Głównie za to że gra w nim Colin Firth którego bardzo lubie.. m.in za jego tajemniczość w tym serialu i nie tylko :))
Od tego serialu zaczęło się u mnie zainteresowanie i CF, i filmami kostiumowymi. Teraz jednak, tzn. od końca 2009 r. w moim sercu na dobre zagościł Richard Armitage od chwili, kiedy przez przypadek obejrzałam na YT filmik z North and South ( i zaczęło się...). Wciąż jeszcze jednak mam ogromny sentyment do CF, który jest świetnym aktorem. Dla mnie na zawsze pan F. Darcy będzie miał właśnie jego twarz.
Taki...specyficzny ;D . Masz racje, Richard Armitage bardzo przypomina jego mimike twarzy Colina... xd
DiU oraz N&S to kostiumowe superprzeboje w świecie tych seriali. Pokazują trochę inne miejsca - wieś i miasto - z lekkim przesunięciem w dawnym czasie. Od problemów CFDarcy'ego do udręk RAThorntona bardzo blisko. Oczywiście, po sercu i po myśli. Uwielbiam te klimaty i obu tych kostiumowych mężczyzn, choć uczciwie przyznaję, że obecnie zakochana jestem na zabój w Johnie Thorntonie.