hmmm...Generalnie nie przepadam za ekranizacjami.Nie są w stanie oddać przesłania,uczuć,myśli twórcy.Diuna nie jest wyjątkiem.Nie podobały mi się efekty np.trans przyprawowy.

Ogólnie nie cierpię ekranizacji.Uważam,iż przekazanie w ten sposób przesłania,myśli ,uczuć trochę mija się z celem.Z takim nastawieniem zaczęłam oglądać film.Zaskoczyły mnie fajowe efekty itd. Nie zmieniłam jednak swego zdania.Film pozostasnie filmem.Nigdy nie poczujemy tego,co zagłębiając się w lekturę.

I napisałem ten temat z pełną odpowiedzialnością. Zawiodłem się potwornie na tym filmie ( w sumie to mini-serialu ) i jednocześnie bardzo niemiło zaskoczyłem, gdyż wcześniej czytałem recenzje i listy dyskusyjne, które go nawet polecały. Mogę powiedzieć, że znam się na tego typu filmach, nie ma filmu sci-fi, którego bym...

Bardziej dopracowany i dokładny - jedynie co przeszkadza to tłumaczenie - nie wiem ale ten kto pisał dialogi do polskiej wersji powinien wcześniej przeczytać książkę - Piaskacze? ale reszta jest bardzo dobra. poprawna treściowo.

Film ogólnie dobry, w miare dobrze trzyma sie fabuły książki. Z przyjemnościa obejrzałem całość za jednym razem. Uważam że to najlepsze ekranizacja powieści (heh w sumie sa tylko dwie) i nie ma sie czego czepiać - oczywiście dałoby się to zrobić lepiej ale moim zdaniem żadna ekranizacja nie odda tego co sie czuje...

A dla mnie ta ekranizacja nie umywa się do książki. Wyobrażałem sobie niewiadomo co, a dostałem bardzo nudny i ogólnie kiepski film.

Jak się wcześniej przeczytało Diunę to człowiek ma swoje wyobrażenie i tego sie nie da zmienić. Film nie odbiega fabułą od pierwowzoru, ma swój klimat ale uważam że ma słabą muzykę, wogóle nie oddaje ona nastroju tego co sie dzieje.

Film podobal mi sie ale niewiem jak u innych na obu czesciach na VHS obraz mialem tak 1 kolorowy toznaczy ze w niektorych miejscach bylo tlo cale niebieskie lub czerwone moze to wina VHS ale pozatym film jest zarabisty no i te Piaskary

Nowa ekranizacja świetnej powieści Herberta zasługuje na szacunek. Zrobioną ją z wyraźnym szacunkiem do oryginału i pasją. Co prawda przeobrażono ją w opowieść o dojrzewaniu młodego chłopaka do okropieństw dorosłego świata, mimo to zawiera wciąż wiele z owych planów w planach "Diuny" by być fascynującym kawałkiem kina....

Tresc w kazdym przypadku marna, ale tu sie stwarza nastroj.

Mi się bardzo podobał:) Oglądałem go na HBO:)

Ten film do Diuny ma się tak jak kundel do owczarka. Aktor próbujący grać MuadDiba jest nijaki, a powinien być charyzmatyczny.Cała reszta aktorów stara się naśladować Diunę Lyncha, ale to nikomu się nie uda.

Gra aktorska, ich twarze, budowanie klimatu i muzyka. Serial pokonuje koszmarne animacje i zapiera dech.