Ja wytrwałem, ale z dużym trudem. Poziom abstrakcji, rozmaitych gadżetów sprawia, ż powoli serial idzie w kierunku fantazji.

Ja oglądam z nadzieją że Parks znajdzie Liz i jej wpie... .

Matko, tak! Lub ktokolwiek ją odetnie.

Oj prawda. Oglądam już chyba tylko z sentymentu. Wczoraj na sile obejrzałam nowy . Wcześniejsze sezony były rewelacyjne, powtarzałam wszystkie 3 razy. To co teraz dzieje się z serialem jest po prostu smutne. Obejrzę do końca, ale do 8 sezonu na pewno nie wrócę

Zgadzam się . 8 sezon jest już mocno naciągany. Z trwogą myślę, że pociągną do 10 sezonu. Chyba dam sobie spokój.

Oglądam do obiadu a w zasadzie to leci w tle i nie przeszkadza. Tylko do tego się nadaje ten serial.

Całkowicie się zgadzam :) Leci w tle, przy pracy, żeby coś grało :)

Średnio 1 na 3 odcinki jest ok a reszta mocno średnia.
Już 7 sezon był naciągany ale 8 to lipa.

Myślę, że finał sezonu będzie mocny. Reszta odcinków.... Coz.

o nie, to jest tylko gorzej? ja ledwo wytrwałam pierwszy odcinek pierwszego sezonu

a co to kogo gówno obchodzi, (jak mawia Kiepski), co ty o tym serialu sądzisz... Ja oglądam z przyjemnością, serial zrobiony przez profesjonalistów. Ale nikomu nie narzucam oglądania..

Matko bosko, Zbigniewie, przecież jesteśmy na forum filmowym, którego przeznaczeniem jest wyrażać właśnie opinię nt produkcji filmowych, czy serialowych ;)

przecież wyraziłem swoją, na temat serialu i... Twojej recenzji, moim zdaniem niesprawiedliwej. ;) Pozdrawiam.

Tak mnie znudził ten sezon, choć na ogromny plus brak agentki Keen, która ostatnio mnie strasznie irytuje. Ale ta końcówka to złoto!

O tak! Brak Liz na duży plus, odkąd jej nie ma serial zrobił się dużo lepszy xD

Ja dałem sobie spokój po pierwszym sezonie.

Ech, myślałam że trzynastoodcinkowy 8 sezon to koniec serialu, tymczasem właśnie się zorientowałam jak bardzo byłam w błędzie xD
Ostatnie dwa sezony to już straszna droga przez mękę, nawet Spader już tej produkcji nie ratuje - od jakiegoś czasu czekam z utęsknieniem, żeby Reddington wreszcie umarł, a tak go uwielbiałam...
Historia jego przeszłości kompletnie przestała się kleić, bo czy jest N13 czy nie to nie wyjaśnia tego, co zrobił Katarinie, czemu zależało mu na Elizabeth i dlaczego postanowił wywrócić jej życie do góry nogami. Wcześniejsze rozwiązanie z Ilyą nie było może wybitne, ale miało sens i wyjaśniało chyba wszystkie wątki, szkoda że twórcy postanowili zamiast tego postawić na och-kolejną tajemnicę.

W każdym razie moim zdaniem tak naprawdę 2-3 pierwsze sezony były niezłe, teraz już nawet od dosyć dawna nie mają żadnych pomysłów na tych megaprzestępców, którzy w pierwszych sezonach byli tak ciekawi.
Pomijam że kolejność nazwisk na czarnej liście jest kompletnie bez sensu, Tom Keen w pierwszej 10, Liz na pierwszym miejscu, a jacyś faktycznie groźni przestępcy w okolicy setnego miejsca.
W dodatku jednostka od jakiegoś czasu w zasadzie pracuje dla Reddingtona, aż dziwne, że im nie płaci.

Postać Park jest kompletnie nijaka, nie umywa się nawet do Samar.
Główni bohaterowie z wyjątkiem Reda i Keena zawsze byli wyjątkowo miałcy, więc teraz, kiedy Keena od dawna nie ma, a Red przestał wzbudzać sympatię, w sumie nie ma już nikogo, kto przykuwałby uwagę.

Serial oglądany podczas izolacji. Fajnie sie zaczyna pitem wciąga i tak leci odcinek za odcinkiem. No i następuje kryzys bo zaczyna męczyć bo się zaczyna niepotrzebnie ciągnąć. Jak dla mnie 5 sezonów i powinien byc koniec. Podoba mi się gra Reda, ulubiona postać Dembe ale jak dla mnie najgorszą postacią jest Liz Keen. Wierzy każdemu, mąż mówi że mleko jest różowe to jest, red mówi że mleko jest żółte i mu wierzy, tak samo Dom, mamuśka i kaplan. Totalny niesmak jak na nią się patrzy i widzi co robi. Nie ma własnego zdania i ślepo każdemu ufa i wierzy.

Liz jest irytująca i powinna umrzeć po porodzie.jej zmartwychwstanie mnie dobiło.

Zgadzam się w pełnej rozciągłości z twoją opinią! Ja dalej męczę ten ostatni sezon, ale zasiadam co dwa tygodnie i oglądam dwa odcinki. Co tydzień mój mózg by tego nie zniósł xD

Echh. W kolejności na liście nie chodzi o to jak groźny jest przestępca typu wybił mała wieś ale chodzi o to na ile groźny jest dla Reda.

Co do Park. Tu się trzeba zgodzić. Postać bardzo słaba. Źle weszła do serialu a teraz gra bardzo słabo.

Czyli Liz jest groźniejsza niż Berlin?

Wizard chyba nie doprecyzował - groźni dla Reda ale wszystko wskazuje na to, że na 'osobistym' poziomie, tj. widać, że osoby wyżej postawione były w jakiś sposób bardziej powiązane życiowo z Redem niż reszta. Pamiętam, gdy pierwszy raz pokazali, że Red traktuje Tomka jako nr 7 bodajże - sam w sobie przecież jako 'tylko' szpieg nie mógł być tak wysoko na liście w porównaniu do reszty złoczyńców ale jeśli potraktować go w kategorii jak osobiście dotyka to Reda - pewnie już tak. Nie dziwi więc mnie, że Keen ma wysokie notowania :D

Inna sprawa, że formalnie nigdy nic nie padło ale ja mam takie oto wytłumaczenie heh :)

Brzmi to sensownie :)

Czytałam wywiad z Jamesem Spaderem (Reddington), który mówił że od dwóch sezonów już tylko odgrywa rolę i nawet nie śledzi co się dzieje w serialu, bo go on nudzi.

Serio? On jest jednym z producentów i scenarzystów (zdaje się) i w poprzednich latach wypowiadał się z nieukrywaną dumą na temat serialu, więc jeśli z jego ust padają takie słowa, to mówi to samo za siebie.

Też jestem zaskoczony bo producent - można prosić o linka do wywiadu? Naprawdę jestem w szoku, że producent źle wypowiadał by się o 'swojej' produkcji :p

Możesz dać linka do wywiadu bo chyba nikt ci nie uwierzy na słowo że jedna z ważniejszych osób w tej produkcji źle wypowiada sie o serialu

Co ty za brednie wygadujesz? James Spader w najnowszych wywiadach wypowiada się o serialu pozytywnie jak i o roli reda.

Nie brednie, tylko informacje które przeczytałam w jednym z artykułów. Niestety nie pamiętam gdzie mi się ta informacja przewinęła, szukałam i będę jeszcze szukać tego artykułu. Niezwłocznie po odkopaniu podeślę link.

I jak tam. Udało się? Bo cztery miesiące czekam...

No ja śledziłem serial póki emitowany był na AXN no ale AXN straciło chyba na rzecz Netfliksa którego nie posiadam .

Najbardziej mnie denerwują tacy ludzie jak ty. Widzisz gdzie jest problem, widzisz jaki jest serial, a oceniasz na 7. No na litość boską.... Wiesz co oznacza ocena 7? Mam wrażenie, że nie. I przez takich ludzi ocena jest sztucznie zawyżana. Bo 7 to już dobry serial, czy film.

Ja dałem bardzo wysoką ocenę, bo w końcowym rozrachunku i tak ten serial wychodzi naprawdę dobrze. A do 6/7 sezonu było naprawdę dobrze.

A mi ostatni sezon wyjatkowo sie podobal :) Lubię glowne postaci a szczegolnie Reda Donalda Coopera. Ciesze sie, ze ich watki ciagna sie nadal.. wiadomo, ze kiedys bedzie koniec ale poki co chetnie ogladam:)