Czy tylko ja mam wrażenie, że kiedyś bohaterami seriali byli ludzie z krwi i kości, a obecnie figurki z mydła, mąki i (głównie) pudru? Czy to jednak prawda? ;)
To jasne jak dupa anioła, że współczesnych seriali nie da się oglądać bo kręcone są dla dwóch kategorii wiekowych: gimnazjalistów i pań, które ekscytują się gniotami typu M jak mdłość czy jakoś tak.
Zgadzam się jak najbardziej ze wszystkim to co teraz kręcą nie nadaje się do oglądania . Czy filmowcy myślą że widownia to ludzie ograniczeni umysłowo , a widownia nie tylko składa się z gimnazjalistów i wypudrowanych pań w średnim wieku znudzonych życiem.Polecam TVP Historia i TVP Kultura one według mnie reprezentują jeszcze jakiś poziom.
Nie tylko seriale, a filmy obecne też są do dupy. Wolę oglądać produkcje z czasów PRL-u i po '89 do lat ok. 2000. Jedynym serialem współczesnym, który oglądam to "Świat według Kiepskich". Pozdrawiam, rocznik 2000.