Cesarzowa Sisi
powrót do forum 1 sezonu

Oglądam, wciągam się, za chwilę pojawia się postać w uwspółcześnionym stroju albo z plastikowym wachlarzem czy sztucznymi kwiatami w ręku. Scena tańca na weselu to nieporozumienie - choreografia niczym w "Jaka to melodia"... Takie bdzury potwornie wybijają mnie z rytmu. Rozumiem odbieganie od standardów epoki w zakresie kostiumów, muzyki czy choreografii w przypadku seriali opowiadających o wydarzeniach i postaciach fikcyjnych, jak "Bridgertonowie", ale nie w utworze będącym niejako biografią postaci historycznej, osadzonym w konkretnym miejscu i czasie i z dużą ilością materiałów źródłowych na których można opierać design postaci... Dodatkowo pewne niedociągnięcia rzucają się w oczy, np. Sissi w upiętych do góry włosach i z rozprutą pod szyją koronką w sukni ślubnej, a w scenie rozmowy z ojcem w ogrodzie ma włosy niżej i stójka pod szyją jest zszyta i wygląda jak należy, potem po powrocie do pałacu znów koronka niechlujnie wisi przy szyi, a fryzura magicznie staje się znów kokiem...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones