to pozytywne zaskoczenie. Zaczynają pokazywać prawdziwe problemy a nie ciągłe asexualne zaniedbane ciało głównej bohaterki. Sezon 4 zdecydowanie na plus.
Mnie zastanawia jedno - proszę oświeć mnie :) - jak to robisz, że obejrzałeś 36 odcinków serialu, w którym główne sceny ( w tym sporo półnagich) gra "zaniedbana asexualna orka"?
Czy Twoje oczy jeszcze Ci nie wypłynęły?
A może przewijasz wszystkie sceny, w których występuje Hannah-orka?
To bardzo dobre pytanie! Bardzo interesuje mnie wątek relacji między dziewczynami, sceny, w których Hanna biega nago po mieszkaniu, albo np. gra nago w ping-ponga to jakaś żenada. Nie przewijam scen ale też nie skupiam się na nich. Staram się, aby były mi obojętne.