Anime na dobrym poziomie. Kreska ładna i muzyka przecudna (szczególnie openingi: Stil Time i For Real). Jest to zdecydowanie najlepsza z wszystkich części. Pozostałe są coraz to gorsze. Zaczynając od muzyki po sam design postaci.
Co do tej części: ciekawe charaktery, jak i relacje między nimi, które są zupełnie inne i głębsze niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Humor ciekawy, fantastyczny czarny charakter, zły...ale czy do końca?
Szkoda tylko, że nie zdecydowano się na zakończenie. Postaci mają jakiś cel, jednak z każdym odcinkiem ten cel jest coraz dalej. W sumie wraz z rozwojem akcji niewiele się dowiadujemy. Za dużo "misji pobocznych", a główny wątek fabularny stoi w miejscu ( ostatecznie nigdy się nie dowiemy co się stało z Nataku!).
Jednakże pomimo swoich wad i zalet, anime oglądało się fajnie i przyjemnie, chociaż drażniły niepotrzebne fillery. Polecam, a jeśli komuś się spodoba to odradzam pozostałe części. Tylko zepsujecie sobie humor i sympatię do tego anime. Pozdrawiam fanów :)