To jest jedna z najlepszych seriali, jakie obejrzałam. Od samego początku kibicowałam Juanowi i Reginie, aż doczekałam się ich połączenia się.
Prawdziwy serial gdzie pokazuje się, że dobro zawsze zwycięży zło. I cieszyło mnie to, że Juan zrezygnował z zemsty, aż los samo przyszło po zadośćuczynienie.