"Twórcy chcieli się dowiedzieć jaką strategię objąć: nakręcić 12 epizodów, jak poprzednio, czy też rozciągnąć akcję na 24 korzystając z fali zainteresowania."

Brednie, standardowo sezon w serialach stacji "kablowych" ma 12-13 odcinków, więc trudno mówić o jakimś "rozciąganiu". Showtime tak dba o jakość seriali, że ich produkcje mają zazwyczaj po dwie serie... (Huff, Dead like me, Sleeper Cell)

Natomiast nie da się ukryć, że wyciek był kontrolowany ;)

"wątek uczuciowy na lini Rita-Dexter nie zostanie nasilony. Z wcześniejszym podejściem Dextera "do tych spraw" było fenomenalnie, wreszcie coś nowego. Teraz zapowiada się taki odgrzewany kotlet powielony z innych znanych już produkcji"

Obejrzyj drugi odcinek...

MS dzięki za napisy!

"Góra mięsa pier....na" - rozłożyło mnie to całkowicie :)) aż ekran oplułem bananem, bo akurat jadłem...

Hej dobry kolego:) !

Podziel się napisami do dextera drugiej serii, please :D

pozdr

"kto oglądał oba odcinki z pewnością zauważył, że właściwie nowy Dexter nie wnosi nic nowego"
jeśli jest nowy to już coś nowego wnosi...

"Doakes nie odstępuje Dexa na krok, ale kiedy scenariusz wymaga by jednak Dex miał możliwość zabijania, niewygodny Doakes nagle gdzieś znika"
czemu scenariusz tego wymaga? uważam, że się czepiasz...

"Brednie, standardowo sezon w serialach stacji "kablowych" ma 12-13 odcinków, więc trudno mówić o jakimś "rozciąganiu". Showtime tak dba o jakość seriali, że ich produkcje mają zazwyczaj po dwie serie... (Huff, Dead like me, Sleeper Cell) "

Brednie ;) standardowo kręci się 12-13 odcinków lub 21-23. Showtime dba o jakość swoich seriali dopiero od kilku lat, kiedy podobna praktyka HBO podniosła serialom poprzeczkę, ale przyznaję, że wzrost ilości odcinków serialu na fali popularności w przeciwieństwie do seriali wielu innych stacji niczego z serii produkowanej przez Showtime nie ujmuje (np. udanych 5 długich sezonów Queer as Folk nie licząc ostatniego, skróconego do 13 bodajże).

""Z wcześniejszym podejściem Dextera "do tych spraw" było fenomenalnie, wreszcie coś nowego. Teraz zapowiada się taki odgrzewany kotlet powielony z innych znanych już produkcji"

Obejrzyj drugi odcinek..."

Post pisałam właśnie po drugim odcinku. Ale tak sobie myślałam o tym odcinku wieczorem i przyszło mi do głowy, że jeśli Rita faktycznie wyśle Dexa na jakieś meetingi dla uzależnionych może się z tego wywiązać niezły wątek. Widzę tego biednego Dextera, który wraz z innymi siedzi w kręgu uzależnionych. Nadchodzi jego kolej i słyszymy. "Hi, my name is Dexter and I'm an addict". W mojej głowie to wyznanie jest bezcenne ;)

""kto oglądał oba odcinki z pewnością zauważył, że właściwie nowy Dexter nie wnosi nic nowego"
jeśli jest nowy to już coś nowego wnosi... "

Uczepiłeś się słowa. Chodziło mi o to, że końcówka 2 odcinka Dextera rozwiązała jego problemy związane z Brianem. Zaledwie po dwóch odcinkach znów powróciliśmy do Dextera, którego znamy, który raczej nas już nie zaskoczy. Ale zaskoczyć Dextera może Doeks i nowy agent w policji, więc jestem nastawiona pozytywnie ponieważ z zaskoczonym Dexterem mieliśmy rzadko do czynienia a kiedy takie sceny już się pojawiały były co najmniej dobre.

"czemu scenariusz tego wymaga? uważam, że się czepiasz..."

Chodzi o to, że Dex sam nam powiedział, że przez 30 parę dni nikogo nie zabił, bo Doeks wiecznie go śledzi. Także i my widzimy Doeksa który wciąż i wciąż siedzi Dexowi na karku. Nagle pojawia się scena, kiedy Doeks macha na wszystko ręką i znika na dobre. Rozumiem, że po miesiącu ciągłego kluczenia za Morganem mogło mu się znudzić, ale człowiek, który się uczepi sprawy tak szybko z niej nie rezygnuje. Mógł sobie odpuścić jedną lub dwie noce, a nie nagle ich większość. Ale niech będzie. Jeśli w kolejnych odcinkach Doeks nie wkroczy ponownie na ścieżkę obserwacji Dexa 24/7 jakoś to przegryzę. W końcu przy 12 odcinkach można zrozumieć, że scenarzyści rezygnują z jednych wątków na rzecz innych, ważniejszych.

"standardowo kręci się 12-13 odcinków lub 21-23"

21-23, nawet i 26, ale w stacjach komercyjnych. W tzw. "kablowych" zdarza się to rzadko, ostatnio chyba przy okazji ostatniej serii Sopranos, a i tak w rzeczywistości nie było to 21, a 13 + 8.

"Zaledwie po dwóch odcinkach znów powróciliśmy do Dextera, którego znamy, który raczej nas już nie zaskoczy."

Przecież Dexterowi pali się ostro pod tyłkiem, musi szukać nowych sposobów i gra o przetrwanie, do której przygotowywał się całe życie - jak sam mówił w drugim epie - dopiero się zaczyna.

A ja się zgodzę z tym, że jak scenariusz tego wymaga to Doakesa nie ma. To jest prawda, aczkolwiek nie razi to w ogóle.

Natomiast reszta to brednie. Twórcy wyraźnie piszą i mówią wszem i wobec, że drugi sezon będzie liczył 12 ODCINKÓW, więc jest to nic więcej jak brednie.

"Post pisałam właśnie po drugim odcinku. Ale tak sobie myślałam o tym odcinku wieczorem i przyszło mi do głowy, że jeśli Rita faktycznie wyśle Dexa na jakieś meetingi dla uzależnionych może się z tego wywiązać niezły wątek. Widzę tego biednego Dextera, który wraz z innymi siedzi w kręgu uzależnionych. Nadchodzi jego kolej i słyszymy. "Hi, my name is Dexter and I'm an addict". W mojej głowie to wyznanie jest bezcenne ;)"

Również o tym pisałem ;D To będą rewelacyjne sceny. A od Rity to się chyba Dexiu oddali. Sami twórcy powiedzieli, że pojawi się jego "przyjaciółka" właśnie na tym odwyku i że Dex się do niej zbliży...


"Uczepiłeś się słowa. Chodziło mi o to, że końcówka 2 odcinka Dextera rozwiązała jego problemy związane z Brianem. Zaledwie po dwóch odcinkach znów powróciliśmy do Dextera, którego znamy, który raczej nas już nie zaskoczy. Ale zaskoczyć Dextera może Doeks i nowy agent w policji, więc jestem nastawiona pozytywnie ponieważ z zaskoczonym Dexterem mieliśmy rzadko do czynienia a kiedy takie sceny już się pojawiały były co najmniej dobre."

Brian wróci, to na pewno nie koniec ;) Nie wiem czy zauważyłaś, ale "Dexter" się zrobił w drugim sezonie bardzo przyciężkawy, i twórcy pójdą chyba w tą stronę.


"Chodzi o to, że Dex sam nam powiedział, że przez 30 parę dni nikogo nie zabił, bo Doeks wiecznie go śledzi. Także i my widzimy Doeksa który wciąż i wciąż siedzi Dexowi na karku. Nagle pojawia się scena, kiedy Doeks macha na wszystko ręką i znika na dobre. Rozumiem, że po miesiącu ciągłego kluczenia za Morganem mogło mu się znudzić, ale człowiek, który się uczepi sprawy tak szybko z niej nie rezygnuje. Mógł sobie odpuścić jedną lub dwie noce, a nie nagle ich większość. Ale niech będzie. Jeśli w kolejnych odcinkach Doeks nie wkroczy ponownie na ścieżkę obserwacji Dexa 24/7 jakoś to przegryzę. W końcu przy 12 odcinkach można zrozumieć, że scenarzyści rezygnują z jednych wątków na rzecz innych, ważniejszych."

W sumie też zwróciłem na to uwagę, ale to można trakować jako fat Dextera i tyle... To nie jest raczej błąd. A z Doakesa na pewno nie zrezygnują. On go będzie gnębił i chyba będzie miał też z nim coś wspólnego... Doakes nie jest taki święty.

To ja może uściślę, że o 20-iluś odcinkach słyszałam w formie plotki. Jak pisałam w innych postach mam nadzieję, że twórcy Dextera zostaną przy 12 odcinkach. Akcja jest wtedy zagęszczona, nie ma miejsca na pustosłowie i serial ma szansę utrzymać poziom. Także jak najbardziej kibicuję 12 odcinkom! :)

"A od Rity to się chyba Dexiu oddali. Sami twórcy powiedzieli, że pojawi się jego "przyjaciółka" właśnie na tym odwyku i że Dex się do niej zbliży... "

O tym nie słyszałam. Zapowiada się ciekawie, ale... Hm, nowa kobieta w życiu Dextera? Miał problemy ze wszystkimi, ledwo dopuścił do siebie jedną, a tu już druga pomyka na horyzoncie. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale jakoś mi to nie pasuje.

"Brian wróci, to na pewno nie koniec ;) Nie wiem czy zauważyłaś, ale "Dexter" się zrobił w drugim sezonie bardzo przyciężkawy, i twórcy pójdą chyba w tą stronę. "

O powrocie Briana mówisz na podstawie informacji z sieci, czy przypuszczeń? Bo jeśli to prawda to będę w skowronkach. Jakkolwiek postać Briana mi nie podeszła, tak jego relacje z Dexterem były jednym z najsilniejszych i najsolidniejszych punktów serialu. A jeśli w dodatku serial podda się jeszcze więcej grawitacji pozostaje mi jedynie jeszcze bardziej się cieszyć. Byleby nie wyeliminowano sarkazmu Dextera, ani monologów "I won't kill my sister. I won't kill my sister..." (bezcenne!)

"A z Doakesa na pewno nie zrezygnują. On go będzie gnębił i chyba będzie miał też z nim coś wspólnego... Doakes nie jest taki święty."

W to nie wątpię, niech go śledzi. Byle by nagle nie powrócił do śledzenia Dexa 24/7 bo to by było bez sensu. Taka sinusoida... Natomiast ja cały czas obstawiam, że to Doeks będzie pierwszym, który rozgryzie hobby Dextera i mając na uwadze jego skłonność do naciągania zasad (mam na myśli niezakończony wątek zabicia przez Doeksa tamtego murzyna pod mostem), kiedy zorientuje się, że Dex zabija jedynie, tych, którzy na to zasługują nie będzie już taki skory do ujawnienia jego tożsamości.

Mam też teorię, że pierwsza dowie się Debra. W kolejności: najpierw dowie się, że Brian był bratem Dextera (pewnie od Doeksa), a potem, że Dex to seryjny morderca, ale że jej uratował życie będzie się zastanawiała czy go wydać. Debra jest bardzo dwuznaczną postacią.

"To ja może uściślę, że o 20-iluś odcinkach słyszałam w formie plotki. Jak pisałam w innych postach mam nadzieję, że twórcy Dextera zostaną przy 12 odcinkach. Akcja jest wtedy zagęszczona, nie ma miejsca na pustosłowie i serial ma szansę utrzymać poziom. Także jak najbardziej kibicuję 12 odcinkom! :)"

To informuję cię, ze już nie musisz kibicować, bo na 200% będzie 12 odcinków.


"O tym nie słyszałam. Zapowiada się ciekawie, ale... Hm, nowa kobieta w życiu Dextera? Miał problemy ze wszystkimi, ledwo dopuścił do siebie jedną, a tu już druga pomyka na horyzoncie. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale jakoś mi to nie pasuje."

W sumie brzmi ciekawie. Co z tego wyjdzie, zobaczymy. Ale jestem pewien, że wątki odwykowe będą ciekawe ;)


"O powrocie Briana mówisz na podstawie informacji z sieci, czy przypuszczeń?"

W sieci nic o tym nie przeczytałem, ale gdzieś przeczytałem, że Christian Camargo jest dalej w obsadzie serialu.


"W to nie wątpię, niech go śledzi. Byle by nagle nie powrócił do śledzenia Dexa 24/7 bo to by było bez sensu. Taka sinusoida... Natomiast ja cały czas obstawiam, że to Doeks będzie pierwszym, który rozgryzie hobby Dextera i mając na uwadze jego skłonność do naciągania zasad (mam na myśli niezakończony wątek zabicia przez Doeksa tamtego murzyna pod mostem), kiedy zorientuje się, że Dex zabija jedynie, tych, którzy na to zasługują nie będzie już taki skory do ujawnienia jego tożsamości."

Właśnie ja mam wątek tego morderstwa Doakesa na uwadze i również mam podobne przypuszczenia - Doakes się zapewne dowie, ale go nie wyda.


"Mam też teorię, że pierwsza dowie się Debra. W kolejności: najpierw dowie się, że Brian był bratem Dextera (pewnie od Doeksa), a potem, że Dex to seryjny morderca, ale że jej uratował życie będzie się zastanawiała czy go wydać. Debra jest bardzo dwuznaczną postacią."

Debra już dowiedziała się w książce. W serialu jeszcze nie, ale myślę, że też może do tego dojść. Ogólnie rzecz biorąc wydaje mi się, że twoje przypuszczenia mogą być słuszne :D

Olka_pl napisała:

"Uczepiłeś się słowa. Chodziło mi o to, że końcówka 2 odcinka Dextera rozwiązała jego problemy związane z Brianem. Zaledwie po dwóch odcinkach znów powróciliśmy do Dextera, którego znamy, który raczej nas już nie zaskoczy."

Jaki jest Dexter, którego znamy?, bo ja mam wrażenie, że mamy doczynienia z wewnątrz gatunkową ewolucją. Procesem stawania się istotą uczłowieczoną, uwewnętrznianiem człowieczeństwa. Póki co sam o sobie mówi, że człowiekiem nie jest, ale czy tak pozostanie?. Mi towarzyszy przeświadczenie, w którym realizatorzy serii prowadzą nas nieuchronnie do zakończenia, ukazującego Dextera wolnego od popędu zabijania.

W książce Brian nie umiera a doeks śledzi go tylko po pracy:)

"Zaledwie po dwóch odcinkach znów powróciliśmy do Dextera, którego znamy, który raczej nas już nie zaskoczy"
tu się nie zgodzę, Dexter jest coraz bardziej wewnętrznie rozstrojony, nie jest takim socjopatycznym zimnym draniem, mi się to osobiście podoba. podejrzewam, że jeszcze kilka razy okaże on nam skrajnie różne twarze...

"widzimy Doeksa który wciąż i wciąż siedzi Dexowi na karku. Nagle pojawia się scena, kiedy Doeks macha na wszystko ręką i znika na dobre. Rozumiem, że po miesiącu ciągłego kluczenia za Morganem mogło mu się znudzić, ale człowiek, który się uczepi sprawy tak szybko z niej nie rezygnuje"
Wciąż uważam, że scenariusz nie wymaga ciągłej obecności Doakes'a.
Prawie 40 dni to ostateczny okres żeby zwątpić, tym bardziej, że pojawiają się nowe sprawy wymagające uwagi Doakes'a i nie ma on nic innego prócz przeczucia wobec. z resztą pojawia się chyba dwa razy jeszcze śledząc Dexa więc się nie poddał całkowicie. Poza tym ma chyba jakieś własne życie i inwigilacja 24/7 jest baaardzo naciągana.

niebede sie dlugo rozpisywal - poprostu niezgadam sie z twoja opino ze wzg na to ze obejrzales jedynie 1-2 odcinki sezonu co niedaje ci mozliwosci oceny jako caly sezon, podrugi to nie zaden "wyciek" - poprostu bylo jakies zebranie w Showtime czy gdzies tam i dziennikarze dostali te odcinki na dvd zapewnie do zapowiedzi ktore czesto widzimy w kolorowych pismach

obejrzalem 1 odc i sadze ze szykuje sie moze nawet lepszy sezon niz 1

"Debra już dowiedziała się w książce. W serialu jeszcze nie, ale myślę, że też może do tego dojść."

To ja się w takim razie zaopatrzę w książkę. Niech mi umili oczekiwanie na kolejne "przecieki" ;) Chociaż pewnie przyjdzie nam, czekać te 72 dni... Tak! Mam licznik i odliczam dni do ponownej emisji :D

Tak czy siak jakich bym się wad czy uszczerbków w Dexterze nie doszukała nic nie zmieni faktu, że pozostanie moim ulubionym serialem na długi, długi... Długi czas :)

Zegar, eh :O Muszę się w taki zaopatrzyć :D

Mi drugi sezon się jak na razie bardzo podoba, 72 dni, grrr...

71 XD ... i nadal spada. Proszę państwa, cóż za emocjonujące odliczanie!

Mam takie pytanie czy drugi sezon opiera się na książce "Dekalog Dobrego Dextera".Wiem że są może tylko 2 odcinki w necie ale może jest jakiś wątek związany z doktorem Danco . 17 sierpnia wchodzi 3 książka o dexterze " Darkly Dreaming Dexter" więc już teraz można snuć spekulacje że na drugim sezonie serial się nie skończy:D oby tak było

a Darkly Dreaming Dexter to nie jest przypadkiem tytuł pierwszej książki? Trzecia to chyba "Dexter in the dark" póki co jest tylko motyw śledzenia Dexa prze Doakesa

Drugi sezon się na drugiej książce nie opiera. Oś fabuły jest całkiem inna. Zostały zapożyczone tylko pojedyncze krótkie wątki czy elementy. Ale głównie na potrzeby pierwszego sezonu - sezon drugi jest już raczej wyłącznie wymysłem twórców. I wcale się nie dziwię, książka średnia ;)

z tym się kompletnie nie zgodze bo mi też najbardziej podobają się dialogi wewnętrzne dextera a w książce jest parę lepszych niż w serialu i wydaje mi się że może pojawić się motyw dr.danco bo muszą jakoś się pozbyć nadgorliwego detektywa.narazie mam tylko 1 odcinek więc są to spekulacje ale książka jest naprawde dobrze napisana owszem fabuła jest gorsza ale kreacje postaci są lepsze i bardziej głębokie.

Jakie kreacje postaci? Książa właśnie jest strasznie powierzchowna, postacie są jednowymiarowe (zwłaszcza Angel i Debra), a sam Dexter robi się już nudny. Owszem, wewnętrzne dialogi Dextera to jej najlepszy element i może pod tym względem książka jest lepsza od serialu. Niestety to nie wszystko. W książce jest pełno naciąganych bajeczek i jest dużo takich mało wiarygodnych drobnostek. Już je gdzieś wymieniałem, więc nie chce mi się powtarzać. Gdyby porównać pierwszą książkę z pierwszym sezonem, to praktycznie pod każdym względem książka jest gorsza.
Z drugiej książki mogliby wziąć co najwyżej seryjnego mordercę i co najwyżej parę motywów (jak np. te "oświadczyny"), ponieważ większość takich rzeczy (w zmienionej formie) wykorzystano już przy pierwszym sezonie. Niemniej jednak nie sądzę, by się ten morderca pojawił. Co prawda na pewno wróci wątek przeszłości Doakesa, ale ze względu na natłok zdarzeń i bohaterów w drugim sezonie, nie wydaje mi się by było na to miejsce i czy w ogóle jest to potrzebne, bo mało wiarygodnym jest fakt, że po tak krótkim odstępie czasu pojawia się kolejny i jeszcze kolejny rzeźnik. Miami to straszne miasto, ale bez przesady. W drugim sezonie mamy motyw poszukiwań Dextera, w związku z wyłowionymi ciałami, motyw Doakesa nie-do-końca-porządnego (wątek bardzo ciekawy) oraz najciekawszy wątek wewnętrznej walki i zmian Dextera. Dla mnie to wystarczy żeby "zapchać" drugi sezon. Zresztą jeszcze na pewno czekają nas kolejne interesujące i zaskakujące zdarzenia w Universum Dextera :)

pierwsza książka faktycznie jest pod zwględem osi fabuły gorsza ale jak już mówiłem dialogii są lepsze, druga natomiast jest naprawde dobra jest motyw zaręczyn ,codiego łowiącego ryby(naprawde zaskakujący) i ukazanie Doakesa jako istotę zbliżoną do Dexa. Również podoba mi się jak autorka nazwała drugą stronę osobowości Dextera czyli "Mroczny Pasażer". Niektóre postacie są jednowymiarowe fakt Angel , Vince , Rita ale to nie jest scenariusz więc anologicznie musi być krótsza i mniej rozbudowana. Książka głównie skupia się na głównej postaci , jej refleksjachm zmaganiach i sposobie postrzegania świata. Książki odnisoły duży sukces w oryginale polskie tłumacznie jest średnie bo niektóre frazy tracą wtedy sens. Początek drugiego sezonu jest naprawdę niezły ale nie można zapomnieć że twórcy chcą trzymać się formy więc musi być jakiś nowy seryjny morderca.

Nie przekonam cię i tak, masz swoje zdanie, więc dam sobie spokój ;)

Natomiast co do nowego seryjnego mordercy to go nie będzie (wystarczy już Dexter, nie wieadomo jeszcze co z Doakesem, a ma się jeszcze pojawić na odwyku jakaś tajemnicza kobitka, myśle, że starczy), a przynajmniej widzę bardzo małe, wręcz żadne szanse by był on podobny do tego z drugiej książki.

witam.Ogladnalem 2 pierwsze odcinki i musze przyznac ze zrobily na mnie ogromne wrazenie.Osobie piszacej o odgrzewanym kotlecie lub troche nielogicznych watkach(Doaks sledzacy Dexa i odpuszczajacy nagle 'na potrzeby scenariusza')radze zachowanie wiekszego dystasu do ogladanego serialu.Ten serial to fikcja i nie ma on zadania bycia czegos w rodzaju paradokumentu gdzie wszystko musi byc w 100% logiczne i uzasadnione.Juz pierwsza seria miala duzo motywow do ktorych mozna by sie przyczepic ale przeciez nie o to chodzi.Chocby jedna z ostatnich scen czyli walka Dexa z bratem gdy 'budzi' sie jego siostra.Brat Dextera powinien to zupelnie inaczej rozegrac tj. powiedziec prawde Debrze o tym ze Dex to jego brat i do tego takze seryjny morderca.Wtedy Dex stanalby przed dopiero ciezkim wyborem.Ocalic siostre ktora wszystko juz o nim wie i ryzykowac ze go wyda czy nie.Ale ze scenariusz mial inne zalozenia to wyszlo tak jak wyszlo.
Ten serial to ma byc oryginalna 'zabawa' na wysokim poziomie i moim zdaniem w 100% spelnia swoja role.
2 pierwsze odcinki bardzo mnie zaskoczyly 'in plus'.Nie dosc ze Dexter zostaje pokazany nie juz tylko jako nierobiacy bledow zimny morderca to jeszcze jak widac w 2 serii to on bedzie tym nowym seryjnym poszukiwanym przez policje.
Podobnie przewiduje ze Doaks odsuniety od sledztwa zacznie szukac mordercy na wlasna reke i wytropi w koncu Dextera.Takze sadze ze mimo tego ze zdemaskowanie Dexa zrobilo by z niego gwiazde w Policji i pociagnelo jego kariere zdecydowanie do przodu,to nie wyjawi on sekretu Dextera a nawet ze bedzie czul do niego podziw za to co robi.
Balem sie ze 2 seria moze byc gorsza kalka pierwszej, teraz jednak jestem niemalze pewien ze tak nie bedzie a serial da mi doskonala rozrywke na kilka miesiecy;)

pozdrawiam

Przecież ja pisałem o tym "odgrzewanym kotlecie" o książce, a nie o serialu. Czytaj ze zrozumieniem.

albertino , to nie bylo do Ciebie tylko do autora tematu wiec czytaj uwazniej;>

A to przepraszam. Myślałem, że to było do mnie dlatego, że ja właśnie użyłem takiego słowa "odgrzewany kotlet", ale jak teraz patrzę, to chyba jednak było w innym temacie, nie tu ;)

MSaint, trzymaj poziom tłumaczenia jaki aktualnie prezentujesz, bo jest zajebisty ;-) Ekipa z napisów.org nam odleciała więc miejmy nadzieję, że będą pojawiały się nowe równie dobre twarze.

Końcówka 1 odcinka z 2 sezonu mnie po prostu rozkur... I nie jest to powtórka z rozrywki, bo Dexter bardzo się zmienił...

"Mam jednak nadzieję, że wątek uczuciowy na lini Rita-Dexter nie zostanie nasilony. Z wcześniejszym podejściem Dextera "do tych spraw" było fenomenalnie, wreszcie coś nowego. Teraz zapowiada się taki odgrzewany kotlet powielony z innych znanych już produkcji."

Jak widać autorka tematu ;) wyraziła obawę na przyszłość - nie był to komentarz do wydarzeń drugiego odcinka. Tak czy siak obstaję przy tym, że żegnając się z Brianem pod koniec drugiego odcinka Dexter na powrót stał się taki jak przedtem. Stąd przypuszczenie, że jeśli twórcy serialu spoczną na laurach, bo nie czarujmy się widzieliśmy to już wcześniej w przypadku wielu innych produkcji, to Dexter ma szansę pozostać takim, jakim był. Podkreślam "Jeśli". Natomiast obok przypuszczeń pozostaje też wiara w rozsądek i umiejętności ekipy Showtime i taka nadzieja, na rozwinięcie Dextera, zważywszy na inne wątki o których wspomniałam, we mnie się tli. I tym optymistycznym akcentem z chęcią bym zakończyła, ale jakem Olka dodam: proszę czytać ze zrozumieniem ;P

Na pocztaku witam wszystkich bardzo serdecznie - jako nowy ;)

Jestem wielkim fanem Dextera, wczoraj udalo i się zdobyc 2 odcinki 2 sezonu i musze powiedziec, ze 2 seria bije na głowe pierwszą - przynajmniej te 2 odcinki.
Byłem kompletnie zaskoczony widząc co dzieje się z Dexterem, Debrą oraz calym wydziałem - nawet Roody wtrącił swoje 3 grosze - brrr .... ;)
Imo nie ma co się obawiać o ciąg dalszy. Celowo nie czytalem drugiej z książek, aby nie psuć sobie niespodzianki , bo po analizie pierwszej z książek i porównaniu do filmu , ten drugi wypada zdecydowanie lepiej (zazwyczaj jest odwrotnie).

Podobnie jak wy z niecierpliwością czekam wrzesnia i ... ciągu dalszego :)

pozdrawiam

ksiazke mozesz spoko przecytac, poniewaz tworcy serialu zapowiedzieli ze druga seria nie bedzie sie opierac na "Dekalogu". Zreszta naewt pierwsza opierala sie na ksiazce tylko przez 3 odcinki. A jak mowa o ksiazkach to moim zdaniem "Dekalog: jest slabszy od "Demonow"

Dzięki.
Rzeczywiście film nieco odbiega od ksiązki , pewne detale z pierwszych 3 rozdziałów nie pokrywają się z ekranizacją ;)

Ja sobie właśnie ściągnąłem te dwa odcinki i obejrze je po meczyku. Książki też przeczytałem ;] i szczerze mowiąc ciekawe jak pokażą te ofiary ktorym wszystko poobcinał doktorek ale naszprycowane lekami nadal żyły. Wiecie może kiedy pojawia się nowy odcinek i co ile?

Widzę, że wszyscy strasznie entuzjastycznie jesteście nastawieni do 2 serii Dextera... Heh i to mnie lekko dziwi... Ja się bardzo zawiodłam końcówką 1 sezonu i przez to 2 już na pewno mnie nie zaciekawi jak poprzedni... Hmm trudno mi to opisać, ale w 1 serii mieliśmy do czynienia z jakąś tajemnicą, z czymś co sam Dex próbował rozgryźć, mroczny i jakże idealny ice-track killer dodawał pikanterii "Dexterowi"...Z każdym odcinkiem czymś zaskakiwał... nie tylko nas, widzów, ale i samego głównego bohatera, co po prostu było czuć ;) Teraz...? W 2 serii na pewno nie powielą tego samego, jak już widać, Dex będzie się obawiał o swój los, i tyle, koniec, żadnej niesamowitej historii, żadnych skomplikowanych poszukiwań, odpowiedzi na różne pytanie, żadnego tajemniczego, sprytnego, zagadkowego i przede wszystkim INTRYGUJĄCEGO drugiego mordercy, mającego coś wspólnego z tytułowym bohaterem... Tak, tego będzie mi najbardziej brakowało, dlatego uważam, że nie powinni uśmiercać Rudy'ego... Sądzę że razme z Dexem stanowili niezły, duet, baa.. nierozerwalny duet ;) W jakiś sposób się uzupełniali i stanowili świetną całość ;)
co do Rity - denerwuje mnie ;> w ogóle nie podoba mi się ta bohaterka ;)

Szkoda, że to forum jest tak puste. Wiadoma, premiera pierwszego odcinka byla kilkanascie lat temu ale może któryś z fanów pomoże mi zlokalizować sny wszytkie sny dextera w serialu. 2/3 ktore znalazlem pojawiaja sie wlasnie w drugim sezonie. czy jest ich wiecej?