Szlag dzięki za ostrzeżenie przed spojlerem...Co do samej Rity to dla mnie
sympatyczna postać. Bardziej mnie denerował Doakes, przez cały czas po
wszystkich jechał a przeważnie po Dexterze. UWAGA SPOJLER Dobrze że w 3
sezonie już go nie ma bo szlag by mnie trafił KONIEC SPOJLERA
btw to serial, nie film ;)

Doakes to bardzo sympatyczny gość. Wyczuwał, że z Dexterem jest coś nie tak... I miał rację! Poza tym jego konwersacje z Dexem na początku I sezonu to mistrzostwo świata.

Rita, fakt, była lekkim wrzodem na dupie. Sama nie była idealna (dowiadujemy się o jej sekrecie), a wymagała o Dextera nie wiadomo czego. Była nadopiekuńcza, przewrażliwiona, ale też... była hipokrytką.

Mnie nie tyle co postać irytuje co aktor...nie wiem wkurzał mnie strasznie
przez 2 serie swoją postawą. A co do Rity to dziękuje kolejnemu osobnikowi
za ostrzeżenie przed spoilerem, teraz nie będę miał żadnej przyjemności z
oglądania :(

1. W mojej wypowiedzi nie ma spoilera.
2. Jak wiesz, że w tym temacie mogą być informacje których nie chcesz przeczytać, to po co wchodzisz?

Nie chodzi mi o twoją wypowiedź ;)
<za krótki>

dla mnie bardzo pozytywna postac niestety youtube mnie zespoilerowal bo mialem limit na stronce z dexterem i od razu sobie polecialem wpisac dexter s04e12pl a tu spoiler "Dexter Last Scene / Rita's dead.
i tak mimo wszystko bylem zaskoczony jak to ogladalem ale zapewne inna byla by reakcja gdybym sie tego nie spodziewal :) szkoda troche jej oraz samych dzieciakow. miejmy nadzieje zen ie zrobia czegos takiego ze dexter bedzie go uczyl "rzemiosla" tzn Harisonka

Mimo wszystko szkoda, ja jak ogladalem sezony nie grzebalem na Youtube o Dexterze ani nie czytalem wypowiedzi na forum troche to bylo trudne poniewaz jak jestes pod wrazeniem czegos chetniej jeszcze o tym poczytasz albo posluchasz opinii innych za to zakonczenie 4 sezonu bylo dla mnie szokiem

Dlatego trzymam się zasady - jeśli oglądam jakiś serial to dopóki go nie skończę nie zaglądam na żadne forum o nim, na youtuba (bez obrazy, ale mogłeś to przewidzieć i dowiedziałeś się zakończenia na własne życzenie), po prostu nigdzie. Fora odwiedzam jedynie jak oglądam na bieżąco.

Zdecydowanie się z tym zgadzam, mnie też Rita doprowadza do szału. Strasznie przesłodzona postać, non stop stoi przy garach, ciągle o coś się wkurza mimo, że Dexter jest na każde jej zawołanie. Terapia małżeńska spowodowana tym, że Dexter zostawił sobie swoje stare mieszkanie to też jakaś paranoja. Zero wolności dla faceta. Ciągle czekam, aż coś się jej w końcu stanie :)

Mnie też Rita wkurzała. Miała głos jakby balansowała na granicy skrzeczącego szeptu i normalnej mowy. Coś jakby chciała być namiętna a nie mogła :P

No to trochę przechlapane że tyle razy dzwoni do Dextera i nieco go
dekoncentruje w końcu on ma na głowie pracę w policji i zabijanie ludzi w
końcu, najgorzej w 3 sezonie kiedy były pierwsze miesiące ciąży, masakra co
ta baba wyrabiała z drugiej strony podczas sex'u fajne ciałko to trzeba jej
dać na plus :)

Oj zaczełem czytać ten wątek a tu same spoilery... Oczy zamykałem przy niektórych zdaniach Serial jest mega niedawno rozpoczełem ogladanie i jestem w połowie 2 sezonu.

Zacząłem jak już. A po drugie: Po co wchodzicie na Filmweb jak jesteście w trakcie oglądania sezonu? To nie ma sensu. Tutaj można się natknąć na Mega Spoiler nawet w temacie, a potem pretensje że "ktoś zły" zepsuł wam przyjemność oglądania.

bo czasami ogladam jakis serial, i tak jak w lostach Kate, tak w Dexterze wkurza mnie Rita, i tak mnie irytuje swoim zachowaniem, że aż musze poszukać w sieci czy jestem jedyna, czy u innych tez wzbudza takie same emocje i wtedy moge sobie popisac posty i sie wyżyć i wrócic do ogladania ha ha ha ;-)

Pozwolę sobie stanąć w obronie Rity;) Trudno się dziwić kobiecie po przejściach, że wymaga od faceta pełnego zaangażowania emocjonalnego. A Dexter z racji swego "defektu" nie mógł jej tego dać i stąd wynikały wszystkie spięcia w ich relacjach ( raczej komiczne niż irytujące). Rozmowa na temat własnych uczuć była dla Dextera totalną abstrakcją, natomiast Rita ewidentnie tego potrzebowała ( dlatego też "wymyśliła" terapię małżeńską). Była wobec niego podejrzliwa? i słusznie. Wymagała od niego szczerości?? tak jest w każdym związku;) Rita to typowa kobieta z całym swoim bagażem emocji..

Kwintesencje ich relacji najlepiej oddaje scena, w której Rita zalewa się łzami po wzruszającym filmie, a Dexter nie wiedząc co ma czynić nurkuje pomiędzy jej nogi, by dać jej "la passion";)

Zgadzam się z Tobą.

Doceńmy jej, również pozytywny wpływ na Dextera, bez niej pewnie byłby zupełnie innym człowiekiem. Pewnie gorszym.

no i dobrze żę był by gorszy a nie taki mieczak

Rowniez stane w jej obronie. Raz, ze kobieta po bardzo powaznych przejsciach, wiec musi miec zaufanie do swojego faceta. Dwa, ze widac ze jest bardzo emocjonalna i uczuciowa kobieta. Trzy, ze stoi przy garach poniewaz ma dwojke mlodych dzieci i zadnej pomocy od nikogo - same sie nie nakarmia. Cztery, kobieta w ciazy bywa bardzo emocjonalna, Rita to byla pestka w porownaniu ze mna :D Piec, Dexter prawie w ogole nie opiekuje sie dzieckiem; powiedzialabym, ze Rita jest bardzo opanowana i sie malo czepia.

Pewnie, ze my chcemy ogladac silne kobiety, a nie melodramat, ale Rita akurat mniej mnie denerwuje niz Debra, ktorej wszedzie pelno i najpierw mowi, a potem mysli.

Jest najlepszym przykładem:
- tępej amerykanki,
- niesamodzielnej laski, która koniecznie musi mieć facet, bo sama zapomniałaby pewnie jak się oddycha...
- wrzodu na dupie
- kogoś z problemami emocjonalnym
Zastanawiam się co kieruje facetami, że pchają się w takie związki. Czy chodzi tylko o łatwe ruchanko?

Mnie najbardziej wkurzała Hanka. A Ritę lubiłem, bo była idealnym przeciwieństwem Dextera, która miała też duży wpływ na niego ;)