PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31058}

Diuna

Dune
7,1 3 514
ocen
7,1 10 1 3514
Diuna
powrót do forum serialu Diuna

I oczywiście zrealizowana z przynajmniej takim rozmachem jak Władca Pierścieni. Może się kiedyś doczekamy ;)

ocenił(a) serial na 8
kobol

Marne szanse niestety moim zdaniem.
Cykl Diuny jest pioruńsko trudny do sfilmowania .
Od cholery polityki , filozofii , odnośników religijnych.
Ciężka sprawa niezależnie kto się za to weźmie i jakie pójdą nakłady finansowe.
No i zbyt duże chyba ryzyko klapy finansowej
Bo albo w realizacji pójdzie się w komerchę , i narazi na lincz ze strony fanów Herberta (a jest ich na świecie nie mało ) , albo w stronę wiernego oddania książkom , co może stworzyć totalnie przegadany i przeintelektualizowany film , tylko dla miłośników cyklu.
Jedno i drugie rozwiązanie ryzykowne.
No i jeszcze długość filmów - każda książka realizowana w formie trylogii ?
Kto to strawi , pomijając ile trwała by produkcja takiego czegoś.

nightgale

No skoro ludzie przetrwali czekanie każdorazowo 1 rok by obejrzeć następną część cyklu WP to fani Diuny by pewnie przetrwali tą formę ekranizacji.Pod warunkiem że będzie dobrze zrobione z dobrymi aktorami i porządnymi efektami specjalnymi,bo jako 1 film to kompletna pomyłka.

ocenił(a) serial na 8
szarit

No ja na pewno bym wytrwał choćbym miało to trwać do mojej emerytury ;-):-)
Podobnie inni miłośnicy.

nightgale

Ja też,ale to by musiało być naprawdę dobrze zrobione.
Choć ten miniserial z 2000r miał i nadal ma kilka zalet za które go cenię

ocenił(a) serial na 8
szarit

Miał jak dla mnie przede wszystkim to , że scenarzysta mało z książki ujął za co mu chwała , a jeszcze mniej dodał za co mu cześć na wieki.
Nie ten wątek , ale tu dopiszę : w "Dzieciach Diuny" paradoksalnie najbardziej mnie wpieniało , że jak dla mnie Ghanima wyglądała na starszą od Irulan i mniej przypominała Fremenkę którą była w przeciwieństwie do macochy.
Wiem , że to jest kwestia urody aktorek , ale jakoś tak to odbierałem. :-)

nightgale

Tak,też na to zwróciłam uwagę ale też aktorka grająca Irulan ma taką bardzo młodzieńczą urodę choć mogli dać aktorkę młodszą do roli Ghanimy.Choć też tu gra swoją rolę makijaż,młode kobiety o.20 lat nie powinny się malować (pełny makijaż),bo wtedy wyglądają najczęściej na 10lat starsze niż faktycznie są a taka 30 z dobrym makijażem wygląda młodziej no.. ale stało się..
Miniserial cenię za to co i Ty ,bo po Diunie Lyncha straciłam smak nawet na książki jak zobaczyłam zapowiedź na prosiben i doczytałam że 3 części to odzyskałam(10 lat mi to zajęło).W sumie cały cykl przeczytałam dzięki Diunie z 2000r i emisji na prosiben.I żałuję że ta ekranizacja Lyncha tak negatywnie wpłynęła na mój odbiór tej książki i całego cyklu.Ale serial Harrisa to naprawił i za to mu chwała bo właśnie po to został stworzony by zachęcić do książkowego świata Diuny.

ocenił(a) serial na 8
szarit

No ja najpierw czytałem książkę , gdzieś w 1986 roku w pierwszym (chyba) polskim wydaniu.
Przyznaję , że robiłem do niej trzy podejścia.
No cóż miałem 12 lat.
No ale jak pooooszłooooo.....to się oderwać nie mogłem :-)
Oszukiwał , nie będę , nie wszystko do końca za pierwszym razem zrozumiałem.
To nie jest byle czytadło , wymaga pewnej wiedzy w kilku dziedzinach aby wyłapać jej subtelności.
Resztę czytałem w miarę jak je FantomPress wydawał.
Stoi u mnie na półce i choć w rękach się rozłazi , to jakoś nie mogę się przemóc , żeby kupić nowy komplet.
Co bym ze starymi zrobił ? No przecież nie wyrzucę bo to by zbrodnia była.

A ekranizację Lyncha odchorowałem , i to nie żart.....

nightgale

Ja Diunę widziałam pierwszy raz chyba miedzy 1987-89.Zachęciło mnie że film nakręcił David Lynch(po miasteczku Twin peaks mój ulubiony reżyser)a w roli głównej Kyle Maclachan.Opis filmu też wydawał się ciekawy ale niestety w trakcie oglądania wszystko było jakieś dziwaczne surrealistyczne i do tego wyraźnie brakowało wątków .Cały czas też zastanawiałam się co oni wycieli że ten film jest taki bez ładu i składu.Jak zobaczyłam pierwszy tom też fantom press to już wiedziałam co wycieli tak na oko z 2/3 książki. Najpierw chciałam kupić ale jak zobaczyłam ze jest tego 6 tomów to odechciało mi się.Zwłaszcza że w tym czasie kupowałam już 2-3 długie cykle książkowe i nie chciałam się pakować w Przyznaję w tamtych czasach to nawet nie lubiłam sf tylko fantasy co mnie dodatkowo zniechęciło,do tego ta cała otoczka religijna wtedy mnie to niespecjalnie zachęcało.Wszystko zmienił właśnie serial Harissa i za to zawszę będę go cenić i lubić mimo głosów krytyki.W sumie w trakcie oglądania wybrałam się do biblioteki po Diunę by zobaczyć czy wiernie nakręcili i przyznaję tak na o.95% co bardzo spodobało mi się w tym serialu a do tego Alec Newmam o dziwo lepiej grał niż Kyle mimo że Kyle fizycznie to wręcz książkowy Paul.
To pierwsze wydanie co Czytałeś to były Iskry? bo to wydaje mi się że oni pierwsi wydali Diunę w naszym kraju w latach 80.Mogę się pochwalić pirackim wydaniem Mesjasza Diuny(wydanie maszynowe).

ocenił(a) serial na 8
szarit

Tak to było to wydanie
Jest zresztą u mnie do tej pory.
Dodam jeszcze , że kupiłem na "Skrze" od handlarza (bo z księgarni zniknęła jak sen złoty) za jakieś potworne pieniądze.
To znaczy dla mnie jako dzieciaka były potworne , oszczędzałem na to dość długo.
Pamiętam , że nigdy się rodzicom nie przyznałem ile zapłaciłem :-)))
Bo choć czytanie popierali , to tego by mogli nie zdzierżyć , :-)))
Potem kupiłem całość FantomPress-u .
Jeszcze czytałem "Ród Atrydów" i "Ród Harkonnenów" , ale to już nie było to.
To znaczy nie było złe , ale już nie ten klimat.
Teraz zastanawiam się czy zaczynać te trzy tomy Dzihad..., Krucjata...., Bitwa....
Czytałaś może ?
Bo mam obawy .
A dodam jeszcze , że natknąłem się jakoś wkrótce po wydaniu na tłumaczenie Jerzego Łozińskiego.
Przekartkowałem i myślałem , że zacznę gryźć na boki ;-):-)
No to był koszmar , jacyś wolanie zamiast fremenów , nie filtrfrak tylko kur..... hermetyk jakiś , nie gończak tylko jakaś skrytobójka !! , piaskal zamiast czerwia .
Reszty nie wspomnę. ;-)
No zgroza zwyczajnie.
To mniej więcej jak ten partacz który próbował poprawiać tłumaczenie pani Skibniewskiej "Władcy Pierścieni.
Jak zobaczyłem zamiast Obieżyświata - Łazika to tylko warknąłem KRRRRWIIII......;-):-)
Sorry za offtop;-)
Aha , co do maszynówek , to mam "Gwiezdne Wojny" w takiej formie.

nightgale

To wydanie z Iskry czytałam z biblioteki najpierw tom 1 i miałam potem m-c czekania aż udało mi się dorwać tom 2.Co do wydań kupowałam fantom press z antykwariatu,bo dostępny normalnie był tylko zyski i ska. i to jest właśnie to gorsze tłumaczenie. Rebisa nie czytałam wiec nie mogę nic powiedzieć o ich tłumaczeniu.Co do wydań spółki K.Anderson i B.Herbert Ród Atrydów nawet mi się podobał podobnie jak Dom Harkonenów właśnie dorwałam Ród Corrinów i zapowiada się całkiem ciekawie.Dzihadu nie czytałam choć miałam w rękach wszystkie tomy ale jakoś mnie nie zachęca specjalnie chyba najsłabsza część cyklu napisana przez tą spółkę.Za to czytałam Dinę 7 czyli Łowców Diuny i Czerwie Diuny(albo na odwrót)bezpośrednia kontynuacja wątków z Kapituły w sumie nawet nie zła ponoć powstała na podstawie notatek i szkiców samego Franka Herberta.Nawet sposób zakończenie tej historii tłumaczy czemu autor SPOJLER/SPOJLER/ciągle utrzymywał jedną postać przy życiu i widać że chyba miał taki cel już wcześniej.Czytałam też Paula z Diuny i nawet też mi się podobało w sumie takie uzupełnienie co działo się z Paulem po tym jak został imperatorem do Mesjasza Diuny przyznaje brakowało mi tego okresu w dziejach Paula.Książka składa się z retrospekcji ale jest niezła na pewno zdecydowanie lepsza niż Dzihad w moim odczuciu oczywiście.Chciałabym jeszcze poczytać o okresie co było miedzy Dziećmi a Bogiem imperatorem.Bo jak dla mnie autor naprawdę lubił skoki w czasie tu 12 lat ,potem 9-10,potem bagatelka tylko 3,5tyś potem kolejne 1,5tyś i dopiero Heretycy,Kapituła i Diuna 7 mają jakąś łączność mimo przeskoków czasu ale nie są one tak drastyczne jak wcześniej.
Co do maszynówek moja pierwsza to Conan z nad czarnej rzeki. kupowane przed miejskim domem kultury gdzie rozpakowywali się goście od handlu staroci i mieli zawsze duży wybór książek.

ocenił(a) serial na 8
szarit

Wczoraj wypożyczyłem "Łowców Diuny"
No i dziś wieczór się do nich zabiorę :-)))
Jak mnie wciągnie to zarwę noc i jutro do pracy na rzęsach pójdę ;-)
Nie pierwszy raz zresztą :-)

ocenił(a) serial na 9
nightgale

właściwie wątek przerwany pół roku temu, ale:
partacz, który stworzył w polskiej wersji Łazika i partacz, który stworzył piaskale to ten sam osobnik, więc nie dziwne że podobieństwa rzucają się w oczy.
Według mnie Brian z Andersonem naprawdę dają radę. Mimo, że to już nie to samo, to Legendy Diuny naprawdę mi się spodobały. Szczególnie jestem ciekaw tych trzech części, które są teraz w produkcji :)

owiec_1989

Oczywiście że dają radę.Ostatnio czytałam Wichry Diuny i jestem zadowolona bo jest uzupełnienie miedzy Mesjaszem Diuny a Dziećmi Diuny oby więcej takich uzupełnień..

ocenił(a) serial na 8
owiec_1989

To naprawdę ten sam gość ??
Na pohybel mu za spierniczenie tłumaczenia dwóch wielkich pozycji literatury.

ocenił(a) serial na 9
nightgale

przyznasz, że w podobny sposób na siłę spolszcza nazwy własne, nazwiska; a tu źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_%C5%81ozi%C5%84ski_%28t%C5%82umacz%29

i może jeszcze tabelka na dole strony stąd:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Diuna_%28powie%C5%9B%C4%87%29

ocenił(a) serial na 8
owiec_1989

Sępna Puszcza......no to już gwóźdź do trumny.
A co do tej tabeli do Diuny , to też mi się wydaje jakaś dziwna.
Przykład :
Alia : w tłumaczeniu Marszała , patrząc w książkę , jak byk widzę : Św. Alia-od Noża.
A to nie jeden błąd w tej tabeli jaki wyłapałem.
Ale....robienie świętej wojny o jakieś totalne detale też nie jest dobrym pomysłem.
Ja uważam , że tłumaczenie "Emperor" brzmi lepiej jako "Imperator"
No ale Sami Wiecie Kto wymyślił "Cesarza"
Pies go ten tego .
Nie ma wpływu na pracę silnika.
Podobnie nie ma wpływu czy w tłumaczeniu mamy "szigastrunę , czy "szigarut"...choć jak już jedziemy po bandzie po calaku to czemu nie "szigaDrut" ?
Równie dobry .
Pewnie bym mógł takich pierwiosnków wykopać na pęczki i może to kiedyś zrobię.
Najpierw sprawdzę , czy ktoś już tego nie poczynił.
Po cholerę wyważać otwarte drzwi ?
Mnie bardziej zastanawia , po kiego na Shei-Huluda ten gość robił swoje tłumaczenia do książek które od lat były na rynku i cieszyły się uznaniem.
I sp....ił je na maksa.
Ja bym bardzo chciał gościa zobaczyć na jakimś dużym zlocie fanów SF
Jak przekonuje do swoich racji.
Wezmę młotek.
Kupcie gwoździe.
Drzwi się chyba jakieś łatwe do wyjęcia znajdzie.
Piwo ze ściepy , ale jak będzie trzeba to beczkę zasponsoruję.
O zlocie fanów Tolkiena nawet nie wspomnę bo przypalikują gościa zanim się gwoździe z kieszeni zdąży wyjąć:-)))))

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones