Wrócił Tom, wróciła(na moment, ale jednak) Jennifer Ehle, więc ze swojej strony domagam się powrotu najciekawszej postaci z całego serialu - Giny Zanetakos.
Nie wiem, czy taki był celowy zabieg scenarzystów, czy bardziej przypadek, ale to chyba najsprytniejsza postać w tym serialu(poza Redem). Nakładła Donaldowi, nakładła Liz, zabiła kogo trzeba, a jak ją zapuszkowali to zwiała(przynajmniej wedle tego co powiedzieli później w jednym z odcinków kiedy ktoś(Liz?) chciał ją przesłuchać.
Wystarczająco dużo poszlak aby Gina wróciła :)