ty chyba nie zrozumiałeś tego serialu w ogóle. nawet nie próbowałeś. Lux to dziewczyna, która wychowywała się w różnych rodzinach zastępczych. nigdy nie zaznała miłości tylko ból i uczucie, ze jej nie chcą. w końcu trafiła do swoich biologicznych rodziców, którzy nie byli przygotowani na to, że nagle pojawiła się ona - ich córka. zwłaszcza, że nawet nie byli razem.
Cate kobieta lekkich obyczajów? w którym momencie? bo ona kochała Ryana i za niego wyszła. raz popełniła błąd sypiając z Bazem i tyle.
Baze to typowy chłopiec. nie wiedział czego chce a dodatkowo straszny ojciec i nieoczekiwane pojawienie się dziecka go trochę oszołomiło.
Ryan to bezdenny nudziarz, który jednak okazał się spoko facetem. poza tym on tez zdradził Cate

No nie zrozumiałem, to fakt, do którego przyznałem się na początku :). Starać się starałem, bo dotrwałem do 9 odcinka :).

Nie obejrzałem go do końca, bo jak na razie mnie zraził lekkością podejścia do tematu seks i nagminnym używaniem kłamstw.
Nie wiem, może ja jestem przewrażliwiony, ale skakanie z łóżka do łóżka jest dla mnie strasznie płytkie i psuje wrażenie całości.
Z Cate może trochę przesadziłem...

to akurat nie był typowy schemat bo jak wiadomo w większości seriali jest tak, że rodzice dziecka są razem a tu nie. na końcu byli razem, chociaż podejrzewam, że jakby dostał 3 sezon to zakończenie byłoby inne.
mi akurat serial przypadł do gustu bo był taki życiowy. mało jest takich seriali

no właśnie tak tępi ludzie jak ty nie powinni wypowiadać się o tak świetnym serialu :)

Nie oglądałem serialu, ale właśnie takich ludzi jak ty należy tępić. Komuś coś się nie spodobało, a ty od razu z mordą? Szczylu za głupi jesteś by zrozumieć, ze różni ludzie mają różne gusta. Więc najlepiej nie wypowiadaj się smarku.

Myślę, że każdy ma prawo wypowiedzieć się na temat serialu, czy też filmu, w końcu do tego służy forum. I póki osoba wyrażająca swoją opinię, wypowiada się w sposób kulturalny, to co jest w tym złego? To, że ma inne zdanie? Nie każdemu się musi podobać się ten serial. Mnie akurat podobał się bardzo, ale to nie oznacza, że każdemu ma się podobać.

jawne chamstwo.

oo jakby w prawdziwym życiu nie kłamano nagminnie i sypiano z kom popadnie hahahhahaa koleś na jakom świecie ty żyjesz ? :P

serial jest świetny …to produkcja która ma sie podobać pewnej grupie ludzi ... wreszcie poruszono tematy, które sa rzadko pokazywane w takich produkcja.... a twoje ocenienie postaci po obejrzeniu jednego z wielu odcinków jest żałosne.....a Rajan to wcale nie taki spoko gość !!:P

oj tam, oj tam. Ryan jest spoko ;)

no niby tak.... ale w kilku sytuacjach był nprawdę żałosny i wnerwiający!!:P

Ale nie był fair w stosunku do Cate. :P

"Mała charakterystyka postaci:
Lux - smarkula kontrolująca wszystkich swoimi "ah oh" albo kłamstwami
Cate - prawie kobieta lekkich obyczajów
Baze - koleś który zalicza wszystkie kobiety w okolicy (scena pod koniec 9 odcinka jest żałosna)
Ryan - chyba jedyna spoko postać"


Ja proponuję tak:

Lux - zagubiona nastolatka, której nikt nawet nie próbuje zrozumieć, dlatego chce sama rozpocząć "przed czasem" dorosłe życie. Nie chce wracać do biologicznych rodziców, chce jedynie podpisu na kwitku dającym jej wolność. Cate i Baze poniekąd zmuszają ją do założenia "nowej" rodziny, dlatego pojawiają się między nimi konflikty.

Cate - zaciążyła w młodym wieku i dla dobra córki oddała ją do domu dziecka, by zapewnić życie, jakiego sama by jej nie zapewniła. Niestety nie ma pojęcia, że córka była chora i była przerzucana z jednej patologicznej rodziny do drugiej. Kiedy Lux do niej wraca zdaje sobie sprawę, że popełniła ogromny błąd, stara się go naprawić na swój sposób, który nie zawsze jest odbierany przez Lux jako dobra intencja.

Baze - koleś który został wychowany przez ojca na kogoś bez ambicji, skazanego na porażkę - nie może wybaczyć ojcu tego jak go traktował i za wszelką cenę chce udowodnić, że jest lepszy od niego.. Żyje w sposób chaotyczny, co mimo dobrych chęci i intencji skutkuje nieodpowiedzialnym zachowaniem. Pojawienie się Lux daje mu do myślenia i prowokuje do zmiany.

Ryan - neutralny bohater, jest pesymistycznie nastawiony do Baze jako do ojca. Jest ważną postacią, bo utrudnia emocjonalnie Cate powrót do Baze i wprowadza do serialu równowagę.

Po obejrzeniu pilota stwierdziłem, że zapowiada się w miarę przyzwoity serial, bo i temat dosyć ciekawy (mimo, że gustuje w innych tematach, to i takie nie są mi obce). Sprawdziłem kontrolnie komentarze na filmwebie, a tu prawie wszyscy pieją, że taki dobry i ocena 7,9 czyli wysoka.

Ja dotrwałem do 10 odcinka 1 sezonu i dalej już mi się nie chce :/ Dużo wątków naciąganych i sztampowych. Serial (nikomu nie uchybiając) raczej dla nastolatków i chyba bardziej kobiet niż mężczyzn.

Ps. Serial rozumiem, proszę mnie nie atakować. Nie podoba mi się tylko jego forma przekazu :)

To ja tak z przymrużeniem oka:) Jeśli serial Life Unexpected wg Ciebie jest o seksie to nie oglądaj lepiej Californication :P

zgadzam sie baze i cate to najwieksze błazny w tym filmie