ja jednak troche tak, odcinkow tego sezonu ma byc tyle co kot naplakal, a pierwszy zlecial w polowie na tym, zeby trzymac vince'a z dala od cpania i alko
Mnie ten odcinek jakoś nie porwał. Widać, że klimat 8 sezonu jak na razie mocno przypomina 7, więc może być mniej śmiesznie, ale interesująco. Turtle strasznie wyszczuplał, Drama i Ari obaj mocno przerysowani moim zdaniem w tym odcinku. Mam nadzieję, że to powolne wejście na ostatnią prostą i następne odcinki będą dużo lepsze.
kiedy można się spodziewać napisów? Mógłbym obejrzeć bez, ale wrzut Ariego czy jakiś wtrąceń ze slangu mogę nie zrozumieć
Też czekam na napisy, bo się boję, że mogę Ariego nie zrozumieć, a jego kwestie są najelpsze :) Wiadomo już coś o napisach???
Obejrzałem odcinek jeszcze raz i jednak nie jest taki zły.Chyba moje długie oczekiwanie zbytnio wyostrzyło mi apetyt na ten serial.
SPOILER
Na koniec odcinka jak zwykle jest świetnie dobrana muzyka-płonąca chata i wejście Nate Dogga "Till the roof comes off, till the lights go out till my legs give out cant shut my mouth till the smoke clears out am i high? perhaps. ill rip this sh*t till my bones collapse"
To nadskakiwanie Vince'owi było naprawdę śmieszne. A dowodzenie tym wszystkim przez Drame jeszcze bardziej.
E i Sloan-wszyscy myśleli o ślubie na koniec sezonu albo nawet wcześniej a tu rozstanie, czyżby scenarzyści wprowadzili przejściowe problemy czy taki zwrot akcji?
Ari płakał, Turtle był o włos od trójkąta. Dobrze pamiętam, że on już miał kiedyś trójkąt, tylko że z Dramą i jakąś laską?2m+k zamiast 2k+m :D
Najbardziej rozepchane otwory w showbiznesie Sasha Grey mam nadzieję, że w tym sezonie już grać nie będzie?