dzięki za spoiler...

Po co otwierałeś temat skoro w tytule widać, że to na temat 22 odcinka ?

na pewno zrobią jeszcze jedną serieee.. moze ktoś przejmie serial albo cos.. zostawili sobie drogę otwartą, zwłaszcza po tym przebłysku charlie.. bedzie 2 sezon tylko nie wiadomo kiery ;p musi byc ;p za fajny serial zeby nie było!

Czasem lepiej zostawic serial niz krecic na sile. Tak zrobili z 2 sezonem Jerycho i wyszlo co wyszlo. A jak dla mnie jesli mieliby krecic dalej FF to wyszloby im conajmniej 6 sezonow jeszcze. Po roku na jeden sezon, a tamten przeblysk byl w 2015, wiec +1 na znalezienie Benforda. Chyba, ze scenarzysci specjalnie tak zrobili wiedzac, ze serial moze zostac anulowanym. Wtedy drugi sezon za 5 lat ;)

faktem jest ze 1 sezon jerycho "wymiatal" spodziewalem sie czegos wiecej po 2 i... zawiodlem sie na calej linii..

Tak przy okazji jakby ktos pytal o piosenke na koncu to: "Band of Horses - The Funeral" ;).
Poza tym to koncowka pozamiatala wszystko, tyle w temacie.

haloo, pisze z przyszlosci, dziekowa za info :D

z tego co doczytalem na zagranicznych stronkach to o oprawa do serialu flasforward rywalizuja stacje HBO i Syfy wiec jest male swiatelko w tunelu, co do samego "wycofania serialu" przez stacje ABC to wielkie nieporozumienie jest wiele innych seriali ktore nie dorownuja FF a jednak beda mialy swoja kontynuacje w postacji nastepnego sezonu.

wybaczcie ze pisze nastepnego posta zamiast edytowac poprzedniego ale edycja dziala tylko 5 min po napisaniu wiadomosci.. Wlasnie znalazlem informacje ze stacja Syfy poinformowala o tym ze nie bedzie kontynuowac serialu na swojej antenie. wiec pozostaje tylko czekac co zrobi HBO.
pozdrawiam

U mnie w tłumaczeniu była data 10 marca 2011, ale chyba coś się komuś pomyliło. Myślicie, że Mark przeżył? Jeśli tak to jakim cudem? "Znaleźli go" tyczyło się jego? W takim razie co działo się z nim przez te wszystkie lata kiedy prawdopodobnie zniknął? Czemu zła kobieta zabrała Janis? Będą się na niej mścili czy nie wiedzą, że ta zdradziła i jest wierna FBI? Czemu nie pokazali konkretnych wizji? Np. Olivii, Lloyda, Arrona itd. ? Jeśli stworzą nowy sezon to może przeniosą się trochę w przyszłość, to znaczy gdzieś tak do 2015 czy 2016 i pokażą retrospekcję oraz zmienią głównych bohaterów? Może tym razem Charlie będzie ganiała za Hallingerem? :> Będzie chciała się zemścić za rzekomą śmierć ojca, a także uratować świat...

Ostatni odcinek bardzo fajny, napięta akcja. Szkoda tylko, że odebrali im tą wolną wolę. "Tak było w wizji, teraz też tak musi być". Gdyby nie wizja to Bryce i Keiko prawdopodobnie by się nie spotkali... Nie podobało mi się zakończenie - te wizje. Rozumiem, że twórcy nastawili się, że zrobią kolejny sezon, a takie zakończenie jest idealne, aby ciągnąć to w drugim sezonie, ale skoro już zmienili zdanie i nie będą tego kontynuowali to mogliby zmienić zakończenie, nieprawdaż? Tak dostaliśmy namiastkę czegoś czego już nie będziemy mieli. Nasuwają się tysiące pytań, a odpowiedzi nie dostaniemy żadnych! Skandal!

;) IMHO przeżył ( Zobacz, że w scenie kiedy biegnie w tle otwierają się drzwi winy. Jednak w środku nikogo nie widać. Co to może znaczyć? ).Co do tego kiedy będzie miał miejsce następny sezon to w widać flashforwardzie i tak jak napisałaś 2015/2016. Wizja przyszłości jaka nam zafundowali na koniec mówi wszystko i nic, dlatego można wycisnąć z niej maksymalnie wiele :)) No, a to tygryski lubią najbardziej. Mam nadzieję, że HBO zajmie się FF. Pacyfik się skończył, to mają okazję złapać się czegoś nowego.

W finałowych flashach pojawiły się dwie daty - 2015 (szczęśliwego nowego roku) oraz na kartce 14 marca 2011 - tuż przed finałową przebłyskiem Charlie, będącym zarazem klasycznym Cliffhangerem. Daje to asumpt do sądów, że tym razem wizje nie miały tak spójnego charakteru, rozbiegając się indywidualnie na osi czasu. Nazwijmy to więc Blackoutem 2.0. Oczywiście, że autorzy nastawili się na drugą serię. Serial od samego początku planowany był jako "hit twórców LOST". Rzeczywistość po raz kolejny zrewidowała te buńczuczne zapowiedzi. Szkoda, bo o ile pierwsze kilka odcinków było naprawdę mdłe, bez wyraźnego zarysowania fabuły, to w drugiej części sezonu (po przerwie) serial nabrał rumieńców i oglądało się go naprawdę przyjemnie. ABC powinno jeszcze raz przemyśleć swoją politykę, biorąc pod uwagę, że ten rok był dla nich serialowym trzęsieniem ziemi. Skończył się lost, spławili better off Ted, scrubs (choć tu w pełni zasłużenie). Zostali Chirurdzy i Gotowe na Wszystko, trochę to mało, jak na jedną z największych stacji w USA. Przyszły sezon będzie dla nich rzeczywiście prawdziwym świeżym początkiem. Flashforward jest serialem pokroju lost, używając nomenklatury zapożyczonej z gier wideo – sandboxem, do którego można wrzucić każdy rodzaj piasku, bez obaw o spójność całości.

Jeżeli informacje o skasowaniu okażą się definitywnie potwierdzone, żadna inna stacja nie podejmie się kontynuowania dzieła, w tej perspektywie finał pozostawia nas w całkowitym zawieszeniu. Lekko bym go przemodelował, umieszczając podczas masowej utraty przytomności w centrycznym punkcie bohaterów. Po flashu Charlie nadszedłby czas Benforda, a jego wizja 10 sek. ciemnym ekranem, zakończonym napisem FLASHFORWARD. Każdy mógłby sobie dopowiedzieć zakończenie. Cóż, nie mogłem się oprzeć pokusie uśmiercenia naszego dzielnego agenta FBI, ze względu na jego aktorski warsztat ery kamienia łupanego. Nie jestem jednak scenarzystą...

Może to i lepiej, że rozstajemy się z serialem w tej formie. LOST skończyło się, jak się skończyło. Od sezonu 3 wiadomo było, że całość będzie mieściła się w 6 sezonach. Mimo tego, autorzy nie potrafili zaprezentować nam spójnej, dobrze rozlokowanej, podzielonej na klasyczne etapy akcji, fabuły. Dostaliśmy kiepskie zakończenie z pkt., widzenia historii oraz równie kiepskie, melodramatyczne, przeciągnięte widowisko, z pkt. widzenia samego odcinka.
Na chwilę obecną przyszłość pozostaję taką, jaką być powinna – niepoznana i niepewna:)

PuDZ, piosenka super, właśnie sobie słucham.

Co do odcinka podobał mi się, w sumie szkoda, że skupili sie na dacie i kolejnym zaćmieniu, a nie wytłumaczono w końcu kto i dlaczego. Dużo wątków nierozwiązanych (Jerycho, dlaczego Tracy była przytomnna w czasie zaćmienia itd.)
Strasznie się wzruszyłam jak Keiko spotkała się z Brycem, to co zrobiła jej mamuśka na lotnisku godne podziwu, w końcu japończycy to taki powściągliwy naród ;)Szkoda tylko, że te wizje jednak spełniły się praktycznie co do joty i nie dało się nic zrobić, zła jestem, że Olivia tak łatwo się poddała i poleciała za LIoydem. Ciekawe czy Dem też tym razem widział ciemność? Czemu ta zła zabrała Janis?
Ale może to i lepiej, że na tym skończą :)

Generalnie serial ze świetnym potencjałem, niezwykle wciągający, pomysł przepowiedni u wszystkich ludzi bardzo ciekawy a z drugiej strony stawia też wysoką poprzeczkę bo to niezmiernie trudne zagadnienie. Serial początkowo zaciekawia, potem nieco się dłuży by pod koniec mieć naprawdę dobre momenty, choć już akcja przypomina inne oklepane seriale. Można było skrócić serial o połowę a wyszłoby to nawet na plus. Było dużo niespójności w serialu, dodawanie i gmatwanie pewnych rzeczy na siłę, przez co serial powoli tracił wiarygodność i niekoniecznie z powodu tła sci-fi. Zgadzam się z Kristen, Fiolą i innymi, którzy też uważają, że trochę minusem jest, iż bohaterowie nie mogą/nie chcą zmienić tego co widzieli w swoich wizjach. Nie mają własnej woli? Tu było trochę zbyt amerykańskiego myślenia. Czasami bohaterowie wpadali na genialne pomysły po czym robili szkolne błędy (negatywni jak i pozytywni). Można byłoby tu opisywać mnóstwo chybionych i trafionych pomysłów ale nie ma czasu na czytanie ;)
Podsumowując, fajny pomysł, niezwykły potencjał - wykonanie niestety o dwa tony gorsze, które gdzieś tam włóczyło się między odcinkami pozostawiając wrażenie kilkukrotnej zmiany pomysłu na ten serial. Mogło być naprawdę lepiej a jest po prostu solidnie. A czy dobrze, że nie będzie drugiego sezonu? Cóż, i tak i nie. Nie dostaniemy odpowiedzi na najważniejsze pytanie w fabule to z pewnością na minus. A na plus to to, że jeśli miałoby być choć trochę gorzej niż w pierwszej serii, straciłoby to urok więc będziemy mieć te kilkanaście bezcennych godzin na zmienienie swojej przyszłości :)

Nie no tak się nie może skończyć serial! tyle rzeczy nie wyjaśnionych... czuję niedosyt po tym ostatnim odcinku i mam nadzieję, że jednak ktoś podejmie się zrobienia kolejnej serii!! kolejne zaćmienie?! nie sądziłam, że tak to zakończą, pomimo tego że wspominano o nim...

Serial jest encyklopetycznym przykładem jak zmarnować dobry pomysł. Powinni oprzeć go wiernie na ksiażce, a nie obrać jakiś niesprecyzowany kierunek. Serial definitywnie zmierzał do nikąd, czego rezultatem było zawieszenie jego w połowie, zmianie reżysera, który jakoś doprowadził to do końca. Dla mnie ten serial sie skończył. Jeśli powstanie druga seria to ja już sobie ją odpuszczę... Bo będzie to samo: Blackout, Flashforward i mnóstwo nieistotnych wątków dla fabuły przewijane ze śledztwem, które i tak niczego nie zmieni.

a ja się przyznam że brakuje mi jakiegos zakończenia ( dobrego czy złego)
tak wszystko urywa nam się w połowie :(

to prawda- zamiast skupic sie na akcji walkowane byly mdle motywy romantyczne (lekarz z japonka oraz pani doktor z angolem) ten blad popelniony zostal juz w "jeriho". no chyba ze to mialy byc romansidla dla gospodyn domowych w watkami apokaliptycznymi w tle. wszystki sie dobrze zrobic nie da........

Zgadzam się z Wami.
Aczykolwiek czekam na drugi sezon [mam nadzieję, że ktoś go zrealizuje]. Widzę go tak, że wszystko będzie się działa do tego 2015 roku a przez te 5 lat będą próbowali dojść kto tak na prawdę za tym stoi może coś jeszcze się wydarzy. Jest sporo niewyjaśnionych wątków które można by wyjaśnić w 2 ostatnim sezonie bo tak serial póki co jest zawieszony...

Ludzie w niektórych większych miastach zorganizowali protesty w sprawie następnego sezonu serialu.Fani ''mdleli''na 2 minuty i 17 sekund tak jak w serialu.Ciekawe czy protesty zadziałają może przywrócą ten serial.
Na tej stronie znajdują się artykuły i zdjęcia z protestu....
http://preventtheblackout.tumblr.com/

Miejmy nadzieję, że przywrócą bo trochę głupio się skończyło. Szkoda by było nie poznać dalszego ciągu.

głupio jak głupio, jak ktoś uważnie oglądał samą końcówkę to może zauważyć kilka rzeczy. Nie wszyscy mieli przybłysk jak scena w szpitalu (sic!), zwierzęta nie zemdlały - motyw psa czy kangura, Agent FBI zaczął uciekać w 38 sekundzie do wybuchu bomby ale zastaje go właśnie przybłysk i co najważniejsze bomba wybucha po tym jak obudziła się Charlie czyli po przybłysku. A słowa Charlie, że znaleźli go utwierdzają tylko w przekonaniu o uratowaniu przez kogoś właśnie w/w agenta.

Po 10 odcinku sceny Japonka-Bryce, Brodacz-Córka z Afganistanu i problemy z synkiem Lloyda przewijałem. Nie podejrzewam (a może sie myle) że gospodynie domowe oglądały ten serial i te watki jak dla mnie powinny być wycięte lub chociaż znacznie skrócone,bo serial sie dłużył a wyjaśnienia i emocji brakowało. Żałuję też ze z budynku nie skoczył Demitri zamiast ciemnoskórego agenta (zapomniałem imienia), bo pod koniec na jego skwaszoną przez cały sezon minę już nie mogłem patrzyć . Poza tym przy Gabriele Union wygladał jak shrek przy modelce :)

mam nadzieję na film typu "direct to DVD/Blueray", tak jak było w przypadku Firefly/Serenity Jossa Whedona - wszystko ładnie się pozamykało w filmie, było spójne. kolejny sezon oznaczałby natomiast zabawę w kotka i myszkę i kombinowanie jak przekonać stację TV, żeby ciągnęła to w nieskończoność (ze strony scenarzystów) oraz jak wyciągnąć największą kasę (ze strony stacji) wraz z naszymi narzekaniami, że spartaczyli. dodam, że brytyjski Primeval właśnie kręcą po kilku latach przerwy i czekam z niecierpliwością jak to im wyjdzie (zmiana stacji, części obsady itd) - to będzie jakaś wskazówka dla mnie jak mi się ogląda takie "odgrzewańce" i czy mam wyczekiwać na odgrzanie FF, czy po prostu przeczytać książkę, skoro już na mnie czeka :)

a ja czekam i na drugi sezon i na premiere polskiego wydania książki która będzie 16-02-11 :))) na wikipedii znalazlem ze byla wydana juz w Tor Books ale nigdzie nie mogę znależć tej książki :(

A wiesz jak będzie się nazywała ta książka w polskim wydaniu? Też planuję ją kupić. Niestety też nie umiem nigdzie znaleźć

O to samo miałam Was zapytac: jaki jest tytuł tej książki w polskim wydaniu? Czy ma kolejne części? Bo jeśli tak, to lepiej przeczytac książkę, niż liczyc na twórców serialu, że raczą go wznowic... Jeżeli ktoś z Was oglądał serial "Kyle XY", to pewnie się orientuje, że może byc podobnie jak w przypadku tamtego serialu - zakończyono ostatni sezon w taki sposób, że KOMPLETNIE NIC się nie wyjaśnia, a pojawia się masa nowych pytań i wątpliwości. Bardzo podobna sytuacja jak tutaj, tyle ze tam było chyba jeszcze gorzej.

Skoro mieli wątpliwości, czy będą kontynuowac serial, to powinni zrobic takie zakończenie, które wyjaśnia choc trochę (nie wszystko) i nie nasuwa nowych pytań, bo to bez sensu i tylko denerwuje widzów... :/

Koncepcja przeznaczenia i w LOST i w tym serialu bardzo mi się nie podoba, bo całym sercem i duszą się z nią nie zgadzam. Nie znam wszystkich tajemnic wszechświata, ale choby na podstawie długoletnich obserwacji własnego życia jestem w stanie stwierdzic, iż wolna wola istnieje, a przyszłośc można zmienic, pod warunkiem że odpowiednio wcześnie dostrzeże się, iż coś zmierza w złym kierunku. Nie znoszę koncepcji przeznaczenia z obu tych seriali, ale mimo wszystko lubię je oglądac, bo są dosyc wciągające. Mam nadzieję, że jednak wznowią "Flash Forward".

PS. Bardzo podobał mi się ten z wolontariuszką, która przez całe pół roku była przekonana i dręczyła się tym, że w jej wizji ktoś ją topił, podczas gdy w rzeczywistości ktoś ratował jej życie... ;)

Wydawnictwo solaris robi premierę polskiego wydania 16 lutego 2011, a polski tytuł to Futurospekcja. Z tego co czytałem to jest to zupełnie inna opowieść niż serial, w książce wszystko się odbywa w 2031 roku, a nie 2009/2010. Ja osobiście chciałem przeczytać książkę żeby się dowiedzieć co jest zaplanowane na 2016 rok(piramida gibbonsa) i czuje się rozczarowany tym, że się nie dowiem, ale może w książce chociaż będzie podobna fabuła i będzie coś zaplanowane na tą ostatnią datę jakakolwiek to jest.

A co kyle xy to tam jest jakby w środku sezonu zakończone. Są może jakieś książki kyle xy?? Lub ten serial może jest na podstawie jakiejś książki? A po co ja się pytam skoro nawet jak jest to nie ma polskiego wydania jak wszystkie interesującego. Pozdrawiam

Aha i jeszcze jedno. W serialu fabuła skupia się na pracy FBI a w książce na pracy naukowców którzy to wywołali poprzez zderzacz hadronów, a co za tym idzie jest jeszcze jedna różnica, natomiast w serialu są przytomni w czasie przebłysku a w książce prawdopodobnie nie. Noi w książce było to przypadkowe a w serialu celowe. Ale ponoć serial nie dorasta książce do pięt. Juz nie mogę się doczekać :) Pozdrawiam

jeszcze tylko tydzien :)

Książka trafiła. Ale cena 41 złotych jest trochę odpychająca ( w końcu nie jest to znowu jakaś mega grubaśna pozycja ). Poczekam z miesiąc-dwa aż stanieje i wtedy kupie :)

Właśnie skończyłam oglądać. Moim zdaniem najlepszym wyjściem byłoby zakończenie serialu po pierwszej serii - tworzenie kolejnej "mozaiki" z nowych przebłysków może skończyć się repetetywną papką, która zepsuje pozytywne wrażenia z serii pierwszej. Jednak zakończenie powinno podomykać wszystkie (przynajmniej prawie wszystkie) wątki, a nie zostawiać prawie wszystkie wątki otwarte :/ Czuję się jak po zakończeniu Rodziny Soprano - jedno wielkie "WTF just happened?".

Ja skończyłem przed dwiema minutami :D Czuję niedosyt i chcę więcej... jednak bardzo łatwo to wszystko spierniczyć, zwłaszcza po takim czasie przerwy...

Skopali końcówkę :/
Nie mogę się doszukać info z jakiego powodu zrezygnowali z dalszej ekranizacji. Wiecie coś na ten temat?

Z Wikipedii:
"Oglądalność"

"Premierowy odcinek serialu miał najwyższą oglądalność w swoim bloku czasowym. Również wyemitowana następnego dnia powtórka osiągnęła pod tym względem drugie miejsce, wyprzedzając aż trzy premiery nowych sezonów seriali[3]. Jednakże z każdym kolejnym odcinkiem oglądalność systematycznie spadała z małymi wyjątkami. Wielu widzów przestało oglądać serial po pierwszych odcinkach, gdyż nie byli zadowoleni z rozwoju i tempa akcji. Twórcy zapowiedzieli jednak, że od jedenastego odcinka serial wskoczy na właściwy tor. Jednakże pomimo dobrej opinii wśród fanów, druga połowa sezonu w Stanach Zjednoczonych cieszyła się niską oglądalnością, która utrzymywała się w granicach 5 milionów. Ze względu na niezadowalające wyniki oglądalności stacja ABC anulowała drugi sezon serialu."

Podobno słaba oglądalność była spowodowana słabą grą aktorską aktora odtwarzającego główną rolę (Josepha Fiennes'a). Prawdę mówiąc, nie wiem, co oni do niego mieli. Według mnie pasował idealnie od tej roli.

Właśnie skończyłem oglądać serial, wciągnął mnie i to bardzo Szkoda że nie będzie 2 sezonu, ale nie wiadomo do 2015 żyję nadzieją. Na koniec odcinka 22 widzimy wizję przyszłości. Jest pokazana wizja Charlie, i także wizja jak jakiś mężczyzna podpisuje dokument, nie jest pokazana cała twarz tylko jej zarys ale przypomina mi ona twarz Marka Benforda. I jeszcze wizja Charlie że go odnaleźli ( chyba chodzi o Marka). Więc wydaje mi się że raczej przeżył. Ale nie wiadomo czy się dowiemy....