PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=694518}

Flash

The Flash
7,5 44 627
ocen
7,5 10 1 44627
6,3 3
oceny krytyków
Flash
powrót do forum serialu Flash

Jestem naprawdę zdumiony, że po słabym 2 i 3 sezonie (1 sezon uważam, że był średni, ale i tak porządny) twórcy poprawili poziom.

Zmniejszyli liczbę pocieszających/motywujących gadek i zastąpili je komediowymi scenami (która większość wypadła naprawdę nieźle). A jak już są jakieś gadki to prowadzą je o wiele lepiej, by były bardziej konkretne i nie powtarzały się treścią już w następnym odcinku.

Poziom aktorski był o niebo lepszy, niż we wcześniejszych sezonach. Nawet Iris mnie nie wkurzała (zdarzył się może 1 bądź 2 momenty). Aktor grający Devoe jest genialny, a także Ralph.

Ze wszystkich odcinków to dwa pierwsze były słabe i jeszcze jeden pod koniec sezonu, a tak to odcinki były naprawdę dobre. Odcieki 7 i 15 były dla mnie najlepsze ze wszystkich czterech sezonów. 7 ze względu na grę aktorską Devoe,, a 15 ze względu na akcję trzymającą w napięciu. Patrzeć, jak trójka sprinterów chce zatrzymać atomówkę w ułamku jakiejś pikosekundy była genialna, no i aktor grający Flasha pokazał na co go stać w tym odcinku.

Finałowy odcinek też był dobry, ale przede wszystkim złoczyńca, który nie był kolejnym sprinterem. Plot twist na końcu z tajemniczą dziewczyną mnie zaskoczył, bo czegoś takiego nie przewidziałem.

Rozwiązania technologiczne o wiele mniej też wkurzały, nie żeby one były realistyczne, ale były tak prowadzone, że nie musiałeś stopować oglądania, co też jest dużym plusem. Zauważyłem też, że twórcy stosowali jakąś grę świateł, by oświetlało specyficznie pomieszczenia, co dawało fany efekt.

Nie wiem co jedli twórcy, gdy tworzyli ten sezon, ale niech jedzą to dalej, bo poziom naprawdę dobry.

ocenił(a) serial na 6
Drake01

S1 średni, S2 słaby, ale S4 fantastyczny xDDDD
Żeby ten serial miał ręce i nogi, villainem musi być speedster. Po S3, już po S2 większość miała dosyć tej powtarzalności, ale S4 pokazał, że to była pomyłka. DeVoe był dobry? xD
Przybieranie ciągle innych form, kolekcjonowanie mocy jak pokemonów. Rzeczywiście, fantastyczny zabieg scenarzystów.
To tworzyło tylko kretyńskie sceny, gdzie najszybszy człowiek na świecie nie radził sobie z dogonieniem gościa na wózku.
Finałowy odcinek był znośny. Nie był tak robiony naprędce jak finał S2, czy tak wypchany debilizmami jak w S3, ale do miana dobrego mu daleko. Finału S1 nie miał szans dogonić.
Jedyne co z S4 zapadnie w pamięć to scena, gdzie DeVoe rozwala w pojedynkę cały tamten oddział. Trial Flash wyszło im beznadziejnie, Amunnet była marną, żeńską kopią Snarta. Nawet akcent i sposób mówienia, poruszania próbowali nieudolnie kopiować. To jej nawrócenie też. Drama z Killer Frost nie do zniesienia. Cały S3 próbowała pozbyć się jej, żeby w S4 użalać się, kiedy jej zabrakło i próbować ją odzyskać.

Poziom aktorski to niezmiennie żart i jedynie poziom trzyma tam Gustin i Cavanagh. Gdyby w miejsce pozostałych postawić kukły, nikt nie zauważyłby różnicy, a w grze Hartleya Sawyera nie było nic, co zasługiwałoby na jakiekolwiek zachwyty.
Gość robił za błazna przez cały sezon i był kolejną nieudolną kopią, tym razem Jima Careya. A właściwie nie kopią, a parodią.
Był jedną z najbardziej irytujących postaci tego sezonu i gdyby już nie wrócił, mało kto by po nim płakał.
Jeżeli któryś z odcinków tego marnego sezonu uważasz za najlepszy i stawiasz wyżej, od chociażby 1x15, czy 2x06 i parę innych z Zoomem, to pozdro. Nie mam pytań. Odcinek z atomówką to było kompletne obnażenie głupoty scenarzystów i jedyne co może jarać w tym odcinku to efekty specjalne i pojawienie się kilku speedsterów, którzy współpracowali ze sobą.

Azazel94

lol, już dawno nie czytałem tak pełnego hejtu komentarza XD Wszystko co napisałeś to atak w każdy aspekt, który uważam, za bardzo dobry. Widzę, że powinieneś odstawić internet i pójść na spacer skoro, aż tak bardzo przeżyłeś moją opinię, która jest inna od twojej. Trochę mi cię żal.

ocenił(a) serial na 5
Drake01

jakiego hejtu ? Człowieku rozumiesz znaczenie tego słowa ? Przecież napisał ci co i dlaczego było słabe.

coolerss

Jedyne, co napisał to jakiś emocjonalny wywód (złe, debilne, słabe), który jest do wszystkiego w kontrze do mojej wypowiedzi. Hejter albo prowokator. Tyle

Drake01

4 był o wiele wiele słabszy niż sezon 2 a już zdecydowanie sezon 1, który jest najlepszy sezonem Flasha i razem z drugim sezonem Arrowverse są najlepszymi sezonami Arrowverse. Pomimo tego, że czwarty nie był dobry to na pewno nie był nawet w połowie taki zły jak czwarty sezon Arrowa

Cravlin

2 sezon jest zwykłą, nieudaną kopią 1 pierwszego sezonu. 4 sezon można śmiało powiedzieć, że jest najlepszy ze wszystkich.

użytkownik usunięty
Drake01

Zwyczajnie nie. Do momentu wsadzenia Barusia za kratki był całkiem dobry, ale po tym to już równia pochyła w dół. Z jednej strony chcą nas przekonać, że DeVoe to taki potężny gość, że Flash musiałby pierdzieć atomówkami na lewo i prawo, żeby go pokonać, a z drugiej strony daje się nabrać na zwykły trick Barusia z niewidzialnością i wyłącza klatkę zamiast wypełnić ją jakimś trującym gazem czy walnąć jakimiś piorunami dla pewności, że jest pusta.
No po prostu nie da się obronić trzymanie Flasha przy życiu, czyli jedynej osoby, która jest w stanie w miarę dotrzymać mu kroku. Tak naprawdę to Flash powinien być martwy zaraz po ucieczce z więzienia, ale nie, bo "plot armor".

W zasadzie to Devoe planował to, że Barry wyjdzie z pola siłowego i podczas szarpaniny między nimi DeVoe mógł zostawił swój naskórek czy coś pod paznokciami Barry'ego, po to by był to kolejny dowód, że Allen jest winnym jego morderstwiu. DeVoe nie chciał się pozbywać Barry'ego, gdyż to Barry z drużyną szukali metaludzi z busa, więc Thinker mógł ich złapać. Jednak mimo iż ten sezon nie był dla mnie tragiczny i nawet go lubiłem to nie mogę słuchać jak ktoś mówi, że jest lepszy od znakomitego sezonu 2, albo sezonu 1, który jest arcydziełem

ocenił(a) serial na 8
Drake01

Hah, dobry trolling! :D

ocenił(a) serial na 8
Drake01

[subiektywnie]

Według mnie czwarty sezon był najlepszy. Nie zobaczyliśmy znowu odgrzewanego w 2 i 3 sezonie kotleta (Barry walczy ze sprinterem, który pod koniec okazuję się bliskim głównego bohatera).

Dobrą odmianą było to, że niemal od początku sezonu znaliśmy tożsamość nieprzyjaciela Barry’ego.

Dobrze też, że w 4 sezonie prawie nie było Wally’ego. (Słaba gra aktorska Keiynana Lonsdale’a.

Postać Ralpha zdecydowanie na [+]

Amunet - postać nudna, oglądanie scen z jej udziałem było męczące.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones