Ja tam Freezera bardzo lubiłem. Był bardzo wyrachowany i kulturalny, a do tego w japońskiej wersji ma genialny głos (swoją drogą chyba najlepszy ze wszystkich). Do tego Vegeta - mój wzór, który zawsze pokazywał, że trzeba dążyć do celu mimo wszystko. Bubu też spoko postać - ale tylko dobry i gruby (szczególnie te wygłupy :p).

ok dzięki , moim wzorem jest Son Goku

zdecydowanie serduszko junior, <3

A co myślisz o black goku , jako czarny charakter z dbs ? Według mnie ciekawy jest

jestem na serii Z na początku sagii cyborgów więc nie wiem,jak dojde do S to odpowiem :)

Seria dbs zaczyna sie , po pokonaniu Kid Buu

Moją ulubioną postacią jest Vegeta :) Podoba mi się Black Goku, też uważam, że jest ciekawy ale mam nadzieję, że Vegeta mu w*******i (w ostatnim odcinku scena treningu miażdży, właśnie takiego go lubię, widać, że Książę nie wybaczy Blackowi za to co zrobił i chce dokonać zemsty).

Ja vegete lubie ,jedynie za jego charakter .

A myślisz, że w Super będzie fuzja Goku i Vegety?

tego nie wiem

Piccolo, szkoda że w super go tak zeszmacili. Nawet narysowac go nie potrafia.

możliwe całkiem

Z całego DB?
1. Cell
2. Black/Zamasu
3. Vegeta
4. Freeza
5. Hit
6. Goku
7. Beerus
8. Whis
9. 17
10. 18

Piccolo 4ever

Najlepszy jest Master Roshi ;)

Piccolo

W sumie ciężko powiedzieć który bohater był najciekawszy. W zasadzie każdy z nich to materiał na osobną historię. Z moich subiektywnych odczuć to:
1. Gohan - uwielbiam patrzeć jak się zmienia z sagi na sagę. Poznajemy nieśmiałego chłopca, który nie wydaje się mieć predyspozycji do sztuk walki, a niebawem widzimy Gohana SJJ2, który w swojej szczytowej formie rozwala Cella.
2. Vegeta - postać budzi na ekranie masę emocji od podziwu po irytację i litość. W późniejszych sagach nie brakuje też wątków humorystycznych.
3. Son Goku - wprawdzie był naiwny i dziecinny, ale lubię jego beztroskę, nonszalancję i mądrość życiową.
4. Piccolo- kolejna postać, która szokuje swoją przemianą. Z butnego nastolatka rozwalającego wszystko na swojej drodze staje się wyciszonym guru mieszkającym w pałacu Dendy'ego. Poza tym jego przyjaźń z Gohanem była przepiękna.

Kogo nie lubię?
1. Młody Trunks - bardzo zarozumiały i arogancki
2. Chi chi - nadopiekuńcza, zaborcza matka, przez którą Gohan zmarnował swój potencjał.
3. Videl - kolejna kobieta bluszcz w życiu Gohana, która się na nim uwiesiła i nie dała spokoju dopóki on się z nią nie ożenił.