Póki co nie widziałem lepszego serialu, właśnie skończyłem wszystkie odcinki i jedyne co mnie wnerwiło to urwanie w ostatniej serii. Planów na kontnuacje chyba nie ma, a wielka szkoda. Trzeba było chociaż doprowadzić główny wątek do końca. Zdarzały sie słabsze i lepsze odcinki, mimo to moje wrażenie jest bardzo dobre (poza "nie-ostatnim" odcinkiem)
my teraz z bratem i mama ogladalismy FZ na atm rozrywka, ale ze nie moglismy sie doczekac co dalej, to skorzystalismy z ipli. pare lat temu, ogladalismy to z bratem i bratem ciotecznym dosc nieregularnie...4 i 5 serii totalnie nie pamietalam. 1 i 2 najlepiej. i coz... w momencie, kiedy sprawdzilismy, ze sa tylko 103 odcinki, bylismy zawiedzeni. do tego to, jak zostalo to zakonczone... a raczej nieskonczone. mogli calosc zakonczyc 1 dobrym odcinkiem, gdzie Silene by sie znalazla, Ruben i Tatiana by sie powybijali, Kalinka znalazla, a Dragonow okazalby sie bandziorem i zostal aresztowany, czy chociaz wywalony z Polski na zbity ryj. a tak? moge sobie sama ukladac dalszy scenariusz... szkoda.
Jeśli chcecie zobaczyć naprawdę dobry polski serial kryminalny, to polecam "Glinę" Pasikowskiego. Wszystkie odcinki są dostępne na ipli. Zdecydowanie wart obejrzenia, polecam.
Rozwaliła mnie Dygant w pierwszym odcinku, jak wpadła z flaszką do Baki. Jak zobaczyłem, ile polewa. Wyłączyłem odcinek.. Zachęcony oceną, oraz komentarzami na FB. Dokończyłem. Obydwoje idą na żarcie? Bez żadnego kontaktu z "bazą"? Ku*wa, przecież to jest pseudo kryminał dla ludzi o IQ gorącego asfaltu. Porównujecie Go do Pitbulla, Ekstradycji, czy Gliny. Przecież to jawne bluźnierstwo. Gra aktorska, to jakaś pomyłka. Cenię sobie panią Kamińską, lecz w Tym "wytworze", poległa na całej lini.
Mam takie samo zdanie jak kolega rad _75 , z tym że ja niestety obejrzałem wszystkie odcinki ( taki masochizm ) .ten serial to gniot a jako serial "sensacyjny " to tylko do 13 roku życia. jest to przykład jak mając świetnych aktorów można coś tak przepięknie spie.....ć , aż żal aktorów.Niczym się to nie różni od :dlaczego ja " i tym podobnych śmieciowych produkcji.
5/10 to chyba nie jest pozytywna ocena, raczej taka mniej lub bardziej dopuszczająca do zdania (tu: obejrzenia). :-)
Nie mogło się inaczej skończyć, bo Urbańska wtedy zaczęła odnosić sukcesy z mężem, więc szybko stało się jasne, że do serialu nie wróci. Widać, że zabrakło pomysłu na dalszy ciąg.