PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467127}
7,7 26 703
oceny
7,7 10 1 26703
6,7 3
oceny krytyków
Fringe: Na granicy światów
powrót do forum serialu Fringe: Na granicy światów

Kilka prostych powodów.

1. Brak ciągłości. Ja rozumiem, że ma to uzasadneinie w fabule, ale trudno nie odnieść wrażenia, że twórcy w momentach, w których uznali "no dobra, już za dużo namieszaliśmy", że czas na skasowanie fabuły i zaczęcia wszystkiego od początku.

Nie ma znaczenia odcinek, w którym Peter przenosi się do przyszłości i jest świadkiem tego, jak Walternate zabija Oliwię. To slużyło tylko jako tani szoker.

Nie ma znaczenia cała historia z równoległymi wszechświatami - w odpowiednim momencie wpadają Obserwatorzy i pozamiatane.

Przykładów można by wymieniać bez liku.

2. Technologia obserwatorów. Z jednej strony bardzo zaawanwosana, z drugiej strony widać, że twórcy szli na łatwiznę. Np broń palna Obserwatorów - powinni oni być w stanie mordować ludzi bez najmniejszych problemów, jakąś broń, która nigdy nie pudłuje, gdzie najdrobniejsze draśnięcie = śmierć.

Można to porównać do sytuacji człowieka obecnego vs. człoweika sprzed 600 lat. Karabin maszynowy kontra łuk i miecz.

Zabicie Obserwatora powinno być czymś niesamowicie trudnym, a tymczasem padają oni jak muchy w kolejnych odcinkach. Rozumiem, żę William Bell opracował pistolety, dzięki którym możliwe jest zastrzelenie Obserwatora, ale sami Obserwatorzy powinni dysponować bardziej zabójczą bronią.

3. Nie bardzo rozumiem, dlaczego wszyscy Obserwatorzy to biali mężczyźni. Nie ma zresztą żadnego uzasadnienia ukazanie człowieka 600 lat starszego od nas w taki sposób. Czy ludzie wyglądali tak drastycznie różnie od nas 600 lat temu? Nie. Takie zmiany są możliwe, ale raczej na przestrzeni dziesiątek tysięcy lat.

ocenił(a) serial na 10
keeveek

Czemu wszyscy twierdzą, że Fringe nie ma ciągłości. Być może planowali to inaczej, ale suma sumarum uważam, że ten serial miał po prostu dwie historie. Pierwszą jest wojna ze światem równoległym, gdzie w międzyczasie przeplatają się wydarzenia z obserwatorami
No właśnie ma znaczenie, bo dzięki temu dwa światy zamiast walczyć, współpracowały.

Ciężko stwierdzić czy nie ma znaczenia historia z równoległym światem. W końcu w fajny sposób pozwoliło to na ostateczne pokonanie obserwatorów po tym jak Olivia wykorzystała ich świat jako przystanek. A w ogóle taki smaczek dla fanów żeby zobaczyć co tam słychać u nich, za który jestem bardzo wdzięczny.

Jeśli chodzi o technologie to bez przesady. Jak by to wyglądało gdyby obserwatorzy mieli broń o jakiej mówisz. Żadnej realnej szansy na walkę. Skoro Bell wynalazł skuteczną broń no to czemu nie mają padać jak muchy.

Skoro nie rodzą się droga naturalną , a z probówki to chyba nie ma to większego znaczenia. Może faceta łatwiej wyhodować.

To takie moje rozważania, z przymknięciem oka oczywiście . Bo nie zapominajmy, że to jest Science Fiction, które zawsze rządzi się swoimi prawami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones