Dowalili z tym Royem na końcu. Podkochiwał się w niej tyle czasu, nosz nie mogli tego jakoś fajnie zwieńczyć. Tym bardziej, że Doktor Cha sama coś do niego czuła. Musieli dojrzałym realizmem zasadzić, jakby nie było wystarczająco dramatów w tym sezonie -.-