Dawno nie widziałem tak dobrego serialu, nie mam pojęcia, czemu go nie odkryłem. Czołówka z piosenką Mary Komasa też jest genialna - chodzi za mną od kilku dni. Serial przeżywa swoje drugie życie dzięki wrzutce na Netflix, przy zalewie obecnego dżówna, pokroju "Nieobecni" serial jawi się jak prawdziwa perła, role są dobrze zagrane, odcinki mają ciekawą fabułę a i postać grana przez Dorocińskiego jest taka mega swojska...
Ważną kwestią jest też spektrum problemów, z jakimi spotyka się OPS, zwykli ludzie nie mają pojęcia o różnych problemach, na jakie napotykają pracownicy, spraw, które trzeba rozwiązać. Ze strony widza to chwilami duże zdziwienie, bo człowiek, który nie ma styczności ze środowiskami tego typu, szacuje swoje poglądy na bazie stereotypow: pijak, menel, zdzira itd. Podsumowując: jedna z lepszych serialowych rzeczy w tym kraju ostatnich 10 lat.