Chyba mamy tutaj kino w stylu noir. Słonecznych dni tu brak, kręcone w ciemnych zaułkach, nocą, wieczorami w zatęchłych oberżach. Detektyw, półświatek, przenikanie się dobra ze złem, perwersje.
Scenografia świetna, przez cały serial starałem się wypatrzeć a to plastikowych okien, a to współczesnej latarni i...nic :). Dobrze zrobiony od tej strony z dbałością o szczegóły. Nie wiem jak dla frików epoki, ale przeciętny widz będzie dopieszczony wizualnie.