i to jeszcze popatrz co to w ogole jest.Szalone starsze panie...

Co wy do cho.... macie do tej telenoweli? NAWET W POLSCE NIE LECIAŁA, A JUŻ OCENIAJĄ. NO, NORMALNIE TAKIE TROLE JAK TY MNIE DOBIJAJĄ. AŻ CHCE MI SIĘ PŁAKAĆ Z ZAŻENOWANIA TWOICH INTELIGENTNYCH WYPOWIEDZI I LUDZI TWOJEGO POKROJU.

Widzę, że pogromca internetów się postanowił odezwać. Abstrahując od tego, że dałem ten komentarz prawie 5 lat temu jedyne co mogę powiedzieć to to, że szanuje, że lubisz tanie melodramaty i życzę szczęścia w poszukiwaniu dalej takich produkcji (nie spodziewałem się, że w Polsce mamy masochistów, którzy lubują się w takich produkcjach).

Nie sądzę, by można je nazwać tanimi - co raz więcej melodramatów jest mieszane z kryminałem, wprowadzana jest akcja. I dosłownie też nie są one bynajmniej tanie, bo sama gaża aktorów jest zawsze wygurowana, nawet jak na taki ubogi kraj jak Meksyk. A skoro nazywasz mnie masochistą, wiedz że jest ich w Polsce całe mnóstwo, istnieje wiele forum, na którym sie wypowiadają, zresztą sama liczba wyświetleń przykładowych telenowel w internecie sięga kilunastu do kilkudziesięciu tysięcy wyświetleń na odcinek, przy czym kilka najbardziej znanych telenowel w Polsce w telewizji miało u nas nawet milionową a nawet kilkumilionową widownię, mimo tego, że nie żyjemy już w latach 90-tych, kiedy to TVN,TVP, Polsat... itd.. budowali swoje pozycje na rynku telewizyjnym właśnie na telenowelach. Oczywiście to nie oznacza, że wszystkie telenowele są dobre, niektóre są faktycznie żenująco naiwne, niemniej jednak co raz częściej odchodzi się od tego typu wzorca, chociaż nie można tego powiedzieć o polskich produkcjach. Co raz częściej też meksykańskie telenowele tak na prawdę są produkowane w całości w USA, ze względu na mniejszość latynoską, mieszkającą w Stanach.

Ponadto czytając sobie dosłownie dowolne forum o telenowelach w Polsce można dojść do wniosku, iż 90 % wypowiadających się,a jest ich zawsze całe setki, to młodzież ucząca się lub studencka.

Ok, rozumiem. Szczerze mówiąc nawet nie pamiętałem, że to oceniłem, a tym bardziej zapomniałem o tymże komentarzu. Są gusta i guściki i szanuje to, że ktoś ma inny gust, nie cierpię tego na filmwebie, że ludzie rzucają mięsem na lewe i prawo bo ktoś coś lubi, bądź nie.