O co chodziło w tej końcowej scenie? Chodzi mi o bójkę pomiędzy Rayem a Rudym podczas meczu. I jeszcze wspomina o
PTSD?
Też się zastanawiam. Wydaje mi się, że to po prostu Ray musiał wyładować potężne emocje, jakie się nagromadziły podczas pobytu w Iraku, przykryte dowcipnymi uwagami i śpiewaniem. Ale dlaczego akurat zaatakował Rudy'ego? Czytam książkę, może tam się dowiem.