Podpisuje się pod tym postem!
Bardzo dobry serial.

Umbrella Academy, Doom Patrol nareszcie seriale o superbohaterach bez zadęcia i spiny, baaardzo dobre

Uwaga mały spoiler > Jeśli nie oglądałeś nie czytaj > ////Dużo mnie w tym serialu denerwuje np to że Bohaterzy się nie starzeją, i nie jest to wyjaśnione[no chyba że coś przegapiłem] Dr Niles Caulder wygląda [w 2019r] tak samo w 1913 roku jak chodził z małpobabką. Rita Farr aktorka z lat 50siątych też wygląda tak samo w 2019stym. Podobnie Larry Trainor. Albo jak Cliff Steele po walce z ojcem Jane stracił nogi a po chwili już je miał z powrotem. Wiele spraw nie jest wyjaśnionych w tym serialu, [tak jak to napisał The_Witcher]> nielogicznych. Skąd np mieli kase na podróż do Paragwaju, Tak wiem, że ostatecznie Jane się tam przeteleportowała ale przecież ruszyli w trasę i skądś mieli pieniądze. Ostatecznie oglądam teraz już to z dużym dystansem bo tego wymaga ten serial. Bardzo mi się podoba postać Jane > Diane Guerrero fajnie gra i chyba dla niej najbardziej oglądam ten serial ale też dlatego że lubię filmy S-f.

Ostatni albo przed ostatni odcinek wyjaśnia kwestię nieśmiertelności. A kasę mogli mieć przecież odłożoną, może Niles ma miliony. W każdym razie chatę ma niezłą

Spoiler-

Właśnie o to chodziło. Powstanie członków drużyny nie było przypadkowe. Byli eksperymentem, który miały jeden cel- odszukanie sposobu na nieśmiertelności. Każdy z nich uzyskał ją inną metodą. Trzeba pamiętać, że "żona" profesora, była nieśmiertelna, jego dziecko też. Profesor spędził życie na szukaniu sposobu na uzyskanie nieśmiertelności. Mam wrażenie, że długowieczność profesora nie została objaśniona, wyglądało jednak na to, że choć wyjątkowo długowieczny (być może dzięki "żonie"), nieśmiertelny nie był. Może też mi to umknęło, ale nie było objaśnione co go przykuło do wózka.

Wyjaśnili czemu profesor sie wolno starzeje bo on miał tam jakiś amulet jego żony który zapewniał mu życie przez setki lat ale w końcu go oddał komuś za coś niezbędnego nie pamiętam dokładnie jak to było

jak napisali poprzednicy zostało do wyjaśnione w ostatnich odcinkach. Poza tym zarzut ten jest o tyle niezasadny, że logicznym wydaje się, że zatrzymanie procesu starzenia jest ściśle powiązane z ich mocami. Lary utrzymywany jest przy życiu przez Negative Man'a, i nie trudno sobie wyobrazić, że ciągła regeneracja komórek zatrzymała również proces starzenia. Podobnie jest w przypadku Rity, bo założyć można, że nie ma obecnie stałego wyglądu, a jej wygląd opiera się raczej na jej wyobrażeniu samej siebie.

Kwestia profesora jest niejasna, ale skoro był odpowiedzialny za uczynienie naszej drużyny "nieśmiertelnymi" to zapewne opanował ten proces w pewnym zakresie, i użył na sobie wstępną wersje tego procesu. W każdym razie jest to zagadka zachowana na drugi sezon, przy założeniu, że powstanie - musieli coś zostawić do wyjaśnienia

Odnośnie Clifa to nawet nie rozumiem zarzutu, bo przecież nie został fizycznie przetransportowany do umysłu Jane, był to jedynie jego avatar, zatem to co wydarzyło się w jej umyśle nie miało żadnego wpływu na jego "fizyczne ciało".