Jeszcze nie na kolanach, ale z obietnicą pozycji horyzontalnej. W sumie wśród seriali (mimo ich nieprzemierzonej obfitości) z wrażeniami jest bida. A tu mamy wizualny fajerwerk. I do tego nieco absurdalny humor (drogie siostry Darling i wypadek ze żwirkiem no po prostu palce lizać). Sporo oczekuję po kolejnych odcinkach