Film oglądałam dość dawno i nie pamiętam tytułu
ani za dużo szczegółow. W tym filmie wiem że był
gruby czarnoskóry policjant któremu strasznie
chciało się pić jednak pomylił butelki i okazało się
że wypił środek na przeczyszczenie. Chcąc bardzo
pójść do toalety pomylił się i wszedł do jakiegoś
domu gdzie była beczka i jeszcze pomylił kota z
papierem toaletowym. Ten film to oczywiście
komedia. Wiem ze był w tym jeszcze jakiś szaman
który wróżył z kości .