Zwiastuny może i są ciekawe ale.....to zależy jaka będzie jakość itp, creepypasta też niby znana ale.....o żadnym serialu Syfów nie jest tak zbytnio głośno.

Masz rację (poza Z Nation), ale ja staram sie być dobrej wiary.

W sumie ja też mam jakieś nadzieje, bo to ciekawy temat i czekam na to niecierpliwie, są seriale od Syfów które nie są takie złe, choć i tak o nich głośno nie jest, no ale miejmy nadzieję że jednak wyjdzie z tego coś dobrego, bo szkoda zmarnować dobry pomysł.

Syfy ma niestety przypiętą łatkę tv z gniotami. Sama widziałam przy nowych propozycjach stacji komentarze, że pomysł fajny, ale to Syfy, więc nawet nie zamierzam sprawdzić. CW ma coś podobnego tyle, że tam chodzi bardziej o przedział wiekowy i tu chyba jest coś na rzeczy, bo już tam prawie nic nie oglądam.

Dokładnie o to chodzi, ja widziałem większość seriali Syfy i niektóre nawet lubię no ale trzeba przyznać że ma też wiele gniotów i stąd też się to bierze.

Obecnie oglądam od nich tylko Z Nation, bo sci-fi to zupełnie nie moja bajka, ale mam w planach oprócz Channel Zero jeszcze Van Helsing. Bitten zdaje się było koprodukcją ze Space i pierwsze 2 sezony były niezłą rozrywką, ok, technicznie można się czepiać, bo CGI wilków było marne, ale reszta nie była taka zła.
Wydaje mi się, że oni robią te seriale bardziej na luzie, z dystansem i humorem. Co z tego, że budżet nie jest wielki, skoro się przy oglądaniu można dobrze bawić? Mnie np. śmieszy to, że w The Walking Dead idzie kupa kasy na charakteryzację zombie, które i tak zaraz zginie, a mało kogo rusza to, że cała "akcja" polega głównie na gadaniu farmazonów.

Tak, ale mimo to bardziej lubię TWD, z nation nie jest złe ale nie podobają mi się postacie i drażni mnie wiele rzeczy a w niektórych momentach po prostu efekty w Syfach są tak szkaradne i tragiczne że po prostu za żadną cenę nie da się oglądać, nie chodzi o sam fakt że tworzą z dystansem i humorem ale nawet to musi być jakoś zrobione a niestety większość rzeczy ma tak złe efekty i słabe aktorstwo że po prostu odrzuca, kocham TWD ponieważ prawie wszystkich bohaterów uwielbiam, mają ciekawe wątki, aktorstwo jest praktycznie wszystkich bardzo dobre i to mi wystarcza, w Z Nation często trudno mi polubić jakieś postacie itp. ale jak mówię nie jest złe. Van Helsing oglądam i też nawet mi się podoba ale niestety nie jest to nic wielkiego ani tak zbytnio dobrego.

To ja mam dokładnie na odwrót, tyle, że już ze 2 sezony temu odpuściłam TWD, bo wszyscy mnie z upływem czasu coraz bardziej nudzili/irytowali. Nie widzę wcale tej przepaści jeśli chodzi o aktorstwo, bo przecież jest ogromna różnica między wymaganiami stawianymi dramatowi i czarnej komedii. Źle jest, gdy nie umie się sprzedać konwencji i np. scena, która miała być dramatyczna wychodzi tak, że ludzie się z niej śmieją jak w tych memach o Koralu.
Dystans polega też na pewnej umowności. TWD cały czas udaje, że takie rzeczy mógłby się wydarzyć naprawdę, a ZN od pierwszej minuty polewa wszystko grubą warstwą absurdu.

Tak ale jednak TWD nadal jest uwielbiane właśnie przez popularność i przez to też że jest wiele postaci i zawsze w takiej ilości kogoś polubię, według mnie nawet w serialu który jest czarną komedią aktorstwo powinno być dobre a według mnie niekiedy jest naprawdę bardzo słabe jak w większości ich seriali i widać jakby się nie starali, no i z żadną postacią nie mogę się utożsamić, przyznam ze w TWD wiele się pomieszało ale nadal kocham ten serial jako że całą serię kocham, postaci w których są nadal takie które uwielbiam i którzy mnie nie wkurzają a w Z Nation choć oglądam to nie mogę się przekonać, strasznie mnie często denerwują i kompletnie niczym nie zaciekawiają, szczególnie damskie postacie a to na nich mi głównie zależy, tam nie ma praktycznie żadnej takiej którą bym polubił, a mimo to w serialu muszę mieć postacie które lubię bo inaczej po prostu nie dam rady oglądać, no i zawsze jednak wolę lepsze aktorstwo i wiem że Z Nation jest komedią ale mimo to myślę że aktorstwo mogło by być choć troszkę lepsze, dodatkowo wolę charakteryzację zombiaków też w TWD, postacie, plus muzykę i mimo wszystko bardziej podoba mi się akcja w TWD, bo obchodzą mnie ci bohaterowie co z większością już przez tyle sezonów naprawdę się zżyłem a w Z Nation w większości nie obchodzi mnie kompletnie los tych ludzi, gdyż nie mam do nich żadnej sympatii. The Walking Dead nadal zalicza się do moich ulubionych seriali, zarówno książki, komiks, jak i serial i mam wielki sentyment do tej serii a szczególnie do bohaterów. Z Nation nie jest najgorszy ale niestety według mnie ma o wiele niższy poziom.

Też strasznie czekam na ten serial <3 myślę że będzie świetny :D co do ogólnie produkcji syfów, też uważam że są jakie wybitne, oczywiście jeśli mam wybierać czy Z Nation czy The Walking Dead, definitywnie, sama popularność, postacie jak i ciekawe wątki a szczególnie teraz kiedy wprowadzili Negana i kiedy mają wprowadzić królestwo to teraz wreszcie robi się najciekawiej, no i ostatni sezon był bardzo dobry, Z Nation też bardzo lubię, drażnią mnie cholernie jedynie bohaterowie, oprócz tego od Syfów dobre są też 12 Małp, Dark Matter i The Magicians

Wymieniłeś dokładnie te seriale które też bardzo lubię z Syfów ale polecam jeszcze The Expanse i Wynnona Earp o dziwo nie jest według mnie aż taka zła jak większość ją uważa, oczywiście nic wielkiego ale jest nawet niezłe.

Ja wolę, żeby był dobry niż żeby było o nim głośno.

Dokładnie xD bo w sumie jak się okaże gigantycznym gniotem to też będzie o nim głośno ale niezbyt pozytywnie.

To jest na podstawie creepypasty "Candle Cove"? Pamiętam jak ją pierwszy raz przeczytałam i przechodziły mnie ciary, świetnie że ktoś próbuje wykorzystać ten pomysł :D

dokładnie, w planach jest też drugi sezon na podstawie creepypasty "Dom BezKońca"