Nie przypomina może za mocno oryginalnych Clerksów. Dante jest jakby bardziej pierdołowaty - jesli to w ogóle mozliwe ;), Jay wyraźnie spuścił z tonu i nie wypuszcza z siebie tylu bluzgów na sekundę, Randal to juz zupełny ponadczasowy odjazd w prównaniu z jego filmowym odpowiednikiem, jedynie Cichy Bob jest sobą. ;) Mimo to, a moze własnie dlatego, że dostajemy bohaterów, których możemy "poznawać" na nowo serialik jest bardzo ciekawy i warto po niego sięgnąć. Szkoda, ze w Polsce jest tak mało znany... No i prykro, ze nakręcono tylko 6 odcinków.

Mam cicha nadzieję, ze jednak nakręcą Sell Out... Może też Kevin zdecyduje się na kontunuację serialiku - wolę to niz oglądać O'Hallorana, Andersona, Mewesa czy Smitha jako brzuchatych tatuśków. :)