Tak jak widziałem co nieco o Einsteinie albo o Picasso tak o jej istnieniu dowiedziałem się dopiero podczas premiery tego serialu. Sorry mam 31 ale nigdy nie interesowałem się tym typem muzyki - czarny Soul/ Jazz?? Dlatego też nie mam żadnych oczekiwań co do jej wyglądu ale to co jest najlepsze w tym serialu to to że dzięki niemu poznam ten wcześniej nieznany mi kawałek świata - czyli "Czarnej Sceny Muzycznej" w latach 60tych, 80tych . Oraz samą Arethę o której teraz już wiem że jest postacią kultową ;)