Obejrzałam wczoraj finałowy odcinek i po scenie z portalem (wiedziałam, że będzie mieć miejsce) siedziałam i liczyłam na jeszcze jakąś scenę zakańczającą sezon. Kompletnie bez sensu, mam wrażenie, że zrobili wszystko by irytująca Juliana jako jedna jedyna miała "happy ending"...

Masz rację , ale ja przeczuwałem od początku 3 sezonu że koniec będzie pod nią by wygrało dobro, sądzę ze takie zakończenie to tylko w filmach gdyby to było prawdziwe zycie sądzę że bylo by odwrotnie

Ja z trzeciego sezonu mało co pamiętam, moim zdaniem to był najgorszy sezon. Obejrzyj Brightburn jeśli nie widziałaś/eś, tam jest niestandardowe zakończenie.

Ja też jestem zawiedziony zakończeniem serialu, e paru miejscach autorzy szli trochę na skróty, ale przez trzymanie w napięciu widzą przymykałem oko. Ale niestety samobójstwo Smitha, z portalu wychodzą ludzie nie wiadomo z kąd po co. Amerykę wyzwolili afroamerykanie, a biali od razu wzięli się za lincz Japończyków, Japończycy którzy dusili najmniejszy bunt nagle(przestraszyli nazistów bombą wodorową) nagle orientują się że popełnili błąd okupując stany, Smith okazuje się zdrajcą i himler się z nim zamyka w jednym pokoju, mimo tegojednak oglądałem serial w wypiekami na twarzy ale koniec, nie bardzo wiem co autor miał na myśli.

Zamiast jakiś randomowych ludzi wychodzących z portalu mogli jakąś inna armię z innego świata. Przynajmniej skończyło by się ciekawie i dało możliwość kręcenia dalszych części.

Albo przeciwnie, zamiast tłumu mógł wyjść jeden człowiek - Joe Black. I nawet nie byłoby wtedy wiadomo, czy to dobre czy złe zakończenie, bo kto wie co miałaby w głowie ta wersja Blacka ;)

to nie są randomowi ludzie. Tylko, ci którzy zginęli w tym świecie. Trochę to mało logiczne, ale generalnie chodzi o to, że wrócili do swojego uniwersum

Mnie się podobało zakończenie. Szczególnie, że wstawka z portalem była jedynie celowym niedopowiedzeniem. Prawdziwym zakończeniem była autorefleksja Smitha tuż przed samobójstwem. I za to studium staczania się zwykłego człowieka w ideologiczną otchłań systemu, którego stał się on wiernym sługą temu serialowi należą się zasłużone oklaski.

a nie dalo sie na tym skupic, jakos to skrocic? bo polowa fabuly jest chyba dla dzieci