Serial ciekawy ale żeby od razu The Best Troszkę pokory to że ktoś pokazał armię amerykańską od kuchni nie oznacza arcydzieła,zresztą mimo kilku tekstów i tak uważam go za bardzo pompatyczny i emanujący dumą amerykańskiego stylu życia i żołnierza.Podejrzewam że pojawi się sezon drugi chociaż jeżeli mieli by pokazać jak amerykanie giną mimo że rozdają czekoladę i wodę to byłoby przykro.Dobry do obejrzenia-polecam mimo tych paru uwag
Zgadzam się całkowicie natomiast powracając do możliwości dalszej kontynuacji serialu to chciałbym zauważyć ,iż mimo że działania wojenne zakończyły się w Iraku to wojska amerykańskie jeszcze tam stacjonują,my na szczęście już powróciliśmy do siebie,po drugie więcej ofiar przyniosła już tzw."misja stabilizacyjna" niż sama operacja zbrojna a jeśli serial odniesie sukces to przeważnie filmowcy idą za ciosem z różnym skutkiem i może powstać opowieść o kompanii np.C lub przenieść akcję do Afganistanu a wszystko to pod wspólną nazwą Generation Kill :)
fakt! też się nad tym zastanawiałam, większym prawdopodobieństwem jest, stworzenie następnego 'dzieła' o samej misji stabilizacyjnej w Iraku ;)
w końcu w amerykańskiej kinematografii nadal trwa bum w tym temacie, sporo było już produkcji z Hollywood dotyczących wojny w Iraku, poczekamy zobaczymy ;)
Nie wiem jakim sposobem miałby powstać drug sezon.
Drugi raz piszę to samo xD :
2. serii nie będzie, w związku z tym że, po pierwsze, jeszcze w pierwszej skończyła się wojna, a po drugie serial jest na podstawie książki,a zrealizowali już cały materiał.
Nigdy nie mów nigdy,pomysłowość ludzka nie zna granic także mimo że takich planów nie ma to nie do końca mnie to przekonuje .Historia zna takie przypadki :)
cóż w tym 'przypadku' nie ma takiej opcji ;)
kompanii bravo w takiej obsadzie już nie zobaczymy :(
chyba, że producenci hbo pozytywnie nas zaskoczą i np stworzą powojenne perypetie naszych marines z rekonesansu, czyli jak to było po powrocie... w końcu wszyscy się dobrze mają...chyba...
żartuję rzecz jasna xD
spoko Vanity, może bart nie wiedział że postacie i wydarzenia z serii są autentyczne ;) ja nie wiedziałam serial znalazłam w necie, a Ty uświadomiłaś mnie w owym fakcie ;)
Komentarz napisałem na ciepło po obejrzeniu filmu i przyznaję się,że nie wiedziałem iż jest to autentyczna opowieść.Podzieliłem się jedynie moim zdaniem nie negując wartości i przekazu tego serialu jedynie do czego się mogłem przyczepić to to iż dobry serial ma to do siebie że po obejrzeniu jednego odcinka chce się jak najszybciej obejrzeć kolejny,kolejny itd a tu niestety mimo ,że jest on ciekawy nie pozbawiony trafnych uwag,tekstów i scen nie odczułem takiej potrzeby.
hmm początkowo również nie zachwycił, przebrnęła jednak przez te siedem odcinków, a już totalnie mnie wciągnęło gdy dowiedziałam się o książce, no i trza było zrobić 'retrospekcję. przyznam szczerze, że miałam większą frajdę oglądając go powtórnie ;) co do porównania z Kompanią Braci, GK wcale się nie umywa, to zupełnie nowe spojrzenie na produkcje o tematyce wojennej, coś nowego ale czy lepszego to już subiektywna ocena widza ;)