Jak ktoś jest wychowany na amerykańskich superprodukcjach w których wszystko ma podane jak na tacy to niech nie ogląda tego mini-serialu bo tu trzeba myśleć i w skupieniu śledzić rozwój fabuły.
Poza faktem, że jest trochę za dużo postaci i imiona mogą się mylić (oraz że widz do żadnej się zbytnio nie przywiązuje) to nie wiem, co w tym serialu wymaga skupienia. Tożsamość "zabójcy" nie jest zbyt trudna do ustalenia... poza tym jest wiele urwanych wątków i braku logiki, które to wymagały skupienia raczej od scenarzysty, a nie od widzów...fajny pomysł, klimat i piosenka, ale dla mnie nic poza tym, takie 5/10.
Praktycznie pełna zgoda - pomysł fajny, klimat OK, ale rozwiązanie "zagadki" dość proste (jak w amerykańskich filmach), końcówkę obejrzałem właściwie już tylko "z obowiązku".
Myśleć? Już od bodajże 3 odcinka wiadomo jak to się skończy, kto kim jest i dlaczego robi co robi. Tak bezwyrazowego, nudnego i przewidywalnego serialu dawno nie oglądałem.
I to sami twórcy tymi scenami, gdzie Adele woła "mamo" i "tato" i chowa się w szafie, no to twórcy jakby jednoznacznie zdradzili w połowie serialu, kto zabija i dlaczego. Też przekombinowano z retrospekcjami puszczając je w zaburzonej kolejności, gdzie scenę zabójstwa dano 4 razy z różnych perspektyw. No i to przesłuchanie Sebastiana tylko rozwleka serial, bo i bez niego widać, jakim bucem jest koleś, dlaczego inni bohaterowie go nienawidzą, to taka totalnie jednowymiarowa, prymitywna postać, a oni tymi przesłuchaniami pokazują oczywisty proces, gdzie wystarczyła by jedna scena podsumowująca.
Jak napisał założyciel tematu, na początku faktycznie wydaje się, że trzeba myśleć i uważać, ale po 3 odcinkach to tak łopatologicznie twórcy wciskają kolejne fakty i to po wiele razy, niepotrzebnie rozbudowują warstwę obyczajową, dorosłej kobiecie dają łuk do strzelania, że robi się to taki nieudany misz-masz niewiadomo czego i wychodzi dość nudno.
Zgadzam się. To taka telewizyjna, niskobudżetowa wersja serialu którego z reguły się dla telewizji nie robi, bo fabuła przy odpowiednim scenariuszu może być arcyciekawa.