Serial ciągnie się niemiłosiernie, nudny do granic możliwości, zmarnowany czas.
W tym serialu nie ma nic prócz gejozy i brutalnych scen. A szczytem nudy jest końcówka serialu w której to mnóstwo czasu poświęca się np. wyburzaniu budynku; sprawie pomnika ofiar; użalaniem się rodzin ofiar; sprawie odszkodowań.
Ano, szkoda, że zamiast zrobić serial na faktach jak było naprawdę, to wciskają wątki lgbt.
Oh wait... XD
Czyli wedlug Ciebie w serialu tym nie ma za grosz propagandy? XD zero o szkodliwosci homoseksualizmu na mlody umysl, wszystko wina ojca i rozjechanych zwierzakow XD. Ja tez za dzieciaka patroszylem ryby, dziwnym trafem nie zamordowalem 17 osob.
oglądając ten serial miałem wrażenie że jest on głównie o gejozie a wątkiem pobocznym są właśnie mordy. Tylko czekać aż ktoś wpadnie na pomysł by robić kupę w serialu bo przecież Dahmer co dzień ją robił, a konsystencja mogła mieć wpływ na jego chętkę do zabijania.
Widziałam wszystkie odcinki Criminal Minds, więc może dlatego mam identyczne odczucia. Kompletnie nic mnie nie poruszyło, zachowania ludzi wydają mi się idiotyczne a postarzanie obrazu na siłę to już absolutna przesada.
Mi zabrakło Dahmera w Dahmerze. Serial do 4 odcinka jest dobry, nawet bardzo dobry. Później tytułowy bohater zaczyna być drugoplanowy.
Wszystko typowe dla seriali Rayana Murphiego. Facet zaspokaja siebie i swoje wydumale ego, krecac seriale przesadzone, efekciarskie, tandetne i wulgarne. No moze wyjatkiem jest Glee:-)
Mi brakowało gwałcenia ciał, jedzenia ludzkiego mięsa. Takiej prawdziwej autentyczności a nie tylko otoczki
To jest na pewno na licznych prywatnych nagraniach Rayana Murphiego, z jego Willi w Hollywood:-)
Tak Jak wszystkie seriale Murphiego. Rozciagniety Jak guma w gaciach. Tworcy sa Tak zafascynowani swoim „ dzielem“ , ze nie moga przestac, kreca i kreca. Wystarczylyby 3 odcinki , ale sa tak w sobie zakochani, ze musza dalej bo inaczej sie udusza.