Bardzo dobry serial, a właściwie mini-serial bo tylko 1 sezon. Szkoda, bo niczego mu nie brakowało poza większym rozgłosem. Typowa amerykańska wieś lat 20-30, czyli whisky, rasizm, kukurydza i dubeltówki. Do tego zemsta, nienawiść i odkupienie. Przykro, że go tak szybko potępiono.
Po pierwszych dwóch odcinkach, serial miał ocenę 6,6. To chyba dobry znak, że się rozkręcił, bo mnie pierwszy odcinek jakoś nie wkręcił..
W sumie się rozkręca. Na początku trochę na siłę starają się postacie być fajne i zbyt enigmatyczne są, ale im więcej wyjaśnień, tym więcej to okazuje się mieć sensu.
Super klimat i w końcu coś innego. Dla mnie rewelacyjny serial nie ma co sugerować się oceną innych ponieważ wiadomo, że nie każdemu spasuje :)
Ja obejrzałem go z uwagi na Sare Jones i nie żałuję, mimo że serial generalnie tak nie do końca gatunkowo w moim guście. Ale że nie długi, nie aż tak wymagający, nawet ciekawa historia, to warto było... choćby tylko dla samej Sary :)
Czy został jakoś sensownie zamknięty, czy przerwany z powodu braku zainteresowania/zysku? Pytam, bo nie wiem, czy oglądać?