego murzyna. Co do charakteru zamiast psychopaty dostajemy intelektualistę. To razi, ta poprawność, równość itp. Zrobili z jednej głównych postaci murzyna bo tak wypada a jak zmienili mu kolor skóry to od razu charakter bo jak to murzyn i taka negatywna postać? biały jak to biały, z bohatera w pierwowzorze zrobili potulnego pieska:D może się to zmieni w 3 sezonie. I nie chodzi mi o to, że jedną z głównych postaci jest murzyn, bo to adaptacja mogli wykreować jakąś nową postać, mogła być czarna, żółta czy nawet niebieska co mnie to. Jednak na siłę zmieniane postaciom koloru skóry bo tak wypada w obecnym świecie jest słabe. Jakoś trudno o przykłady gdy film na podstawie, książki, gry czy czegokolwiek gdzie w pierwowzorze bohaterem jest murzyn w adaptacji filmowej zostaje zmieniony na człowieka białego, żółtego czy czerwonego. No bo jak to? to byłby rasizm itp, w drugą stronę już tak nie jest:D