Ja się przyłączam do pytania, tyle, że mnie bardziej też chodzi o pokazanie tego świata w serialu z perspektywy jakiejś jednostki (w Dexterze mamy psychopatę, w Fight Club człowieka z rozdwojoną jaźnią).
A od siebie polecam co do tych 3 pkt. American Horror Story.
1. Klimat naprawdę świetny, bać to się bałam, ale "grozę" da się wyczuć. Nie wiem jak to podsumować, dziwny, mroczny, surrealistyczny. Na pewno mocniejszy od Dextera.
2. Są w nim zagadki, ale nie o to biega, podobnie jak w Dexterze, stanowią one wyraziste, bo wyraziste, ale nadal tło.
3. I tutaj szczególnie polecam Ci drugi sezon AHS (każda seria jest o czymś innym), bo tutaj prawie każdy ma dwie twarze.
!SPOILER! SPOILER! SPOILER!
Jedna przykładna zakonnica okazuje się być opętana, druga w przeszłości prowadziła dość swawolne życie i zabiła po pijaku dziecko,
chirurg okazuje się być wojennym nazistą, robiącym eksperymenty na pacjenatch, tworząc potworków, a ale mistrzem i tak jest psychiatra-krwawa twarz.

Poleciłam też Czystą Krew, ale to już trochę inna bajka, trzeba obejrzeć kilka odcinków i się samemu przekonać.

Twin Peaks

SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER
Ona serio zabiła to dziecko? Nie okazało się potem czasem, że ta dziewczynka przeżyła, a bohaterka całe życie niepotrzebnie obarczała się winą? :> Czy to ja sobie coś uroiłam i mi się seriale mylą...? :)
SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER

A tak żeby napisać coś na temat, to rzeczywiście AHS Asylum ma bardzo mroczny klimat i jest godne polecenia. Pierwszy sezon AHS moim zdaniem gorszy, ale jak ktoś lubi nawiedzone domy to pewnie mu się spodoba.

A no, mój błąd.

Breaking Bad. Każdy sezon jest coraz mroczniejszy, historia jest spójna, a motyw podwójnej tożsamości jest szeroko eksploatowany.

Tylko i wyłącznie Breaking Bad. Bardzo brutalny i mocny psychologicznie serial. Jak się wkręcisz, to zje Ci mózg.
A z luźniejszych, bardziej przerysowanych, ale równie świetnych klimatem polecam nowy serial - Banshee.

Według mnie "Żądza krwi", ale trzeba dać temu dziwacznemu psychologowi szansę na rozkręcenie się. Polecają też serial "Luther", który jest podobno niezły.

Może sam napisz scenariusz o rzeżusze, która seryjnie morduje i gwałci, potem spotyka Dahmera i zaczyna zjadać swe ofiary? BB to dobranocka wobec tego, co robił idol psyychopaty, którego tępa fizjonomia jest w jego avatarze. Jedna ofiara - jeden odcinek serialu. Długi to byłby serial. Może też w wolnej chwili nauczysz matematyki paru nastoletnich chłopców?

Nie przesadzasz trochę? Facet zwyczajnie zapytał o seriale, a Wy ni z dupy wyjeżdżacie o jego domniemanych zainteresowaniach...tu chyba powinno się rozmawiać o filmach, a nie oceniać personalnie użytkowników?

Może nowy serial "Hannibal", mam kilka znajomych, którzy to oglądają, twierdzą, że jest bardzo interesujący. Sama nie oglądałam więc ręczyć nie mogę ;p, ale jest o takiej mrocznej tematyce o którą Ci chodzi.

Hannibal jest bardziej niż interesujący, mroczny klimat, oryginalne zabójstwa i schiza jednego z bohaterów powoduje że ciężko się oderwać.

Breaking Bad, serial dosyć podobny tylko kilka razy lepszy od słabego Dextera od 3 4 sezonów

Breaking Bad, pasuje do wszystkich 3 puntków, a i nic lepszego nie znajdziesz.. ;)

breaking bad jest zajebisty

popieram ;)

the fall z 2013 roku z gilian anderson.

Chodzi o to, aby serial pokazywal INNY swiat, ale nie NIEOSIAGALNY swiat. Wiec bez zadnych Supernatural gnomow wampirow i innych praktycznie nierealnych rzeczy. Zupelnie takie seriale mi sie nie podobaja.
Nie obchodza mnie tez schematyczne seriale gdzie glowna akcja toczy sie wokol detektywa/ki ktory/a szuka schematu danego seryjnego mordercy gdzie w miedzyczasie widzimy codzienne problemy i emocje takiego/j detektywa/ki.
Dlatego Hannibal jak i The Fall zdecydowanie odpadaja.
To musi byc serial z jakims podwojnym zyciem bohatera ciemnym klimatem, serial z emocjami, wkrecajacy od razu w swoja "inna mozliwosc zycia" (ale jak najbardziej REALNĄ mozliwosc zycia, wiec zadne science fiction) ale nie skupiajacy sie nad wyjasnianiem zagadki kto jest morderca czy cos takiego.
Motywy kryminalne oczywiscie takze dobrze zeby byly, bo w obu genialnych serialach jak Breaking Bad i Dexter one są, ale to nie wyjasnianie kto jest tym zlym ma byc motywem przewodnim.

Breaking Bad- oczywiscie ogladalem wszystkie odcinki, serial znakomity tak jak Dexter. Banshee, AHS i Żądza krwi- chyba sie zapoznam, choc z opisow seriali tez czuje ze to nie to czego szukam.

Czemu jesli juz robia serial z mrocznym klimatem to prawie zawsze jest to glupawy motyw koncentrujacy sie wokol wyjasniania zagadek - niech jeszcze krzyzowki do rozwiazywania widzowi dadza. Nie bawia mnie takie bzdury. Motyw "codziennych problemow" emocjonalnych, itp tego detektywa/ki ktory/a wyjasnia te sprawe takze zupelnie mnie nie obchodzi.
Takie seriale jak Dexter czy BB to jak widac perelki, bardzo malo jest chyba seriali w tym typie.

może coś takiego dla odmiany? http://www.youtube.com/watch?v=WETUq2ooOs8