nareszcie ktos napisal co mysle,taki swietny aktor w glownej roli sugeruje uczte na malym ekranie i pojawia sie ona...i jak narazie (ogladalam dopiero 1odc) niszczy calkowicie serial,hollywood nadal nie rozumie ze ladne,mlode i wychudzone beztalencie to nadal beztalencie,jest tyle lepszych aktorek,powinni ta wrzucic gdzies do opery mydlanej i dac kogos na poziomie,do hannibala potrafili skompletowac swietna obsade,czemu tu sie az tak pomylili?

Obecnie jestem po 5 odc. i ona już nie co mniej razi.Denerwujący jest też ten agent Reesler (czy jakoś tak).Twórcy serialu twierdzą,że wybrali specjalnie mało doświadczoną aktorkę,żeby uwiarygodnić specyficzną więź 2 głównych bohaterów.Po za tym zgadzam się z duke10.Przesadzili z makijażem,którego w pewnych scenach nie powinno być.

no dokładnie - całość wygląda jakby wzięli obsadę z "Melrose Place" czy innego "Beverly Hills" dali broń i kazali się bawić w FBI. Biedny Spader. Czym on zawinił że wylądował w tak "doborowym" towarzystwie...

Moze mnie nie irytuje co.. po prostu.. drazni sama w sobie aktorka - jest po prostu taka nijaka i na tle Spadera i wielu innych drugoplanowych aktorow jest najgorszym elementem serialu. Takie uczucie towarzyszylo mi przy pierwszym odcinku, takie uczucie towarzyszylo mi przy ostatnim odcinku z poniedzialku. Szkoda, castingowcy sie tu nie spisali..

@pris, reszta aktorow jest srednia/dobra, zdecydowanie pasuja mi 'pod' Spadera. Problem tylko z 'glowna bohaterka', imo.