a moze blagać ...ale o ta wersje z 1980 boi mało kto ja widzial i jest nie do zdobycia w necie i w wypozyczalniach ???? Co wy na to ???

ja zdecydowanie bardziej wolałabym zobaczyc ta wersje z Colinem :)

A może w końcu ktoś inteligentny zdecydowałby się wydać ten serial na polskim rynku dvd? Co prawda można go zamówić ze strony BBC, ale nie ma wtedy polskich napisów. Coś mi sie wydaje, że znalozłoby się trochę chętnych na taki zakup. Marzy mi się posiadanie na własność dvd z serialami BBC: Vanity Fair, Wives and Daughters, Pride and Prejudice...Na razie udało mi się sprowadzić dvd z North and South. To taka wiktoriańska wersja Dumy i uprzedzenia - genialny serial. Tu można obejrzeć stronę serialu http://www.bbc.co.uk/drama/northandsouth/ [www.bbc.co.uk/drama/nor ...]

Całkowicie się z Tobą zgadzam i nie rozumiem dlaczego żaden z polskich dystrybutorów nie pomyśli nawet żeby wydac na DVD produkcje BBC. Przecież np. w Niemczech wydają je ( są niemieckie napisy ), a u nas w Polsce???!! Ach, szkoda gadac :-(( A tak w ogóle to mnie się marzy "Jane Eyre". Kilka dni temu przeczytałam książkę i bardzo chciałabym obejrzec tez film. Mam do Ciebie pytanie, a zarazem gorącą prośbę: czy mogłabyś przegrac mi ten film "North and South"? Oczywiście zapłaciłabym Ci za to. Napisz na maila: amiga3@o2.pl Pozdrawiam :-))))

jeśli była by taka mozliwość to czy tez mogę sie nna to pisać :))
justysia8@wp.pl

Niestety nie posiadam nagrywarki DVD.
Mnie się marzy, ze w którymś z knanałów polskiej TV znajduja czas na puszczanie filmów kostiumowych - zawsze o tej samej porze, w tym samym programie... Marzenia.

http://napisy.org/Szukaj/Pride%20and%20Prejudice/ [napisy.org/Szukaj/Pride ...]

ja też się dopisuje do listy i zaraz wysyłam maila z postulatem do TVP. może w końcu zaczną puszczać coś sensownego:))święta z D&U to by było dopiero święto....

buuuu. a mnie nie chce się stronka z kontaktem otworzyć!!!!!!!

a ja dzisiaj obukałam, tzn we wtorek EMME z Głynet Paltroł i powiem, że wspaniała ekranizacja, a pan Knightley też cudowne... ale nie ma to jak DARCY!
o i sciagłam Love Actually ;-)