Humor też jest dozowany w odpowiedni sposób, bez silenia się na "pseudo-jajcarskość", do mnie przemawia i oglądam go bez znudzenia jak na razie (5 odcinków), charaktery świetnie dobrane. Generalnie uważam, że jeżeli współczesne seriale chcą przełamywać jakiekolwiek tabu to powinny zapomnieć o przełamywaniu tabu związanych z seksem, bo seks to żadne tabu, to tabu dla lamerów. Prawdziwe tabu to:
-dzieci nie zawsze są fajne i nie wszyscy marzą o ich posiadaniu
-praca i kariera nie zawsze jest fajna
-rodzina nie zawsze jest fajna
-religia to bełkot
to są tabu, a nie seks, więc życze sobie jak najwięcej seriali będących jak najbliżej życia, a nie takich które utrwalają pierdy o rodzinie i karierze, a na osłodę rzucają "robienie loda" jako dowód na to że są cool, albo geja w każdym odcinku. Geje nie są cool i to też jest dzisiaj tabu :)