PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=694518}

Flash

The Flash
7,5 44 624
oceny
7,5 10 1 44624
6,3 3
oceny krytyków
Flash
powrót do forum serialu Flash

S04E09 „Don't Run”

ocenił(a) serial na 6

Co za kretyński odcinek.

Allen mimo wyjścia ze Speed Force i ogarnięcia się, nadal jest tępy.
Aż zdziwiło mnie, że ogarnął, że DeVoe chce coś od niego, bo „inaczej zabiłby go na ulicy”. Brawo, Captain obvious. Jestem pod wrażeniem, jak Allen potrafi szybko myśleć... Kolejny przejaw geniuszu to było dojście do tego, że DeVoe chce jego mocy. Reverse-Flash chciał jego mocy, Zoom chciał jego mocy, paru innych villainów chciało jego mocy. Naprawdę bardzo ciężko domyślić się czego może chcieć Thinker, jeżeli nie jego śmierci.

Teraz w 4x10 będzie to: https://i.imgur.com/t6zqgB4.jpg, czyli scena z finału 1x23, ale ja liczyłem, że użyją tego dopiero, gdy już Reverse-Flash wróci na dobre i Allen zabije go tak, jak było w komiksach.

Ale nie... teraz nagle DeVoe ma nowe ciało jakiegoś nyggusa, na którego nie da się patrzeć, a "prawdziwy" DeVoe nie żyje, a Allen dał się wrobić.
Mógł w 2 sekundy pozbyć się ciała i ogarnąć cały ten bałagan, ale po co. Lepiej stać jak kołek i powiedzieć do siebie „Nie uciekaj”.

W 4x10, Barry pewnie ujawni swoją tożsamość Flasha, żeby zostać uniewinnionym, bo innej opcji nie widzę.
To z resztą w promo 4x10 doradza mu Cecile. Bardzo mądre posunięcie.
„ - Wysoki sądzie, ja go nie zabiłem
- Panie Allen, ma pan coś na swoją obronę?
- Tak, to ja jestem Flashem
- Aa, to spoko. Jest pan wolny”.

Jedyny plus to żarciki z Rory'ego, zaoranie Olicity i Dibny.

To najgorsze mid-season finale w tym serialu. Nawet beznadziejny S3 miał świetny finał jesieni.

Azazel94

Odcinek beznadziejny, zgadzam się. I najgorszy mid finał sezonu :(

Szkoda że tylko końcówka odcinka była ciekawa


Azazel nie wiem czy zauważyłeś, ale Allen od początku jest kreowany na takiego głupkowatego gościa, w sumie DCU kinowym też XD

Myślę że to celowo po prostu zrobili Pomyśl w ten sposób, flash jest najsilniejszy ale muszą jego moce czymś rekompensować, więc po prostu zrobili takiego gościa Gdyby Flash był tak dobrze zorganizowany jak Wells Aka RF to złoczyńców by pokonywał od razu

Zrobili takiego odwrotnego green arrowa, który nie ma mocy, ale ma łeb na karku Trzeba się przyzwyczaić

Podoba mi się postać Dibnego, dupek, były policjant, który uczy się być bohaterem, jakoś mam do niego po prostu sympatię bo próbuję zmienić się na lepsze mimo swoich wad

Za to ten babsztyl strzelający metalem, jeez najgorsza postać ever od dawna, ten jej zielony uśmieszek, udawanie milutką gdy jest zimną suką, jej gra aktorska, nie mogę jej oglądać

Nie wiem o co ci chodzi, ale dla mnie plan Devoo był genialny Przejęcie ciała, a następnie wrobienia Allena w morderstwo to genialne posuniecie Devoo, Allen będzie uziemiony i Devoo może normalnie funkcjonować bez napadów drgawek

Sprzątnięcie ciała nic by nie dało, bo i tak byłby pierwszym podejrzanym o zniknięcie profesora Ale przynajmniej by go aresztowali od razu, więc tutaj przyznaję ci rację do kretynizmu Allena :D

Skopanie dupska złemu babsztylowi przez Cisco i Dibnego, najlepszy i najciekawszy moment odcinka dla mnie :D

ocenił(a) serial na 10
dunio_4

Chłopaki musze wam przyznac racje co do najgorszego mid finału w historii flasha liczyłem na cos wiecej a tak same nudy poza 40 sekundami ale chociaz doczekalismy sie motywu z Barrym w wiezieniu na ktory czekalem od finału 1 sezonu choc liczylem ze stanie sie to w innym ciekawszym zdarzeniu no i niech wkoncu Iris nie prezesuje bo to jest tragiczne a i Barry w wiezieniu to kolejny element planu przygotowujacy do przejecia ciała Barrego bo tego murzyna ciało długo nie pociagnie a tak DeVoe ma czas na kolejny ruch a i jeszcze jedna sprawa w jaki sposob porwał Barrego jak nawet nie zdazył by strzelic w kierunku niego a Barry z taka szybkoscia by go jeszcze zdazył zlapac 2 razy ale coz takie potrzeby serialu hehe

raf89

Sprinterzy nie maja 6 zmyslu aka spider man ktory ostrzega go przed atakiem -,-

Moc sprinter aktywuje sam, jesli ktos nie ogarnia i ma slaby refleks to moze otrzymac cios, tak bylo wiele razy

dunio_4

"i ma slaby refleks"
Speedster nie może mieć słabego refleksu. Ponadprzeciętny refleks to właśnie jedna z umiejętności speedforce.

Już mniejsza z tym, że dostał z tego lasera, bardziej mnie śmieszy akcja, gdzie Barry stoi jak idiota pod koniec odcinka, zamiast uciec z ciałem.

Azazel94

Mam mieszane uczucia co do tego mid-season finale - z jednej strony podobało mi się to, co zrobiono z DeVoe (nie spodziewałem się takiej zagrywki i podmiany aktora mimo wszystko - choć szkoda, że ten 'staruszek' już nie zagra bo był kapitalnym castingiem) a z drugiej strony masa głupotek przewijających się co rusz w odcinku (srsly Allen, srsly? W jednym, jedynym odcinku po wyjściu ze speedforce który to okazuje się być akurat odcinkiem na mid-season finale dostajesz takiej głupawki, że głowa mała..). Nie zgodzę się natomiast, że mid-season finale s3 był lepszy - dla mnie to porównywalny poziom, z przewagą jednak dla tego mid-season finale (wolę chyba plot-twisty od kolejnych speedsterów..).

A więc wisienka na torcie, która mi się podobała: plan DeVoe. Mimo wszystko już ktoś napisał kiedyś, że może chodzi o przejęcie ciała Allena a tu proszę - wyjście Allena ze SF miało spowodować, że Clifford znajdzie sobie ciało zastępcze. Bardzo fajnie to korespondowało z plot-twistem na koniec odcinka, bo kompletnie się tego nie spodziewałem (liczyłem raczej, że 'prawdziwy' DeVoe się teleportował tym swoim cackiem przed uderzeniem w wodę czy coś i będzie inna 'bomba' na koniec odcinka z jego udziałem). Świetnie to też pasuje do originu bohatera z 7 odcinka, w którym dowiedzieliśmy się, że DeVoe jest umierający (a raczej jego ciało). Teraz jak o tym sobie pomyślę to uważam, że łatwo było dodać 2 do 2 ale nikt tutaj na forum chyba tego nie zsumował :P Ogólnie więc jestem zadowolony. Motyw z żoną, która zrobi wszystko dla męża - w tym pomoże mu zmienić ciało - bardzo ciekawa. Zwłaszcza pierwsza scena z Barrym i Iris i zaraz po niej Clifforda z żoną była fajnym montażem (i pierwszy raz zdałem sobie sprawę po odcinku 7, że Clifford i żona której imienia dalej nie pomnę jest ciekawym antagonistą sezonu).
Co do "Dominika" - dobrze, że nowy DeVoe ma tę samą ciekawą charakterystyczną rzecz, którą miał stary DeVoe: głos. Podobnie jak staruszek tak nowy DeVoe ma charakterystyczny głos (chyba, że to ten sam aktor ma cały czas kwestie mówione, lol).
No i.. DeVoe ma zajebiste riposty, to się scenarzystom udaje :) Najbardziej podobała mi się wymiana między Harrym i DeVoe - obaj nie popuszczali ale to, jak DeVoe miał odpowiedź na wszystko - bezcenne (przy tym nie umniejszyli nic Harry'emu).

Gagi w odcinku przednie, ckliwa kłótnia i pojednanie Dibny'ego z Cisco oklepane, a Iris.. Harry wytłumaczył jej, na czym czasami polega 'szefowanie' (choć on użył słowa 'lider'). Rozbawiła mnie Iris jak Barry uciekł od DeVoe i mówi do niego, że 'co ona ma teraz ze sobą zrobić?' w odniesieniu, gdyby Allen nie wrócił xD Rulorze, ona faktycznie jest Flashem bo bez Flasha nie będzie Flashem, hahaha xD

Sceny akcji były sympatyczne i gdybym miał oczywiście się do czegoś przyczepić to do znanego już motywu w serialu, kiedy ten 'wolny' jest w stanie załatwić Flasha a Flash.. a Flash zawsze obrywa w ten czy inny sposób bo scenarzystom brak wyobraźni na używanie super-szybkości albo idą na skróty.. znaczy, raczej pewnie to drugie ale pierwszej możliwości też nie wykluczam. Scena, w której DeVoe łapie Allena w swoje 'macki' (Doc Ock z "Spider-mana 2" pozdrawia! :D) była taka oklepana aby dalej prowadzić fabułę że głowa mała.. ale jak napisałem: znany motyw w serialu, idzie się przyzwyczaić.

I nie cierpię tego motywu, kiedy z bohatera robi sie przygłupa nad przygłupy bo sobie coś ubzdurał - scenarzystom wydaje się, jakie to zajebiste, że na początku odcinka Barry mówi do Iris, że 'już nie ucieka' bo ma fajnie i w ogóle (whaaaat?! Po SF już tego nie mówiłeś?!) aby na koniec odcinka kiedy w zasadzie pozbył by się ciała, pobiegał wokół Ziemi parę razy, wrócił i jeszcze miał czas 'zaczekać' na wbijających niebieskich - po prostu mówi 'nie uciekam' z początku odcinka. No bo musi być akcja, musi być Allen w areszcie, musi być proces blabla.. a można było to rozwiązać tak samo ale po prostu dać jakąś rzecz, którą DeVoe przygotował np. która niweluje moce Barry'ego w pokoju aby nie mógł i nie miał czasu 'posprzątać' (wtedy Barry po próbowaniu użycia mocy po prostu miałby zdziwko, że nie może i policja wbija) ale gdzie tam.. lepiej, żeby Barry sam siebie pogrążał.. Ja nie wiem ale Amerykanie chyba kochają takie motywy..

O Killer Frost i tej złej meta już nie mam sił pisać bo po co to było to ja w sumie nie wiem (tak, wiem, łączyło się z plot-twistem na koniec ale lepszym posunięciem było wprowadzenie czarnego już w poprzednich odcinkach, imo).

btw. przejęcie Dominika oznacza, że DeVoe zyskał te jego telepatyczne zdolności? Nie, żeby to coś zmieniało ale nieograniczona inteligencja + telepatia.. świetna kombinacja :D

ocenił(a) serial na 10
matiiii

Tyle ze ciało Dominika nie wytrzyma dlugo i myśle ze DeVoe wie ze to rozwiazanie tymczasowe do momentu gdy przygotuje(albo juz ma) kolejny plan pograzenia Barrego i przejecia jego ciała ktore jest idealne dla niego

raf89

Możliwe, że tak właśnie będzie albo ciało Dominika jednak było idealne - w końcu to 'psychiczny' mega, bardzo wpasowuje się w meta-mózg DeVoe. W sensie, telepatyczny meta okazał się idealnym nosicielem dla mózgu DeVoe (tak to przynajmniej widzę). Ale jeśli będzie inaczej i będzie chodzić o ciało Barry'ego to też nie będę miał nic przeciwko (tylko dlaczego nie zrobiłby przejęcia, kiedy Barry był nieprzytomny po pierwszej akcji, w której pozbawił go przytomności i zamknął w swoim więzieniu?).

użytkownik usunięty
matiiii

mam nadzieje, ze jednak potrzeba mu ciala Flasha, to byloby bardziej epickie, heh

matiiii

Serial przestałem oglądać w połowie odcinka z Elongatedmanem, serio jest sens nadrabiać?

Cannibal3

Ciężko powiedzieć. Ogólnie jest słabo ale jeśli nie oglądałeś cross-overa między serialami to powinieneś nadrobić - najlepszy chyba cross-over jak na tę chwilę. Ponadto odcinek 7 jest bankowo najlepszy w obecnym sezonie, a ten.. ten odcinek to mid-season finale, można obejrzeć choćby za sam ten fakt, heh :D

matiiii

Słabo to mało powiedziane... Crossa obejrzałem i jestem bardzo zadowolony. Sam pomysł z Naziolami był mega. No i Oliver i Kara jako małżeństwo - to jest ciekawy związek a nie popłuczyny z Iris czy Felką.
Legendy mi nie podchodzą w ogóle, Flasha odpuściłem i został mi tylko Arrow z CW. Zastanawiam się czy wrócić do Flasha , bo serio co sezon to gorszy :(

Cannibal3

W takim razie na dzień dzisiejszy bym nie polecał powracać bo jak napisałem: cross-over i sam odcinek 7 Flasha to na dzień dzisiejszy wszystko, co dobre w tym sezonie (opinia własna). Skoro dałeś sobie spokój do teraz to poczekałbym na Twoim miejscu na drugą połowę sezonu (albo nawet do końca) i wtedy zapytał - zawsze jest ta nadzieja, że będzie lepiej niż w s4 Arrow, heh :D A tak to lepiej przeznaczyć czas na inny serial w tym czasie.

matiiii

Nie no generalnie Iris jako szefowa to padaka i tyle. Nie jestem w stanie tego znieść. O wiele bardziej ciekawią mnie dalsze losy Arrow, choć nie ukrywam że mam do nich wielki żal za zmarnowanie mściciela...

ocenił(a) serial na 5
Azazel94

Odcinek robiony po to aby utwierdzic Iris w roli szefowej drużyny po przez podejmowanie trudnych decyzji w tym przypadku wybór poszukiwania Barrego lub Caitlyn. Co za bezsens.
Dlaczego nie mogą szukać obojga ? Bo kabelki sie przegrzewają jak komputer bedzie szukał ich jednocześnie ? Co za bullshit.
Amulet - ehh koszmarna aktorka
Dibny - odpowiednik Curtisa. Chyba nawet gorszy. Po co tą postać w ogóle wprowadzili ? Barry zawsze musi mieć 5ciu do pomocy. Gościu se robi beke kiedy 2óch ludzi uznaje sie za zaginionych.
DeVoe - świetny jak zawsze. Szkoda ze pozbyli się tego aktora. Fajny motyw z wrobieniem Allena. Skoro Oryginalny DeVoe ratował odcinki swoją prezencją to ja nie wiem co bedzie teraz ehh R.I.P reszto sezonu.

ocenił(a) serial na 7
coolerss

"Bo kabelki sie przegrzewają jak komputer bedzie szukał ich jednocześnie ? Co za bullshit. "

Chciałabym tylko wiedzieć - czemu bullshit?

ocenił(a) serial na 5
Badly

Było to wymuszone. Czuć było scenariusz. Zabieg specjalny aby Iris podjęła decyzje kogo szukać bo przecież jest liderem drużyny <rzyg>

użytkownik usunięty
coolerss

zgadza sie, a zreszta jak juz tyle wypasionych rzeczy robia, szukaja ludzi po zapachach czy ki uj, to powinni umiec ogarnac nieprzegrzewajace sie kabelki xD

ocenił(a) serial na 7
Azazel94

A mnie się podobało wszystko, co nie było związane z Iris.
Więc gagi świąteczne, żarty z Rory'ego, nawiązanie do tego, co myślą fani: że Felicity popełniła koszmarną gafę, wciskając się ze swoim ślubem w trakcie ślubu Allenów, że Killer Frost jest taka "badass", a Caitlin bezużyteczna.
Bardzo mi się podobał nowy meta i trochę mi żal, że już teraz nie jest sobą. Tak samo jak uwielbiałam "starego" DeVoe, fantastyczny aktor, szkoda, że to już koniec z nim. Ale sam pomysł zamiany ciał - przedni. Lubię Caitlin i podobała mi się w tym odcinku.
Na zdecydowany minus - Iris jako szefowa. I motywacja Barry'ego, żeby jednak nie użyć szybkości w ostatniej scenie. W imię miłości? Beznadziejne uzasadnienie, na kolanie napisane.

amaze

O, tak, jeszcze gagi z Caitlin - Killer Frost były przednie :D

amaze

Dopiero co polubiłem DeVoe. Złapałem się na tym że lubię słuchać tego człowieka, taki mój stary nawyk z czasów studenckich... A tu taki strzał w pysk. Wymiana villiana w środku sezonu, to już nie będzie TEN DeVoe. CW od początku pozbywa się swoich najlepszych charakterów, ale teraz pobili swój rekord szybkości.

Azazel94

Odcinek ok, ale spodziewałam się czegoś więcej. "Mógł w 2 sekundy pozbyć się ciała i ogarnąć cały ten bałagan, ale po co. Lepiej stać jak kołek i powiedzieć do siebie „Nie uciekaj”. " - gdyby tak zrobił to zona Devoe zgłosiłaby zaginięcie męża na policję z podejrzeniem zabójstwa (tzw ZŁE przeczucie kochającej połowicy) i Barry byłby podejrzany tak czy siak, bo miał "na pieńku" z Devoe. Barry wybrał, i już.
Teraz to pokonają Thinkera tylko z pomocą jego żony. Marlize pomaga mu z miłości, myśli, że jej małżeństwo jest partnerskie i go w ten sposób ratuje, ale gdy Devoe posunie się krok za daleko pomoże Team Flash, aby uratować Devoe przed samym sobą.

sakinom11

Prawdopodobnie masz rację i tak właśnie będzie tj. żona pomoże ostatecznie team Flash. W tym odcinku była ta scena, w której Barry chciał przemówić jej do rozsądku i jak dla mnie dobitnie to sugeruje, że w którymś momencie przejrzy na oczy przez różowe okulary i zobaczy prawdziwego męża (nawet w tym odcinku była scena, w której mowa była o DeVoe SPRZED 4 lat i PO tym, jak zyskał super-mózg - co wg mnie również sugeruje, że po zyskaniu nieograniczonej inteligencji to już niekoniecznie jest ten sam facet, jakiego znała sprzed całej tej akcji z akceleratorem cząsteczek). Tylko właśnie musi być ten 'krok za daleko' Clifforda aby przejrzała.

ocenił(a) serial na 10
matiiii

matiiii przypomnij sobie ostatnie sezony 1)Eddie bez jego poswiecenia Eobard wyrznal by wszystkich jak kaczki 2)Pozostałosc czasowa bez niej zoom rozpierdzielil by wieloswiat no i zmory czasu załatwiły zooma bo Barrus za miekki aby go wykonczyc 3)poswiecenie HR bez niego Barry by lezał i uzalal sie tak jak w 2024 roku noi Iris go zabiła i przechodze do sedna sprawy 4 sezon gdy sytuacja jest beznadziejna i DeVoe ma na widelcu team flash wtedy jego zona Mechanic w niespodziewanym momencie zdradza DeVoe i ratuje wszystkim tyłki a i głowny wrog sezonu albo zdechnie sam albo zona mu w tym pomoze bo flash tego nie zrobi no i masz watpliwosci co do mojej wizji?Hehe:)

raf89

Hehe, idealnie podsumowane xD

raf89

Żadnych wątpliwości, żadnych :D

użytkownik usunięty
Azazel94

Aktorka Iris koszmarnie mnie wku&wila, gdy widzac porywanego Flasha krzyknela tylko Barry, bozeee, tyle ludzi umialoby to dramatyczniej zagrac. I pozniej jeszcze nad leżącym cisco powiedziala swoja kwestie, a jak inni zaczeli wymieniac swoje kwestie, to nawet nie udawala ze przestala grac, ta mina jakby czekala czy rezyser klepnie czy nie klepnie OMG

ocenił(a) serial na 6
Azazel94

Jakby tak spojrzeć na to z drugiej strony, to DeVoe podrzucił swoje ciało bez wózka.
Do tego Barry to technik policyjny, o sporym doświadczeniu, więc w sądzie może się tym wybronić.
Bo kto będąc technikiem policyjnym dokonuje morderstwa w taki sposób? Porywając ofiarę i przenosząc ją do własnego mieszkania, gdzie zabija ją nożem, który dostał w prezencie ślubnym, zostawiając na nim odciski palców i tyle śladów krwi i DNA dookoła.
Prędzej zarżnąłby go na wzór Dextera Morgana - folia rozłożona szczelnie na podłodze i ścianach, a potem pozbycie się ciała albo śmierć zadana w taki sposób, żeby wyglądało to na wypadek lub samobójstwo.

Dlatego może Allen jednak nie zachował się do końca jak debil zostając na miejscu zbrodni. Może to był właśnie jego plan i stojąc tak w zwolnionym tempie i obserwując najpierw swoje zdjęcie z Iris, potem ślady krwi na podłodze i nożu, jako technik policyjny dostrzegł tam coś, co pozwoli mu się potem obronić w sądzie.

Może to kolejny krok tych matołków z DCW, ku rozwojowi tej postaci, bo w tym sezonie Allen jest wyraźnie inteligentniejszy i może ma jakiś plan, którym w 4x10 przechytrzy Thinkera.

Gdyby tak zrobili, to może uwierzyłbym jeszcze w ten sezon, ale jak się okaże, że jednak Allen dał się tak załatwić DeVoe i jego linią obrony w sądzie będzie „Hej, to ja jestem Flashem, wypuśćcie mnie ch*je!”, to I'm out. Już nic tego sezonu wtedy nie wybroni.

Azazel94

Przyznam, że ciekawie spojrzenie na sprawę - faktycznie jest lekka nadzieja, że to 'zakumanie' w trakcie aktywacji błyskawic (:D) i oglądanie wszystkiego dookoła sprawiło, że Barry wpadł na pomysł wybronienia siebie z tych tarapatów. Śmiem nawet twierdzić, że pasowałoby to do motywu villaina tego sezonu: o ile w przeszłych sezonach dochodziła ta szybkość tak tutaj może trzeba też pokazać, że nie tyle główny przeciwnik Allena jest inteligentny, co Allen potrafi odpowiedzieć tym samym nie zmuszając siebie do używania mocy a używając właśnie głowy.
@Azazel, pobudzasz nadzieje i emocje na lepszą drugą połowę sezonu, no proszę :P

matiiii

Widać że sezon 3 robią ci sami twórcy sezonu 1 :)

Najlepszy scenariusz ze wszystkich sezonów, jak 1

Barry taki wyluzowany, Iris teraz znów zaczyna wkurzać jak w sezonie 1
W sezonach 2 i 3 nie była zła, żeby nie było

Odcinki mają dość mało akcji, tak jak sezon 1

ocenił(a) serial na 6
matiiii

Je*łem się trochę, bo jednak ten wózek DeVoe tam leżał. Widać go było na jednym z ujęć, ale mniejsza o wózek.

Sezon reklamowali plakatem z napisem „The fastest man alive vs The fastest mind alive” (czy jakoś tak). Tu szybkość Allena schodzi na dalszy plan.
Przy RF, Zoomie, Savitarze musiał być najszybszy, teraz musi szybciej myśleć, bo bieganiem i trikami Thinkera nie pokona, więc takie pozwolenie mu wrobić się jak dziecko tutaj nie pasuje.

Azazel94

Ale szczerze, jak Allen mógl się domyślić że Devoo przejmie cało kogoś innego i podrzuci ciało do domu? Za kij by nie wpadł na to, kurde nie rób z niego jakiegoś głupka teraz

Barry nie zna możliwości Devoo

W chwili gdy Barry dotarł do domu, Devoo już zadzwonił do niego, aby skupić jego uwagę na rozmowie a nie na ciału które ukrył w kącie Do policji już dawno devoo zadzwonił bo od razu byli przy domu Barrego

Dla mnie od dłuższego czasu scenariusz jest dobrze napisany od dawna


ocenił(a) serial na 6
dunio_4

No fajnie, tylko wskaż mi, gdzie napisałem, że Allen domyślił się, że DeVoe przejął ciało nygusa i podrzucił własne w jego domu, bo jak na razie, to ty próbujesz tu zrobić głupka z kogoś, a nie ja.

Pisząc, że pozwolił mu się wrobić chodziło mi o to, że nie spier*olił z miejsca zbrodni, tylko został tam, dał się aresztować i przejdzie normalny proces w sądzie, gdzie będzie się bronił. Wie, że to test ze strony DeVoe i jemu nie zależy na tym, żeby zgnił w pierdlu. Po prostu Allen przejął piłeczkę.

To, że się nie domyślił, że DeVoe wziął ciało tego Dominica jest chyba dość oczywiste.

Azazel94

Tak patrząc na to zdjęcie Iris i jego gdy policja wyburzała drzwi, mi się wydaje że Barry nie chciał odejść ze względu na jego związek, być uciekinierem, ciągle chowając się jak przestępca

Barry pracuje w policji, i wątpię aby nie miał jakiegoś planu obrony
Mam nadzieję że jakiś konkretny pomysł na dalszy odcinek mają w tym serialu ;_;
Trzeba poczekać na odcinek, to może będzie miało to jakiś sens xd

Azazel94

Barry może i jest inteligentny, ale nie aż tak. Przypisywanie mu, że został i dał się aresztować, bo myślał logicznie i na chłodno przeanalizował sytuację, że tak będzie lepiej, jest przesadą. Tu nie chodziło o głowę, ale o serce. On został dla Iris, dlatego był najazd kamery na ich wspólne zdjęcie. Poprzednio poleciał ratować świat, a Iris i tak czuła się opuszczona i miała do niego pretensje. Gdyby teraz się ulotnił pewnie byłoby podobnie, bo znów zostałaby sama.

sakinom11

Czy ja wiem czy przesadą? Najazd kamery był na ich wspólne zdjęcie ale kiedy aktywował 'moc' był też najazd kamery na ciało DeVoe i ogólne rozglądanie się na zwłoki, krew, nóż, itp.itd. Wcale bym nie wykluczał, że w tej chwili na coś wpadł, co pozwoli mu wybronić się legalnie w sądzie i udowodnić, że nie jest winnym tej zbrodni (Azazel dobrze napisał z tym, że przecież Barry jest technikiem policyjnym, mógł coś faktycznie zauważyć - pytanie raczej, czy scenarzyści są tego świadomi..) . Nie wykluczałbym też tego, o czym napisałeś/aś, że wiąże się to też z sercem - przecież nie szedł by do więzienia tylko po to, aby Iris znów zostawić samą (w sumie) nie mając planu w zapasie.. czy raczej nie zauważając światełka w tunelu w zaistniałej sytuacji (inaczej zwłoki przeniósł by do Star Labs, posprzątał w pokoju i policja by wparowała a później z ekipą coś by zaradził na ciało DeVoe - Iris nie zostawiona :p).

matiiii

W więzieniu Iris mogłaby go odwiedzać, więc to byłoby "połowiczne zostawienie". Gdy był w Speedforce nie widziała go wcale. I mam wrażenie, że czasem sam Barry nie pamięta, że jest csi, a o scenarzystach nie wspomnę :) Mógłby się bronić tym, że głupotą byłoby zabijanie ot tak w swoim domu i zostawianie odcisków palców, bo przecież jest technikiem i wie jakich śladów morderca nie powinien zostawiać. A gdyby oznajmił, że jest Flashem, to ja bym pomyślała, że tym bardziej mógł zabić i teraz oczekuje, że puścimy go wolno, bo się przysłużył miastu w przeszłości.

sakinom11

Szczerze powiedziawszy o mówieniu, że jest Flashem w ogóle nie biorę pod uwagę - wydaje mi się to tak abstrakcyjne, że nawet scenarzyści w theCW nie są w stanie coś takiego odwalić. W sensie: jeśli chcieliby zrobić tak, że np. Flash ujawnia się światu to proszę bardzo ale nie w taki beznadziejny sposób, w którym Barry udowadnia swoją niewinność w sądzie (przypomina mi to motyw z 'bo tak'.. tylko tutaj z 'bo jestem Flashem' :D).

matiiii

Co ty, przecież nie walną taką durnotę, bo wtedy serial straciłby sens

Reverse FLash Thawne musi się inaczej dowiedzieć o tożsamości flasha, nie ma opcji że on odkryje swoją tożsamość

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones