Ludzie nie czyńcie z danego serialu części waszego życia, dajcie szanse innym. I tak nie starczy wam życia na obejrzenie wszystkiego.
Dla młodszego pokolenia urodzonego w latach 90' polecam "3rd rock from the Sun", pol "Trzecia planeta od Słońca".
Kiedyś czułem smutek gdy jakiś serial się kończył, teraz wiem, że nie ma za czym tęsknić, ponieważ nie ważne ile obejrzysz - cały czas masz ogromny wachlarz innych seriali.
Ja go 10 min temu skończyłem :( do tej pory oglądałem seriale które albo mnie aż tak nie wciągały albo dalej trwają (z wyjątkiem Dextera, Breaking Bad i Sił Pierwotnych), ja wiem że jest cała masa seriali do obejrzenia ale w żadnym nie zobaczy tych samych postaci które strasznie polubiłem w tym i dla mnie to oczywiste że chciał bym kontynuacji i mam nadzieje że ona nastąpi nawet i za rok ale powróci.Mimo że 10min go skończyłem to i tak mam zamiar zobaczyć go jeszcze raz.
Będą nowe równie dobre seriale, w których na pewno jeszcze zagra wielu aktorów z "Community".