PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=427201}

Generation Kill: Czas wojny

Generation Kill
7,9 11 734
oceny
7,9 10 1 11734
Generation Kill: Czas wojny
powrót do forum serialu Generation Kill: Czas wojny

Według mnie problemem tego filmu jest pokazanie wojny, w inny sposób niż ten do którego przywykliśmy. To co nas interesuje w zawodzie żołnierza to jest niebezpieczeństwo i zabijanie. I o tym jest większość filmów wojennych, o zabijaniu się nawzajem. Natomiast tutaj twórcy skupili się na problemach logistycznych wojska. Użeranie się z idiotami i świrami, słuchanie rozkazów i problemy z zaopatrzeniem. To trudności z którymi spotykamy się w większości innych zawodów. Dodając jakieś strzelaniny jedynie od święta, zamiast na nich się skupić, twórcy stworzyli serial, który jest po prostu nudny. Rozumiem że jest oparty na faktach, jednak patrząc na statystyki zabitych i serial dokumentalny strefa śmierci (czy jakoś tak), uważam, że twórcy wybrali niewłaściwy wycinek tej wojny. To tak jakby zrobić serial o oddziale logistycznym, można..., to również wojna, ale kogo by to obchodziło?

ocenił(a) serial na 9
hkmp57

Jeżeli wolisz reklamy WP "Dołącz do najlepszych" to już twój problem :). Później napaleńcy wstępują (o ile ich przyjmą - btw. co się narobiło w tym kraju, że do wojska nie chcą brać) i odczuwają sromotny zawód, bo przecież miała być to robota pełna adrenaliny.
Mi forma i treść się bardzo podobają. Tak jak pisałeś. Wszędzie pokazują "rozpierduchę". Czemu by nie pokazać codzienności, albo działań, w których nie ma "bohaterów" i "wybawicieli". Zrobienie z serialu o ofensywie na Irak drugiej "Kompanii Braci" (serial, który również uwielbiam), byłoby pewnym nadużyciem.

ocenił(a) serial na 7
serious667

Otóż to. Wojna to nie tylko wybuchy, zabijanie etc. Czas między akcjami, misjami (jak zwał, tak zwał) coś musi wypełniać. Pokazanie wojny od tej mniej interesującej czy chwalebnej strony mnie odpowiada. Większość produkcji wojennych skupia się na walkach i kreowaniu bohaterów, odmiana jest potrzebna. I tak jak Ty uważam, że gdyby zrobiono z tego coś na kształt Kompanii, to byłoby to nieco hmmm.. groteskowe?

miszmisz

Więc obejrzyjcie sobie Restrepo, albo Strefę śmierci, albo zobaczcie statystyki zabitych w Iraku. Chodziło mi o to, że największym problemem na wojnie jest to, że mogą nam odstrzelić łeb, nam lub naszym kolegom, tu natomiast chyba nikt nie ginie, a na końcu słuchamy tego latynosa który mówi, że niektórzy sobie radzą a inni giną.

ocenił(a) serial na 10
hkmp57

no bo tak jest :) jak sobie radzisz to przeżyjesz, bo po takim pobycie śmierć ma dwa wymiary, fizyczny i psychiczny niestety również, i bardzo dużo wracających misjonarzy ma problemy psychiczne, nie są wariatami, ale np: moja ciocia w sklepie( latała w polskim medevacu ) i spada słoik z półki a ona nawet nie wie kiedy leży wklejona w podłogę, a była sanitariuszką, więc co dopiero mają powiedzieć chłopaki z desantówek,

a Generation Kill jest czasami śmieszne, czasami tragiczne, czasami straszne, czasami.... a zresztą sami obejrzyjcie bo warto

seban_2

Również o ten aspekt mi chodziło. Natomiast patrząc na tych żołnierzy ma się wrażenie, że pojechali na wakacje.

ocenił(a) serial na 9
hkmp57

To nie jest serial "akcji" raczej "dokument". Poza tym jednostka przedstawiona w serialu to zwiad, a nie siły natarcia, postacie czasem komentują, że NIE są od tego do czego ich kierują typu natarcie na lotnisko hummerami, oni zajmują się lokalizacją stanowisk wroga i naprowadzaniem artylerii/lotnictwa na te punkty. W odcinku mającym miejsce w czasie ataku na Bagdad są pokazane jednostki pancerne, które ponoszą straty. Gdyby to był serial o jednostce piechoty to byłoby więcej strzelania, zabijania i śmierci.

ocenił(a) serial na 9
hkmp57

Jeszcze się odniosę do części pierwszego Twojego postu. Moim zdaniem dla osób interesujących się wojskiem i wojną, ten serial będzie dużo ciekawszy niż jakiś przedstawiający bezustanne walki, strzelanie itp. Dlaczego? Dlatego, że tutaj jest właśnie pokazane codzienne życie dzisiejszych żołnierzy. Sytuacje w których żołnierze ostrzeliwują się nawzajem z wrogiem są raczej rzadkością jeśli natrafiają na silny opór wzywane jest lotnictwo lub artyleria i wróg zostaje unicestwiony (było to widoczne wiele razy w serialu). Także w tym serialu (opartym na faktach i tworzonym z udziałem ludzi, którzy tam byli, co warto zaznaczyć) jest pokazane jak dowództwo, żeby się wykazać, wysyła żołnierzy na niebezpieczne misje i ciągle szuka tego typu lub nawet jakichkolwiek zadań. Nie po to inwestuje się setki miliardów dolarów w nowoczesny sprzęt i technologie żeby potem ludzie z karabinami nacierali na wroga z gromkim "hurra" na ustach, te czasy minęły.

ocenił(a) serial na 10
oleck85

Dokładnie, podbijam.
Wolę to niż pacyfik - ciągłe strzelania, dla mnie bardzo nudny.

ocenił(a) serial na 10
Adams_

Myślę że fajnie jest obejrzeć w końcu coś innego. Większość się ze mną zgodzi że powstało już sporo strzelanek, więc myślę że nadmierne narzekanie na to że w filmie jest za mało tego jest po prostu głupie, ponieważ gdyby było więcej akcji i zabijania narzekalibyście że znowu ten sam temat.
Bycie żołnierzem to nie tylko zabijanie.
Dla mnie film super, mimo że w filmach o tematyce wojennej nie narzekam na nadmiar akcji to jak napisałam na początku dobrze jest spojrzeć na wojnę również z innej strony.

ocenił(a) serial na 7
hkmp57

no wlasnie, serial niby jest ok, ale... nie wciąga, nie trzyma w napieciu i z grubsza jest sednio ciekawy, no chyba ze ktos chce zostac zolnierzem i go interesuje jak to jest na tej wojnie, obejrzalem raz i juz raczej nigdy do tego nie wroce
mysle ze lepiej bylo zrobic film poltorej czy dwie godziny, a nie 7 i pol

hkmp57

Dla mnie, to co wyczytuję z Twojej wypowiedzi jest tylko potwierdzeniem strasznej teorii. Ludzie, którzy nigdy nie uczestniczyli nawet w ćwiczeniach wojskowych z ostrzałem, są nakręceni filmami. Większość z tych filmów pokazuje esencję lub niewyobrażalnie podkręcone i wyselekcjonowane tematy związane z walkami i działaniami zbrojnymi. Najbardziej niepokojące jest to, jak łatwo ludziom przychodzi to "proszenie o pokazywanie akcji i śmierci"!
Najbardziej przerażające w tych miejscach jest to, że niby wszystko jest pięknie, słońce, piasek, ludzie a tu nagle bum i koleś siedzący obok ciebie jest na twoim mundurze, rozmazany mózg, wnętrzności ... a potem znowu nic. Jest to ciągłe napięcie. 6 dni nic się nie dzieje, a potem 15 minut strzelania a potem znowu nic przez .... nie wiadomo ile czasu. Ciągłe napięcie, ciągła niepewność i ... znieczulenie, ale nad wyraz wysoka gotowość i czujność.
Film genialnie pokazuje, bez żadnych przymrużeń oka czy patosu, działania bojowe niemal na żywo i full time (nawet problemy z wydalaniem ;) ). Jeśli udałoby im się kiedyś załatwić taki streaming od jakiegoś żołnierza to ludzie zanudziliby się na śmierć.
Ten film pokazuje jak bardzo odstaje rzeczywistość od wyobrażenia ludzi, jak bardzo w efekcie obdziera się z etosu działania bojowe, nie samych żołnierzy, ale działania polityków i dowództwa, które tam wysyła tych ludzi. Zobaczcie co się dzieje z jednym z oficerów na koniec jak docierają do miasta i spotykają się z potwornymi efektami tej wony. Z tym jak rozwalili życie niewinnych cywilów, którzy często w desperacji nie wiedzą co robić i ... walczą z nimi. Biorąc pod uwagę świadomość władz USA, które doskonale wiedziały o tym, że broń biologiczna to pretekst i nic takiego tam nie ma ...film pokazuje beznadziejność toczenia takich konfliktów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones