Pomijając fakt, że serial jest czarno-biały, pod innymi względami również uświadamia widzowi, jak wiele upłynęło czasu. Z dzisiejszej perspektywy nakręcony jest trochę po amatorsku ale podchodzę do niego z sentymentem. Niesie za sobą pozytywne przesłanie. Od tytułowej Ewy możemy uczyć się pracy u podstaw i asertywności, mimo że w 1970 roku taki termin nie był modny. 6/10.