No więc od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem soundtracku do Felicity: Senior Year. Wrażenia jak najbardziej pozytywne - relaksujące piosenki o miłości wpisujące się w nurt, który ktoś nazwał "coffee shop poetry". Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że na płycie nie ma słabego punktu, rzecz niespotykana, jeżeli chodzi o soundtracki. Mi szczególnie do gustu przypadł utwór Melody of You śpiewany przez Sixpence None The Richer. Co ciekawe, utwór ten mówi o miłości do Boga, można go sobie jednak interpretować w bardziej przyziemny sposób. Jak już powiedziałem, pozostałe kawałki też sa bardzo fajne, sprawdzcie sample na amazon.com. Polecam.
Pozdrawiam wszystkie osoby, które jeszcze odwiedzają tę stronę
No to gratulacje! Nie wątpię,że płytka jest super.Słyszałem niektóre utwory i są naprawdę fajne.
P.S.Wyczytałem na imdb,że serial kręcono w Los Angeles,co nieco mnie zaskoczyło,bo wydawało mi się,że w Nowym Jorku...
No to mnie zastrzeliłeś. Byłem pewien, że w NY. Gdzie dokładnie to znalazłeś na imdb?
Oto link do tego.Chyba,że coś źle zrozumiałem,chociaż chyba jednak nie:http://us.imdb.com/title/t t0134247/locations
Z tego co ja wiem to WB kręci zdecydowaną większość swoich seriali (np. Gilmore Girls, czy Felicity) w studiach w Los Angleles. I tak jak akcja Felicity toczyła się w NY, to GG w Connecticut czyli po drugiej stronie Ameryki.
A widoczna w wielu ujęciach fasada restauracji/baru/sklepu Dean&DeLuca pochodzi z ujęć prawdziwego budynku w Nowym Jorku, natomiast wnętrza stworzone zostały dla potrzeb serialu.